• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Koleje Szwajcarskie

Ropu

Znany użytkownik
Reakcje
1.331 25 2
Żyje wątek czy już nie żyje?
Roco wydało model Re 420 w malowaniu historycznym Swiss-Express, w epoce VI z rewizją 2012 i numerem EVN. 2 lokomotywy w tym malowaniu prowadziły i prowadzą chyba do dzisiaj składy w ruchu pasażerskim w Szwajcarii.
Re 420 w takim malowaniu Roco wydało już jakieś 15 lat temu - w epoce IV i V z pantografem połówkowym
IMG_3187.jpeg
IMG_3186.jpeg
 

Jan Bednarczyk

Znany użytkownik
Reakcje
1.641 14 6
Kolego Szwed, czy te filmiki na pewno pokazywały wciąganie na górę wykolejoną lokomotywę elektryczną? Może koledzy znający język niemiecki pomogli by rozwiązać tą zagadkę,o jakim wydarzeniu są te 2 filmiki.
 

Kylogram

Znany użytkownik
Reakcje
1.825 45 3
Auf der Südrampe der Lötschbergbahn wird die 144-Lokomotive, die diesen Winter ein stürzender Felsblock auf Abwege gebracht hat, aus ihrer unnatürlichen Lage wieder auf den Fahrdamm gehisst. Diese Bergung ist eine Präzisionsarbeit, an der sich als Zugmaschine eine den Schienen treu gebliebene Kollegin der Unglücksmaschine beteiligt. Aus freien Stücken würde sich wohl nie eine schweizerische Lokomotive auf solche Kletterpartien einlassen.
Das peinlich genau vorbereitete Werk gelingt Anstatt im Rhonebett landet die Ausreißerin wieder auf der Lötschbergrampe.
Hier wird sie zunächst solid gefesselt und hat als Zuschauerin zu warten, bis man sie nachts zwischen zwei Zügen in schwierigem Manöver auf die Schienen heben wird.

W skrócie: lokomotywa wypadła z szyn, ponieważ najechała na leżący na torach kamień, a następnie ześlizgnęła się po zboczu w stronę Rodanu. Z powrotem na tory wciągają ją za pomocą drugiej lokomotywy, używanej w roli ciągnika. Samo ustawienie jej na tory przeprowadzano nocą, kiedy jest długa przerwa w kursowaniu pociągów.
 

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
2.046 96 4
Wyrozumiałość Szwajcarów nie raz wprawiła mnie w osłupienie. A już zwłaszcza stosunek szwajcarskich kolejarzy do fanów kolejnictwa. Mam wspaniałe nagranie z kabiny podczas jazdy linią Bernina przez wiadukt spiralny w Brusio. Konduktor widząc, że wychylam się przez okno - zaprosił mnie do kabiny - wtedy ABe 4/4...
Racja, kolejarze szwajcarscy są faktycznie niesamowici, bynajmniej na RhB i MGM, nie gorzej jest też w Austrii, to jakiś inny świat w którym nikomu nie przeszkadza robienie zdjęć, nagrywanie filmów, często wręcz przeciwnie, często pomogą, doradzą.
 

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
2.046 96 4
Odnoszę dziwne wrażenie, ze ten wagon z klimą i specjalnie dla fotografujacych z otwieranymi oknami jest częscia zwartego skladu, o czym swiadczy dosc nisko konczaca się osłona przejscia miédzywagonowego(zaslania tez sprzęg, zapewne auromatyczny i z mnóstwem konektorków kablowych do komputeryzacji składu). Czyli tendencja do odchodzenia od tradycyjnych pociągów wagonowych dotarła i na RhB. Allegry, capricony, a teraz widzę jeszcze cos na ksztalt railjetow ÖBB, czyli lok plus jeden, wieloosiowy, "przegubowy" wieloczlonowy wagon, który w zasadzie rozłączac mozna tylko na warsztacie. Ciekawe czym to jest podyktowane. Wszędzie w ruchu pasazerskim sklady wagonowe zastępują jednostki nierozłaczalne na normalnej stacji.
Pozdraw
Storch
To są wagony składów zwartych RE na trasie Chur - St. Moritz. z Ge 4/4 III i wagonem sterowniczym At lub Bt, standardowo zawsze za lokomotywą.
Uwaga celna, faktycznie jak Railjet, siedem wagonów w zestawie plus lok, z tą różnicą że Railjet jeździ zawsze w zestawie zwartym lub w połączeniu z drugim zestawem zwartym, na RhB zestawy mają możliwość i bardzo często są doposażane w dodatkowe wagony pasażerskie w szczytach ruchu turystycznego oraz okolicznościowe lub wydzierżawiane, w zależności od kierunku jazdy dołączane za lokomotywą lub wagonem sterowniczym.
Czym to jest podyktowane? Według moich obserwacji dużym dużym zapotrzebowaniem na przewozy pasażerskie, zwiększeniem ich komfortu oraz komfortu obsługi taboru na jednak w większości linii jednotorowej.
 

storch

Użytkownik
Reakcje
47 0 0
Mnie chodziło o "zwartość" składu. Jak się coś na szlaku zepsuje to nie da się po prostu wyłączyć jednego wagonu ze składu na stacji - trzeba cały skład lub grupę wagonów odstawić. Push-pull na RhB występował od dawien dawna (na pewno w 2000r już były takie składy) w rożnych konfiguracjach. Z tego co kolega napisał, to dodatkowe wagony da sie wpiąć między sterowniczy a resztę składu albo miedzy lokomotywę a skład. Z tego wynika, że RhB ma "zespoły wagonów" na stałe spięte po 6 "członów" (a może po 3?) i osobne sterownicze do tego łączone na "tradycyjne" sprzęgi RhB. Czyli nie ma tam całkowitego przejścia na jednolite, nierozłączalne składy serwisowane wyłącznie w całości, a jest coś pośredniego. Allegry też przecież ciągają doczepy w postaci starszych modeli wagonów, ale sama Allegra nie da sie rozpiąć poza warsztatem. Czyli Szwajcarzy nie ida "owczym pędem", tylko z głową (choć na torze normalnym juz tak fajnie nie jest). I tak trzymać.
Pozdraw
Storch
 

OLF

Znany użytkownik
Reakcje
1.345 32 10
Jak się coś na szlaku zepsuje to nie da się po prostu wyłączyć jednego wagonu ze składu na stacji - trzeba cały skład lub grupę wagonów odstawić.
To prawda, tylko kiedy porównasz koszt zakupu i utrzymania składów zespolonych (czy to z napędem, czy bez) oraz statystyki awaryjności to stanie się jasne przechodzenie w stronę modelu zespolonego.
 

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
2.046 96 4
Mnie chodziło o "zwartość" składu. Jak się coś na szlaku zepsuje to nie da się po prostu wyłączyć jednego wagonu ze składu na stacji - trzeba cały skład lub grupę wagonów odstawić. Push-pull na RhB występował od dawien dawna (na pewno w 2000r już były takie składy) w rożnych konfiguracjach. Z tego co kolega napisał, to dodatkowe wagony da sie wpiąć między sterowniczy a resztę składu albo miedzy lokomotywę a skład. Z tego wynika, że RhB ma "zespoły wagonów" na stałe spięte po 6 "członów" (a może po 3?) i osobne sterownicze do tego łączone na "tradycyjne" sprzęgi RhB. Czyli nie ma tam całkowitego przejścia na jednolite, nierozłączalne składy serwisowane wyłącznie w całości, a jest coś pośredniego. Allegry też przecież ciągają doczepy w postaci starszych modeli wagonów, ale sama Allegra nie da sie rozpiąć poza warsztatem. Czyli Szwajcarzy nie ida "owczym pędem", tylko z głową (choć na torze normalnym juz tak fajnie nie jest). I tak trzymać.
Pozdraw
Storch
Szwajcarzy na Rhb, czy też MGB, zawsze stosowali uniwersalne rozwiązania, lokomotywy (wagony silnikowe) typu BCFe 4/4 ABe 4/4, Fe2/2, De2/2 i to na mnie robi do dziś wielkie wrażenie. Jest faktem, że szlaki RhB, MGB i wiele lokalnych są same w sobie specyficzne i wymagają specyficznych rozwiązań.
Przykładowo nowoczesne składy EZT typu ABe Allegra to kontynuacja, pełnią rolę podstawowej uniwersalnej jednostki transportu pasażerskiego, a jednocześnie jednostki "napędowej"- lokomotywy w składach osobowych i towarowo-osobowych (TOWOS), a żeby było ciekawiej bardzo często jest wykorzystywany jako lokomotywa manewrowa.
Na linii St.Moritz - Tirano Allegra pracuje jako lokomotywa w wypełnianiu powyższych funkcji z oblotem na stacjach końcowych, na linii Chur - Arosa najczęściej jako Push-pull w składach z dodatkowym wagonem sterowniczym.
Każdy odcinek w/w szlaków jest zresztą odmienny w swoim charakterze i trzeba przyznać, że każdy ma swoje dedykowane rozwiązania.
Między Disentis, a Chur jest sporo przemysłu i tu wykorzystuje się głównie standardowe lokomotywy Ge4/4, gdyż jest duża rotacja wagonów towarowych, do Tirano wagony towarowe, których rotacja jest mała podczepia się do Allegry w godzinach porannych i wieczornych, gdy ruch pasażerski jest mniejszy i Allegra nie prowadzi dodatkowych wagonów osobowych. Na marginesie Allegra to przysłowiowy wół roboczy, często potrafi ciągnąć składy wagonów po kilkanaście sztuk, ledwo mieszczące się na stacjach i na mijankach, lub w podobnych ilościach składy mieszane towarowo-osobowe.
Jeśli chodzi o Capricorny to mają swoje zastosowanie na liniach o dużym natężeniu ruchu osobowego, a ich sposób wykorzystania jest też ciekawy.
Przykładowo z Chur do Davos jedzie skład składający się z dwu jednostek, z których jedna jedzie dalej do Filisur, gdzie ruch jest mniejszy, a w drodze powrotnej następuje ponowne połączenie i dwie jednostki wracają do Chur.
Specyfika rozwiązań i dopasowanie do potrzeb chwili jest, bynajmniej na RhB, niesamowite.
Poranne składy osobowe to w zależności od linii, albo pojedynczy EZT, albo kilka wagonów za Ge4/4, które z każdą kolejną godziną odjazdu wydłużają się o kolejne wagony, by po szczycie ruchu osobowego stopniowo je redukować.
 

storch

Użytkownik
Reakcje
47 0 0
Akurat Allegra z towarowymi na linii Bernina to nic nowego - tam było tak zawsze, tzn. nawet składy towarowe z drewnem prowadziły kiedyś, dawno temu, RBe4/4 w tandemie. Na tej linii po prostu nie było lokomotyw...poza dwoma Gem4/4 z silnikami diesla i jednocześnie zasilanymi z sieci - dziś nazwalibyśmy to dual power czy jakoś tak (i zdaje się chyba tego typu rozwiązań przybyło na Rhb głównie do pracy z pługami odśnieżnymi ale tego nie wiem na pewno), a wtedy to po prostu Gem4/4 były. Aha, na początku istnienia linii były tam jeszcze dwa elektrowozy, jeden zdaje się przywrócono do ruchu jako historyczny, poza tym same wagony motorowe jeździły (z doczepami oczywiście). Nie wiem jak na Arosa w okresie elektryfikacji 2400V DC - chyba tak samo było (teraz Arosa jest dostępna dla loków AC, chociaż zachowała odrębność - przejazd z Arosy na inne linie Rhb jest hmm... utrudniony ze względu na krzyżowanie w poziomie z linią normalnotorową - krzyżuje się też trakcja o dwóch napięciach - ciekawe czy tam rozkładowe towarówki śmigają czy tylko "podsyły") . Allegra jest wielosystemowa i pewnie dlatego wszędzie jej pełno, natomiast zaskoczeniem jest dla mnie wykorzystanie tego typu składów na manewrach....
Pozdraw
Storch
 

Tomasz Sauer

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
2.046 96 4
ABe 4/4 nie RBe.
ABe 4/4 nadal prowadzą, a przynajmniej do końca 2023 prowadziły, składy Bernina Express, na trasie St. Moritz - Tirano.
RBe 4/4 to wagony elektryczne na kolei normalnotorowej.
Dla mnie również było zaskoczeniem wykorzystywanie EZT do prac manewrowych, ale widziałem to na własne oczy w St. Moritz.
 
Ostatnio modyfikowane przez moderatora:

Jasiek5

Aktywny użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
92 0 0
Na linii Bernina były dwa elektrowozy:
- Ge 4/4 181 (ex Ge 6/6 181 / ex Fe 2x3/3 181) - pierwotnie 6 os., później 4 os., a obecnie odbudowany i jako egzemplarz historyczny na "chodzie" znajduje się w Muzeum Kolei Wąskotorowych w Blonay-Chamby
- Ge 4/4 182 (ex Ge 4/4 82) - krokodyl albo pieszczotliwe Coccodrillo - obecnie wykorzystywany głównie na imprezach Retro i/lub okolicznościowych
 

storch

Użytkownik
Reakcje
47 0 0
Racja- oznaczenia pomyliły mi się z normalnotorowymi. Tak czy tak, te wagony motorowe były fajne:) A Gem 4/4 jeszcze działają?
Pozdraw
Storch
 

Podobne wątki