Modele Koleje naszych wschodnich sąsiadów i ich modele

[Andrzej Harassek]

„Stodoły” obsługiwały połączenie ZSRR/Rosji z dowództwem Północnej Grupy Wojsk w Legnicy.

Tak, ale nie tylko te połączenia. "Stodoły" mogły kursować po wyznaczonych liniach we wszystkich krajach dawnego obozu socjalistycznego. Wagony te jeździły w bardzo wielu różnych pociągach, nie tylko "wojskowych", między ZSRR a krajami socjalistycznymi. Nie wiem, jak Heris, ale Eurotrain wypuścił m.in. zestaw 4 wagonów (+ wagony uzupełniające) pociągu Moskwa - Praga, który też jechał przez Polskę, choć nie przez Warszawę. Ale "stodoły" docierały również do innych krajów, nie tylko do NRD i Czechosłowacji, ale też na Węgry, do Rumunii czy Bułgarii.

 

[Jacek765]

Odświeżę trochę wątek. Kupiłem ostatnio dwie stodoły Herisa z myślą o odtworzeniu pociągu, jaki w moich młodych latach przejeżdżał przez Katowice. Niestety nie mogę sobie przypomnieć ani nazwy ani numeru pociągu. Pamiętam jednak, że pociąg ten zazwyczaj prowadziła EU07 ciągnąc dwie stodoły i za nimi już wagony PKP. Internet nic nie wypluwa. Pociąg jechał z Przemyśla do Legnicy a wagony radzieckie o ile mnie pamięć nie myli z Kijowa. Pociąg ten od Katowic jechał przez podg Gottwald, Rudę Kochłowice, Rudę Bielszowice, Zabrze Makoszowy po torze nr 3 z pomięciem peronów, Gliwice Sośnicę, Gliwice i dalej Kędzierzyn Koźle i Wrocław. W składzie pociągu pamiętam również polskie wagony sypialne. Może ktoś ma lepszą pamięć, może ktoś ma fotkę??

Pamiętam ten pociąg. Rzeczywiście nie miał swojej oficjalnej nazwy jednak nieoficjalnie był nazywany "Kufaja".
W latach 80 tych kursował w relacji Kijów - Legnica 36005 i Legnica - Kijów 63006. Wg rozkładu jazdy 88/89 jeszcze kursował pomiędzy Gliwicami a Katowicami przez Zabrze i coś kojarzę ze wtedy jeszcze wagony SŻD były budowy RIC.
Natomiast po rozpadzie ZSRR zaczęły kursować wagony ukraińskie stodoły (podejrzewam że lepsze wagony trafiły do Rosji a gorsze pozostawiono krajom które się odłączyły i UZ prawdopodobnie miały za mało wagonów dostosowanych do skrajni europejskiej) i to starszego typu z "grzybkowymi" wywietrznikami na dachu i napędem prądnicy oświetleniowej za pomocą pasów klinowych których często brakowało we wózkach wymiennych normalnotorowych. Nie wiem w którym roku skrócono relację tylko do Wrocławia ale w rozkładzie jazdy 94/95 już pociąg figuruje jw relacji Kijów - Wrocław 36003 i Wrocław - Kijów 63002. Wtedy już kursował na trasie Gliwice - Katowice bez zatrzymania przez Gliwice Sośnicę, ZMK, Zabrze Makoszowy, Rudę Bielszowice, Rudę Kochłowice, podg Hajduki, podg Gottwald, KTC Katowice Załęże. Ze względu na znaczenie gorszy stan torów na wspomnianym odcinku gdzie obowiązywała dopuszczalna prędkość do 30 km/h jazda trwała ok 1 godziny.
W latach 90 tych skład był najczęściej zestawiony z trzech rzadziej dwóch wagonów ukraińskich stodół zwykle jeden z nich miał antenę na dachu, trzech lub dwóch wagonów sypialnych Wars i dwóch wagonów PKP 2 kl z przedziałami.

 

[marek1704]

Były też zestawy Eurotrain Moskwa-Warszawa i Moskwa-Berlin

http://www.super-pilot.ru/zheleznodorozhnie-modeli/russkie-vagoni.html/nid/6241

http://www.super-pilot.ru/zheleznodorozhnie-modeli/russkie-vagoni.html/nid/7843

 

[Andrzej Harassek]

Ten zestaw Moskwa - Berlin, z pierwszego linku, znam, ale nie udało mi się kupić, ja mam zestaw Moskwa - Praga, w sumie różni się tylko tabliczkami. Ale zestaw z drugiego linku to już epoka V, RŻD, nie SŻD. To zestaw uzupełniający z jednym wagonem sypialnym i wagonem barowym, ale nie widzę, żeby była mowa o relacji Moskwa - Warszawa.

 

[marek1704]

Mam taki zestaw. Może to zestaw Moskwa-Berlin z wagonem Moskwa-Warszawa, ale kupiłem w tym sklepie ostatni trochę wybrakowany zestaw bo były tabliczki tylko do dwóch wagonów Moskwa- Warszawa i Moskwa-Brześć.

 

[Ty42-89]

W latach 80 tych kursował w relacji Kijów - Legnica 36005 i Legnica - Kijów 63006. Wg rozkładu jazdy 88/89 jeszcze kursował pomiędzy Gliwicami a Katowicami przez Zabrze i coś kojarzę ze wtedy jeszcze wagony SŻD były budowy RIC.
Natomiast po rozpadzie ZSRR zaczęły kursować wagony ukraińskie stodoły (podejrzewam że lepsze wagony trafiły do Rosji a gorsze pozostawiono krajom które się odłączyły i UZ prawdopodobnie miały za mało wagonów dostosowanych do skrajni europejskiej) i to starszego typu z "grzybkowymi" wywietrznikami na dachu i napędem prądnicy oświetleniowej za pomocą pasów klinowych których często brakowało we wózkach wymiennych normalnotorowych. Nie wiem w którym roku skrócono relację tylko do Wrocławia ale w rozkładzie jazdy 94/95 już pociąg figuruje jw relacji Kijów - Wrocław 36003 i Wrocław - Kijów 63002. Wtedy już kursował na trasie Gliwice - Katowice bez zatrzymania przez Gliwice Sośnicę, ZMK, Zabrze Makoszowy, Rudę Bielszowice, Rudę Kochłowice, podg Hajduki, podg Gottwald, KTC Katowice Załęże. Ze względu na znaczenie gorszy stan torów na wspomnianym odcinku gdzie obowiązywała dopuszczalna prędkość do 30 km/h jazda trwała ok 1 godziny.

Dokładnie o ten pociąg mi chodziło. Dzięki za pomoc. Ja pamiętam na tym pociągu dwie stodoły, dwa lub trzy Warsy sypialne i dwa lub trzy igreki 2 kl. Kiedyś nawet miałem zdjęcie tego pociągu jak wyjeżdżał z Katowic ale niestety obecnie znaleźć nie mogę. Z pewnością były to już wtedy stodoły ukraińskie.

Kojarzę też pociąg ze stodołami jadący i mający postój handlowy w Sosnowcu Głównym. Byłem wtedy jeszcze dzieckiem, to z pewnością był przełom lat 80/90 tych. Mogła to być wspomniana wcześniej Moskwa - Praga. Niestety zdjęć na próżno szukać.

 

[am-70]

Zdając sobie sprawę, że w dzisiejszych czasach przyzwoity człowiek nie wymienia z bez odrazy nazwy pewnego kraju znajdującego się na wschód od naszej granicy oraz nie zachwala jakikolwiek rzeczy z tym państwem związanych, pozwolę sobie ale tylko w ramach ciekawostki, przedstawić nowość od PIKO (58556).

 

[Ty42-89]

Nie popadajmy w skrajności. Musimy odróżnić odwzorowanie dalekiej już przeszłości od czasów dzisiejszych. Wagon zresztą jest radziecki a nie rosyjski Model zacny a wagony takie jeździły w naszych składach. Mam trzy stodoły i ten pewnie też znajdzie miejsce w mojej kolekcji.

 

[Andrzej Harassek]

Wagon zresztą jest radziecki a nie rosyjski

Modele wagonów rosyjskich, jakie do dziś do Polski przyjeżdżają, też chyba wolno kupować, jeżeli ktoś akurat przez przypadek zbiera modele współczesnego taboru? Jeżeli taką popularnością cieszą się modele hitlerowskiej broni i taboru kolejowego z oznaczeniami III Rzeszy, to nie widzę niczego złego w zbieraniu również modeli taboru rosyjskiego i radzieckiego, a już zwłaszcza takiego, jaki jeździł i do dziś jeździ po polskich torach.

 

[Ty42-89]

Modele wagonów rosyjskich, jakie do dziś do Polski przyjeżdżają, też chyba wolno kupować, jeżeli ktoś akurat przez przypadek zbiera modele współczesnego taboru? Jeżeli taką popularnością cieszą się modele hitlerowskiej broni i taboru kolejowego z oznaczeniami III Rzeszy, to nie widzę niczego złego w zbieraniu również modeli taboru rosyjskiego i radzieckiego, a już zwłaszcza takiego, jaki jeździł i do dziś jeździ po polskich torach.

To prawda. Wybacz, pisałem poprzez pryzmat mojego, być może dla niektórych spaczonego pojmowania piękna kolei, które dla mnie kończy się wraz z epoką V

 

[Andrzej Harassek]

Ja zbieram tylko do epoki IV, choć mam parę modeli nowszego taboru. Ale chodziło mi oczywiście o bardziej ogólne zagadnienie.

 

[Pawelec PKP]

Zdając sobie sprawę, że w dzisiejszych czasach przyzwoity człowiek nie wymienia z bez odrazy nazwy pewnego kraju znajdującego się na wschód od naszej granicy oraz nie zachwala jakikolwiek rzeczy z tym państwem związanych, pozwolę sobie ale tylko w ramach ciekawostki, przedstawić nowość od PIKO (58556).
Zobacz załącznik 921531 Zobacz załącznik 921532 Zobacz załącznik 921537

Piękny
Pytanie: W jakich składach mógł się taki wagon znaleść?

 

[xxx]

Ja wyjątkowo dałem jestem na nie i napiszę dlaczego. Jeśli już tak ortodoksyjnie podchodzimy to idźmy tą drogą i nie wymieniajmy nazw i nie kupujmy modeli z: Niemiec, Austrii, Włoch, Japonii, Czech, Słowacji, Ukrainy, Litwy, Szwecji. Polityka i jej odpryski jakie na nas spadają każdego dnia w mojej opinii powinny być dziedziną odrębną od tych chwil kiedy można uciec czy to w kolekcjonerstwo czy modelarstwo jak zwał tak zwał. Dla mnie to bardzo ładny model wagonu ze Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich i ja go zachwalam bo jest to bardzo ładny model. Mam kilka modeli SŻD i też je zachwalam. Nie czuję się przez to mało przyzwoity.

 

[ALA]

... wagonów rosyjskich, jakie do dziś do Polski przyjeżdżają, ...
... taboru rosyjskiego (...) do dziś jeździ po polskich torach.

Z ciekawości spytam: jakie rosyjskie wagony dziś do nas przyjeżdżają?

 

[xxx]

Z ciekawości spytam: jakie rosyjskie wagony dziś do nas przyjeżdżają?

Te objęte nacjonalizacją i przejęte od kolei rosyjskich.
https://intermodalnews.pl/2022/03/15/koleje-ukrainskie-przejmuja-rosyjskie-wagony/

 

[DieselPower]

Piękny
Pytanie: W jakich składach mógł się taki wagon znaleść?

Ten wagon wypełnia dużą lukę w modelach wagonów WLAB. W zasadzie nie da się zestawić składu Ost-West z przed 1979 roku bez tych wagonów. Wagony do tej pory obecne na rynku przedstawiają późniejszą wersję radzieckich WLABów.

 

[Andrzej Harassek]

W zasadzie nie da się zestawić składu Ost-West z przed 1979 roku bez tych wagonów.

Nie tylko OST-West, było jeszcze trochę innych pociągów międzynarodowych, w których składzie były wagony SŻD standardu UIC, z bardziej znanych to np. "Chopin" do Wiednia.

 

[DieselPower]

Tak, tak, oczywiście. Natomiast w kontekście tych dokładnie wagonów istotne jest właśnie to, że pochodzą z wcześniejszych dostaw wagonów sypialnych i dają możliwość odwzorowania składów z lat z przed 1979 roku. Ja na pewno dwa wezmę.

 

[am-70]

Jeżeli tak bardzo Kolegów zainteresował ten typ modelu wagonu, to aktualnie ukazał się drugi zestaw do pociągu Brześć-Kolonia (PIKO 58245), w którym on również występuje.

 

[robertkroma]

Ruskie stodoły jeździły w wielu składach w byłych KDL przez Poznań w relacji Moskwa - Berlin a później i Wünsdorf, Magdeburg czy Rostock, te ostatnie jak się ruscy wyprowadzali, W Polsce relacje ze stodołami były przez Poznań też z Brześcia do Legnicy lub Swidnicy w zależności od roku ale i wagon kursowy do Szczecinka. A wagony RIC-owskie jak wyżej PIKO jeździły w relacjach na zachód jak Paryż, Hoek v.Holland, Frankfurt n.Menem czy Nicea i wiele innych. Oczywiście wagony SZD. Będzie fajne uzupełnienie.