Już miałem pisać ale kolega Andrzej mnie uprzedził.
Dla porządku, jako warsawianista amator dodam, że w tle widać tylko jedną (wschodnią) dzwonnicę kościoła Wszystkich Świętych. Druga od kampanii wrześniowej czekała na odbudowę.
Zobacz załącznik 427206
Linia, którą zaznaczył Andrzej na fotce z góry, odpowiada linii wykopu pod tory. Tamta skarpa była kilkakrotnie modyfikowana w trakcie budowy Dworca Centralnego, bo był tam magazyn materiałów sypkich. Okna mego mieszkania wychodziły na ten właśnie plac (ku rozpaczy mojej Mamy, bo latem potwornie się kurzyło). Wcześniej jeszcze było to stałe miejsce gdzie rozbijano namioty cyrkowe (być może znacie sprawę głośnego ataku tygrysa na treserów) a zimą tradycyjnie organizowano tam lodowisko.