• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Katastrofy i wypadki

K

KNG

Gość
Trochę kwitów z 1976 roku.
W trzech częściach.

Pozdrawiam serdecznie i potrójnie.

ksiezyc_nad_gieesem ...
 

Załączniki

K

KNG

Gość
Część trzecia.
Jednocześnie chciałem przeprosić szanownego wątkotwórcę za zaśmiecanie wątku.

Pozdrawiam serdecznie i końcowo.

ksiezyc_nad_gieesem ...
 

Załączniki

Reakcje
1.781 13 0
To ciekawe dlaczego doszło do zderzenia. Czy maszynista nie widział ,że na tym samym torze pociąg stoi?? Prędko chyba nie jechał...o_O
 

Ostatni

Znany użytkownik
Reakcje
195 3 0
Tu świetnie widać różnice w konstrukcji sprzed kilkudziesięciu lat i współczesnej. Dla tych, którzy wątpili i wysmiewali to: dlatego właśnie nowe pojazdy mają takie "kosmiczne" czoła.
Mylisz się kolego, to nie Elf ma mocną konstrukcję tylko rdza przeżarła już ostoję starego kibla i ta pękła w pół, taką przypadłość mają wszystkie kible bo po 30 latach eksploatacji są przeżarte rdzą na wylot a i metal jest już "zmęczony"
Niestety, plastikowe czoło i tony szpachlowki nie załatwia sprawy-na polskiej kolei przetrwa wypadki tylko NOWE !.
Gdyby dwa kible zderzyły się z prędkością po 30 km/h każdy, to chyba tylko ostatnie wagony by przetrwały i to raczej nie całkiem :)
 

bstok70

Znany użytkownik
MSMK
PGM
Reakcje
1.542 34 1
Mylisz się kolego, to nie Elf ma mocną konstrukcję tylko rdza przeżarła już ostoję starego kibla i ta pękła w pół, taką przypadłość mają wszystkie kible bo po 30 latach eksploatacji są przeżarte rdzą na wylot a i metal jest już "zmęczony"
Niestety, plastikowe czoło i tony szpachlowki nie załatwia sprawy-na polskiej kolei przetrwa wypadki tylko NOWE !.
Gdyby dwa kible zderzyły się z prędkością po 30 km/h każdy, to chyba tylko ostatnie wagony by przetrwały i to raczej nie całkiem :)
Ale przecież ten EZT jest świeżo po modernizacji. Ja jednak bardziej skłaniam się do opinii Andrzeja Harasska. Modernizacja EZT EN57 nie zmieniła w zasadzie nic w kwestii dynamicznej odporności na zgniatanie (a akurat ten EN57, to chyba właśnie na przodzie również miał ściany z poliwęglanów). ELF strefę zgniotu z poliwęglanów ma. I w ogóle to jest już drugi pociąg Pesy z tworzywa sztucznego (pierwszy to SA133, który zderzył się z TIRem wiozącym metalowe pręty), który pokazuje, że może warto zaufać tym poliwęglanom? Ale jak to się stało, że doszło do zderzenia? Tam jest czterostawna blokada liniowa. Bardzo jestem ciekaw wyniku dochodzenia.
 

Ostatni

Znany użytkownik
Reakcje
195 3 0
Ale przecież ten EZT jest świeżo po modernizacji. Ja jednak bardziej skłaniam się do opinii Andrzeja Harasska. Modernizacja EZT EN57 nie zmieniła w zasadzie nic w kwestii dynamicznej odporności na zgniatanie (a akurat ten EN57, to chyba właśnie na przodzie również miał ściany z poliwęglanów). ELF strefę zgniotu z poliwęglanów ma. I w ogóle to jest już drugi pociąg Pesy z tworzywa sztucznego (pierwszy to SA133, który zderzył się z TIRem wiozącym metalowe pręty), który pokazuje, że może warto zaufać tym poliwęglanom? Ale jak to się stało, że doszło do zderzenia? Tam jest czterostawna blokada liniowa. Bardzo jestem ciekaw wyniku dochodzenia.
To uważasz że ten ezet oprócz czoła kabiny pudło też ma nowe tak?, wiesz co to jest korozja i zmęczenie materialu po 30 latach eksploatacji?.
Zajrzyj w tym samym temacie do zdarzenia w Ostrowie Wielkopolskim, tam kibla połamało jak puszkę od piwa a on tylko sobie stał przy peronie.
Czoła nie mają tu nic wspólnego, to ostoja bierze na siebie siłę uderzenia i to ona powinna wytrzymać a jednak pęka jak szklanka i to zawsze w kiblach -nic ci to nie mówi ?
 

bstok70

Znany użytkownik
MSMK
PGM
Reakcje
1.542 34 1
To uważasz że ten ezet oprócz czoła kabiny pudło też ma nowe tak?, wiesz co to jest korozja i zmęczenie materialu po 30 latach eksploatacji?.
Zajrzyj w tym samym temacie do zdarzenia w Ostrowie Wielkopolskim, tam kibla połamało jak puszkę od piwa a on tylko sobie stał przy peronie.
Czoła nie mają tu nic wspólnego, to ostoja bierze na siebie siłę uderzenia i to ona powinna wytrzymać a jednak pęka jak szklanka i to zawsze w kiblach -nic ci to nie mówi ?
Czy chcesz mi napisać, że modernizacja starych jednostek EN57 to tylko nowe malowanie i joystick? Że nikt nie przeprowadza analizy zużycia materiału, że inny układ wnętrz to tylko zmiana przepierzenia i redukcja miejsc, w których można wyrzucić fekalia na rzecz miejsc do przewozu rowerów? Czy chcesz napisać, że firmy modernizujące EZT-y umyślnie (a właściwie z premedytacją) wpuszczają na tory pomalowane "szroty" narażając pasażerów na ciężkie obrażenia? Jeśli tak to jest to dobry powód aby komuś się dobrać do skóry. Napiszę tak: mam różne doświadczenia z życia pokazujące jak mało znaczy jednostka, którą poświęca się wbrew jej woli w imię jakiegoś innego "dobra". Twoim wpisem mnie dobiłeś. Chciałbym abyś się mylił :(.
 

Arturro

Znany użytkownik
FREMO Polska
MSMK
Reakcje
143 6 0
Jak patrzę na to zdjęcie kibelka to odnoszę wrażenie, że rama się nie złamała tylko pudło.
Popatrzcie jak wózki stoją solidnie na szynach. Wygląda jakby całe pudło zostało zerwane na mocowaniach.

Twoim wpisem mnie dobiłeś. Chciałbym abyś się mylił :(.
Michał, on tak tylko żartował;).
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.888 526 30
Wydaje mi się, że jednak tak do końca się nie mylę. Nie przeczę, że stan ostoi EN57 mógł mieć znaczący wpływ na skutki zderzenia, chciałem tym wpisem zwrócić uwagę szanownych Koleżeństwa, że nowe konstrukcje mają specjalne wzmocnienia właśnie na wypadek zderzeń. Te wzmocnienia zajmują sporo miejsca, stąd takie, czasem dość pokraczne, kształty czół współczesnych pojazdów. A poliwęglany i inne tworzywa sztuczne służą tylko do osłonięcia tych wzmocnień strefy zgniotu i nadania całości jakichś znośnych kształtów i nie pełnią funkcji absorpcji energii kolizji. To nie jest właściwe miejsce, może w innym wątku pokażę kiedyś kilka zdjęć, na których widać, jak takie konstrukcje wyglądają pod kolorowymi osłonami.
 

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.948 121 22
Pod tym plastikiem są takie klatki, strefy kontrolowanego zgniotu, jak w samochodach. Mają zadanie absorbować energię zderzenia i tym sposobem zabezpieczają pudło przed na przykład takim czymś co się stało z EN57. Przód się wgniata, ale ostoja się nie przełamuje.
 

ALA

Znany użytkownik
Reakcje
1.421 23 0
Miejmy nadzieje, że się "wyklepie".
Tak patrząc na zdjęcie tego Elfa, to może z nim wcale nie być za różowo! Nie dosyć, że się z niego delikatna harmonijka na przegubach zrobiła, to jeszcze drzwi przestały pasować do otworów, a to już może oznaczać zwichrowanie pudła!
 

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.948 121 22
Oczywiście nie wiem, czy jest aż tak źle, ale mogło być tak że pudło "Elfa" przyjęło bardzo dużą energię zderzenia, zaś nie cała energia została rozproszona w zgniecionym czole.
 

AdrianL

Aktywny użytkownik
Reakcje
23 0 0
Czy chcesz mi napisać, że modernizacja starych jednostek EN57 to tylko nowe malowanie i joystick? :(.
TAK ! Jestem w stanie wskazać miejsce stacjonowania takich jednostek !(ale oczywiście publicznie tego nie zrobię) ramy nikt nie ruszał,nawet nie zadali sobie trudu oczyszczenia jej ze starych rdzy i brudu.Podejżewam, że tak się to właśnie robi z tymi pseudo modernizacjami.Gdyby zakłady miały ingerować w ostoje to nie byłaby to już modernizacja a odbudowa.
 

Terebesz

Znany użytkownik
Reakcje
203 4 0
I to jest właśnie odpowiedź na pytanie "modernizować EN-y czy kupować nowe". Na tyle jednoznaczna, że może dotrze w końcu do decydentów niektorych spółek.
 

PX48-28

Aktywny użytkownik
Reakcje
97 5 2
I to jest właśnie odpowiedź na pytanie "modernizować EN-y czy kupować nowe". Na tyle jednoznaczna, że może dotrze w końcu do decydentów niektorych spółek.
Jest to prawda, lecz jednak nie możemy zapomnieć o tym, że gdyby nie modernizacje to PR dalej by miały same stare Kibelki bo ich na nowe EZT-y zwyczajnie nie stać:confused: Co do tego EN57AKM-1623 to trzeba przyznać, że spisał nieźle (złamał się w bezpieczny sposób), o Elfie nie będę pisać bo spisał się rewelacyjnie(y)
 

bstok70

Znany użytkownik
MSMK
PGM
Reakcje
1.542 34 1
Też z "Rynku Kolejowego"
"....Absorbery zadziałay
Na pierwszy rzut oka widać, że nowoczesny Elf jest po wypadku w dużo lepszym stanie, niż EN57. Czy bezpieczniejsi byli też pasażerowie? – Odpowiadając na pytanie o bezpieczeństwo pasażerów pojazdów biorących udział w kolizji, trudno o jakiekolwiek wątpliwości, że było ono – czy też jest – wyższe w ezt Elf niż w zmodernizowanym EN57 – odpowiada Michał Żurowski.
– Elf po raz po raz kolejny dowiódł, że jest najbezpieczniejszym pojazdem elektrycznym eksploatowanym w Polsce i jednym z najbezpieczniejszych na świecie – dodaje rzecznik. Dlaczego? – Przede wszystkim absorbery pochłaniające energię spełniły swoje zadanie. Dzięki ich umiejscowieniu na pojeździe Elf nie doszło do opuszczenia toru żadnego z pojazdów. A to właśnie wykolejenie zawsze podnosi ryzyko strat i ofiar. Nie doszło też do przekroczenia skrajni, a tym samym nie było nawet zagrożenia kolizji z innym pojazdem, który znalazłby się na sąsiednim torze – wskazuje Michał Żurowski....."

Absorbery.jpg

Ale rzeczywiście - na tych wyżej zamieszczonych zdjęciach skrzydła drzwi odstają aż do drugiego wagonu. Zadziałały więc absorbery dwóch wagonów, czyli naprawa będzie droższa.
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Koleje w Polsce 0
Koleje w Polsce 84

Podobne wątki