dla osób mających sporadycznie do czynienia z koleją, owo logo wprowadza w błąd
Tak właśnie jest/może być (w zależności od m.in. poziomu percepcji). Logotyp jest po prostu cienki jak gacie po gotowaniu w tomacie*. Trzecia litera w kolejności może być odczytywana jako element skrótu, ponieważ grubość konturu, choć mniejsza od drugiej litery, optycznie jest zbliżona/taka sama (uwaga jak poprzednio) do litery C z pomarańczowym tłem, które może kontur optycznie pogrubiać.
Przykładem świetnego starego logotypu vs badziewiastego nowego jest SNCF. Poprzednie wspaniale pomyślane - prosto - "genialnie" - używające symbolu torów kolejowych. Obecne jest to zabawa z gradientem w Corelu pod Windows 95, ach wszystkich rozpierały te nowe możliwości, i Corela i Windows, niesamowite to, że do kosza można wrzucić plik, ale w razie pomyłki go odzyskać, z czego skrzętnie skorzystał autor nowego logo...
* rzeczownik zapożyczyłem od Gałczyńskiego.