No to jest chyba białostocki czarny punkt na kolei. To tu właśnie skład Orlenu przyfasolił w towarowy skład z propanem-butanem, co unieruchomiło stację na wiele tygodni. Przed katastrofą w 2010r
Białystok - miejsce katastrofy kolejowej. - YouTube był tam dwutorowy zjazd na grupę przyjazdowo-wyjazdową. Przyczyną było niedostrzeżenie przez maszynistę Orlenu semafora kształtowego wskazującego Sr1 "Stój", który był zasłonięty częściowo przez słupy elektrycznej sieci trakcyjnej. Skład drugi ponadto został wyprawiony kilka minut przed planowym odjazdem. Na filmie widać także zjazd do Energetyki. Odbudowa trwała wiele lat (Polska B?) i była bardzo okrojona. Powstał tylko jednotorowy zjazd na grupę przyjazdowo-wyjazdową, a Energetyka otrzymała wyjazd tylko na tor Białystok Centralny - Białystok Starosielce, a nie jak dawniej na wszystkie tory. Osłonięty tylko żeberkiem ochronnym (bez tarczy manewrowej) aby było taniej. Teraz jest tam "ciasno" z powodu przebudowy stacji. Z czterech torów (dwa do Wa-wy, jeden do Bielska Podl. i jeden do Ełku) czynne są tylko dwa (bielski i jeden warszawski). Ze zdjęć z wypadku wynika, że zmodernizowana ST48 rozkraczyła się na angliku łączącym tory z grupy wyjazdowo-przyjazdowej z torem do Bielska i wykolejając się zablokowała następny rozjazd na jednym z torów warszawskich. Za tym przebiegiem wypadku może przemawiać także to, że ruch po torze do Bielska przywrócono dużo później niż do Warszawy.
Na Podlasiu ostatnio było pechowo. Dużego arbuza chciał się pozbyć kierowca TIR-a, a na małego arbuza zaczaił się kierowca osobówki. Piszę żartobliwie, bo z relacji w Kurierze Porannym skąd pochodzą zdjęcia wynika, że nie było ofiar śmiertelnych.
EKSTERMINACJA ARBUZÓW
TERMINATOR
MAŁY ARBUZ (na linii gdzie od niedawna po dziesięcioleciach przywrócono ruch kolejowy)