• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

II epoka PKP - początki stalowego piękna RP

MD Lu

Aktywny użytkownik
Reakcje
3 0 0
Ten bawarski tender,to chyba jednak jednostkowy mezalians. Nie przyjżałem się dobrze, ale na szczęście jest szanowny Jarząbek. Druga fotka, niestety w najważnieszym miejscu jest prześwietlona, co nie pozwoli nam się chyba nigdy dowiedzieć- która to maszyna i z której parowozowni?
 

Hoart

Znany użytkownik
Reakcje
2.063 6 0
-apropo tego tendra - to nie jest tender o którym wspomniał Kolega Jarząbek 3T20,2 - proszę zwrócic uwagę na rozstaw osi w ramie tego tendra na zdjęciu , rozstaw jest (prawie) symetryczny natomiast w tym pruskim tendrze dwie tylna i środkowa osie są bliżej siebie względem trzeciej (od parowozu)tak samo jest w przypadku tendra od BR55 czyli Tp4
 

Jarząbek

Znany użytkownik
Reakcje
1.590 73 0
Tp4-pomazany.jpg
W bawarskim tendrze 3T20,2 o długości całkowitej 7145 mm rozstaw osi skrajnych wynosi 3800 mm a odległość między skrajnymi a środkową wynosi 1900 mm. Ja widzę na zdjęciu symetryczne rozmieszczenie osi a także szczegóły konstrukcyjne bardzo charakterystyczne dla tego typu tendra.
 

Hoart

Znany użytkownik
Reakcje
2.063 6 0
...bawarski -ja się uwziąłem na bułgarski
, -wobec tego to jest bawarski ?
(-obydwa zdjęcia z tej strony http://www.railwaypassion.com/forums/index.php?topic=110.150 i tu jeszcze taka strona z podobnym tendrem bułgarskim )
- a tak w ogóle to zignorowałem przecinek i cyfrę "2" więc "3 T 20 i wyszło mi ,że to taki typ jaki występował w BR58(Ty1) i BR56(Tr6)- ale to moja pomyłka
różne serie tendrów różnego pochodzenia z różnymi parowozami podczas wojennych tułaczek tu w obydwu tendrowych przypadkach prawdo/podobny -
 

karol-101

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
Ja bym zaryzykował, że parowóz był przypisany do Par. Lublin, skoro dziadek był tam zatrudniony...ale to już trzeba kogoś, kto wyjaśni jak funkcjonowały transporty wojskowe na zapleczu frontów radzieckich.
 

Jarząbek

Znany użytkownik
Reakcje
1.590 73 0
Bez numeru parowozu możemy tylko domniemywać. W tamtym okresie nierzadko drużyny były wysyłane w długotrwałe, często kilkumiesięczne delegacje.....
 

Jarząbek

Znany użytkownik
Reakcje
1.590 73 0
Moja odpowiedź dotyczy tego zdania:

Ja bym zaryzykował, że parowóz był przypisany do Par. Lublin, skoro dziadek był tam zatrudniony...ale to już trzeba kogoś, kto wyjaśni jak funkcjonowały transporty wojskowe na zapleczu frontów radzieckich.
Bez numeru parowozu możemy tylko domniemywać. W tamtym okresie nierzadko drużyny były wysyłane w długotrwałe, często kilkumiesięczne delegacje.....
 

MD Lu

Aktywny użytkownik
Reakcje
3 0 0
Fajne masz te fotki Piaskowy. Tp109- to perełka. Wiedenka była jedyną linią normalnotorwą w zaborze rosyjskim- dzięki temu, wiele parowozów uniknęło wywiezienia wgłąb Rosji podczas I wojny. Zapewne front posunął się na tyle szybko, że nie zdążono ich przekuć lub w inny sposób przygotować do wywózki. Albo wręcz zostały porzucone. Jeszcze mało wiemy, o kolejnictwie na naszych terenach pod tym zaborem- może rosjanie pootwierają kiedyś swoje archiwa? A co do fotki z wystawy- to mamy tu istny przegląd latarni parowozowych. Najdziwniejsza jest Os24- na dole naftówki, a na kotle latarnia elektryczna? W tej serii w ogóle nie spotykało się trzech latarni...
 

Jarząbek

Znany użytkownik
Reakcje
1.590 73 0
Tp109-2 przeszedł tutaj bez większego echa,
Większość zaniemówiła a ja te zdjęcie znałem wcześniej. ;)
Ale to drugie zdjęcie jest ciekawe, szczególnie oznaczenie tego parowozu. Widzę na budce napis PKP i namalowanego orzełka. Oznaczenie serii TP109-3 a wyżej nr niemiecki 55 6133. Oczywiście przedwojenny Tp109-3 został przemianowany na 55 6133. Ale mnie się wydaje, że zdjęcie zostało zrobione po wojnie i pod numerem niemieckim powinno się znaleźć polskie oznaczenie serii i numeru - czyli Tp109-1. A może mi się tylko tak wydaje.... Nakrycie głowy maszynisty to chyba nie jest rogatywka.
 

MD Lu

Aktywny użytkownik
Reakcje
3 0 0
Zjęcie faktycznie zacne- wygląda na tuż powojenne. Co chodzi o oznaczenie maszyny, to na mój nos wynika ono z tego, że do czasu słynnego przenumerunku z '46 roku, nie mogła jeszcze dostać numeru jeden. Pozostawiony na budce numer DRG wciąż obowiązywał, bo nie ustalono jeszcze kwestii podziału taboru, pomiędzy poszczególnymi zarządami. Ponadto dopiero liczono- ile i co pozostało na naszych terenach? W tym konkretnym przypadku, kolejarze mieli zapewne formularze tej maszyny, więc przepisali z nich przedwojenny numer. Inną, acz jakże często pojawiającą się sprawą w tym wątku, test oryginalność tendra. Ta maszyna ma zapięty jakiś austryjacki, bo napewno nie jest to tender fabryczny od Tp109. Ale tu, najlepiej wiedzieć to będzie szanowny Jarząbek.
 

Hoart

Znany użytkownik
Reakcje
2.063 6 0
Zobacz załącznik 98808 W bawarskim tendrze 3T20,2 o długości całkowitej 7145 mm rozstaw osi skrajnych wynosi 3800 mm a odległość między skrajnymi a środkową wynosi 1900 mm. Ja widzę na zdjęciu symetryczne rozmieszczenie osi a także szczegóły konstrukcyjne bardzo charakterystyczne dla tego typu tendra.
- raz jeszcze apropo tendra bawarskiego pokazanego na rysunku i opisanego przez Kolegę Jarząbka
ze strony http://www.worldrailfans.info/Articles/Europe/GermanSteamImages/Bavarian/56-1117.jpg
 

Podobne wątki