• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Deutsche Bundesbahn 1949-1993 - modele i 1:1

Tigrek

Aktywny użytkownik
Reakcje
234 37 15
Jak dla mnie to wszystkie silberlingi w modelu H0 są kiepskie... niestety, żeby wagon ten wyglądał zbliżenie do oryginału, to musial by być wykonany z metalu, znaczy blachy jakiejś np. aluminiowej... miałem Roco, ale sprzedałem, bo mnie raził...
 

Ropu

Znany użytkownik
Reakcje
1.286 25 2
Łuska praktycznie taka sama - na żywo w Brawie trochę ciemniejsza. W paru detalach Brawa jest rzeczywiście bardziej „finezyjna” :D profilowane i ciemniejsze koła, fototrawione schodki pomosty, zasłonki, błyszczący dach jakby pomalowany metalikiem itd.
Ale! ...okna wystają poza obrys budy, aż karykaturalnie, szczególnie w drzwiach. Poza tym nie widać tego na zdjęciach, ale na żywo odnosi się wrażenie, że pas między oknami jest ciemniejszy od pasa wyglancowanego rybim okiem - dokładnie odwrotnie niż na każdym zdjęciu takiego wagonu dostępnym w sieci. I ten dach - były różne różniaste, ale ciemne podobają mi się bardziej. Dlatego w ogólnym odbiorze Roco podoba mi się bardziej. Do tego ma fototrawione tablice relacyjne do samodzielnego zamontowania. I kosztuje 20 ojro taniej.
 

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.655 65 3
Jak dla mnie to mimo wszystko najładniejsze malowanie rybiej łuski ma Piko. Owszem modele te nie mają żadnych dodatkowych detali jednak dzięki dobremu malowaniu prezentują się bardzo ładnie.
 

Irokez46

Znany użytkownik
Reakcje
11.443 47 0
Pytanie do znawców. Czy takie wagony mogły być w razie potrzeby wykorzystane w pociągach towarowych czy używano ich tylko w pociągach osobowych do transportu rowerów?
 

Załączniki

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.655 65 3
Tego raczej nie można wykluczyć. Ale ja tak oznaczonych wagonów nie widziałem na zdjęciach pociągów towarowych. Ale wielu rzeczy też nie widziałem. Raczej podejrzewam że przy ogólnie dużej liczbie wagonów krytych raczej nie było potrzeby wykorzystania wagonów rowerowych do przewozu innych towarów. Taki wagon chyba miał dodatkowe wyposażenie. I żeby go ponownie wykorzystać jako wagon ogólnego użytku wymagało by to demontażu tego wyposażenia. Coś takiego mogło by mieć miejsce gdyby stwierdzono że nie potrzeba już takich wagonów bo dostosowano już do tego celu typowy tabor pasażerski. Ja też nie jestem pewien czy te wagony w ogóle były używane do transportu rowerów w pociągach pasażerskich czy też były to podstawione na stacjach garaże lub wypożyczalnie rowerów w okolicach turystycznych. Temat ten jest mi mało znany.
 

MariuszU

Aktywny użytkownik
Reakcje
308 2 0
Pytanie do znawców. Czy takie wagony mogły być w razie potrzeby wykorzystane w pociągach towarowych czy używano ich tylko w pociągach osobowych do transportu rowerów?
Witam Kolegów,
nie ma co gdybać. Wagony Gbs z symbolem roweru przeznaczone były do transportu rowerów będących własnością Kolei Niemieckich. Podobnie było w Austrii (niebieskie Gs, Gbs i Gabs). Znany system B+R funkcjonował w latach 70-tych XX w. ale wówczas miał głównie źródło wycieczkowe.
W przedmiotowych wagonach przewożono rowery do stacji gdzie koncentrowano je dla podróżnych którzy przyjechali koleją. Wagony te pojawiały się w lokalnych pociągach pasażerskich jak i w zbiorówkach towarowych.
Pozdrawiam wszystkich
 

DieselPower

Znany użytkownik
Reakcje
2.435 481 107
Koledzy, mam pytanie odnośnie lokomotyw serii 181.2. Jak wiadomo są to lokomotywy dwu-systemowe do ruchu poza Niemcy. Zastanawia mnie jak głęboko "zapuszczały" się te lokomotywy na sieci SNCF?
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.676 520 30
Standard ruchu prawostronnego tych lokomotyw ograniczał ich zasięg na lewostronnej sieci SNCF.
Tu bym polemizował. W Alzacji i Lotaryngii chyba do dziś jest ruch prawostronny, a zwykłe lokomotywy SNCF (ze stanowiskiem maszynisty po lewej stronie) zawsze tam jeździły bez problemów. Nie sądzę, żeby stanowisko maszynisty po prawej stronie w maszynach DB stanowiło jakiś większy problem przy jeździe w ruchu lewostronnym. Myślę, że były jakieś inne powody ograniczenia ruchu 181 do tych, stosunkowo krótkich, odcinków na sieci SNCF.
 

MariuszU

Aktywny użytkownik
Reakcje
308 2 0
Tu bym polemizował. W Alzacji i Lotaryngii chyba do dziś jest ruch prawostronny, a zwykłe lokomotywy SNCF (ze stanowiskiem maszynisty po lewej stronie) zawsze tam jeździły bez problemów. Nie sądzę, żeby stanowisko maszynisty po prawej stronie w maszynach DB stanowiło jakiś większy problem przy jeździe w ruchu lewostronnym. Myślę, że były jakieś inne powody ograniczenia ruchu 181 do tych, stosunkowo krótkich, odcinków na sieci SNCF.
Bezpieczeństwo maszynisty to jedno, a drugie to wzajemny parytet kilometrów między zarządami.
 

DieselPower

Znany użytkownik
Reakcje
2.435 481 107
A czy wszystkie te lokomotywy stacjonowały w okolicach granic Niemiec i były wykorzystywane do tego typu ruchu, czy może część była gdzieś w głębi Niemiec i ich nominalne przeznaczenie nie było wykorzystywane ?
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.676 520 30
Bezpieczeństwo maszynisty to jedno, a drugie to wzajemny parytet kilometrów między zarządami.
Tu nawet nie chodzi o bezpieczeństwo maszynisty. Argumentem, choć słabym, ale wykorzystywanym czasem (np. przy niechętnym w Polsce dopuszczeniu do ruchu lokomotyw Class 66 z lewostronnym stanowiskiem), jest rzekomo gorsza widoczność sygnałów umieszczonych po prawej stronie toru ze stanowiska po lewej stronie kabiny i odwrotnie. Ale już stanowisko umieszczone pośrodku nikomu nie przeszkadza... A jeśli chodzi o 181 we Francji, to przypuszczam, że właśnie drugi, podany przez Mariusza powód był decydujący. SNCF nie miało dość lokomotyw, dostosowanych do jazdy w Niemczech i pewnie nie mogło zrównoważyć kilometrów przejechanych przez maszyny DB we Francji.
A czy wszystkie te lokomotywy stacjonowały w okolicach granic Niemiec i były wykorzystywane do tego typu ruchu, czy może część była gdzieś w głębi Niemiec i ich nominalne przeznaczenie nie było wykorzystywane ?
Z tego, co wiem, aż do 2004 roku wszystkie stacjonowały w Saarbrücken, później we Frankfurcie nad Menem (ale chyba już nie wszystkie, pomijając fakt, że część była już wtedy wycofana). Lokomotywy serii 181 jeździły również do Luksemburga.
 

DieselPower

Znany użytkownik
Reakcje
2.435 481 107
SNCF nie miało dość lokomotyw, dostosowanych do jazdy w Niemczech i pewnie nie mogło zrównoważyć kilometrów przejechanych przez maszyny DB we Francji.
Nie rozumiem właśnie tej filozofii. Mam maszynę którą mogę sobie doprowadzić swój skład do Paryża i z powrotem i nie robię tego bo druga strona też tak nie może? O co w tym chodzi ?
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.676 520 30
To nie jest filozofia, tylko ekonomia. W dawnych czasach (mniej więcej do końca XX wieku) obowiązywały zupełnie inne zasady rozliczania się między kolejami. W wielkim skrócie chodziło o to, że koleje (które wtedy były zintegrowane, bez podziału na zarządców infrastruktury i przewoźników) rozliczały się między sobą zgodnie z "pojazdokilometrami" przejechanymi za granicą. Żeby nie trzeba było sobie wzajemnie płacić, liczba "pojazdokilometrów" przejechanych przez tabor SNCF w Niemczech musiała być równa liczbie "pojazdokilometrów", jakie przejechał tabor DB we Francji. Chodziło nie tylko o lokomotywy, ale przede wszystkim o wagony pasażerskie i towarowe.

Dzisiaj jest zupełnie inaczej: jak mam tabor dopuszczony do ruchu w danym kraju, to u zarządcy infrastruktury kupuję sobie trasę i jadę. Ale to oczywiście też wielkie uproszczenie i w realu nie jest to takie proste.

Ale to wszystko to jest temat na bardzo obszerną dyskusję, zupełnie poza tematem tego wątku, a ja zresztą nie mam aż tak szczegółowej wiedzy o tym, znam jednak generalne zasady.
 

oelka49-26

Aktywny użytkownik
Reakcje
86 0 0
Koledzy, mam pytanie odnośnie lokomotyw serii 181.2. Jak wiadomo są to lokomotywy dwu-systemowe do ruchu poza Niemcy. Zastanawia mnie jak głęboko "zapuszczały" się te lokomotywy na sieci SNCF?
Zmiany lokomotywy w pociągach jadących wgłąb Francji dokonywano w Strasbourgu, co miałem okazję obserwować w latach 2000-2003. Z tego co pamiętam Strasbourg był jedyną dużą stacją aż do miejsca zmiany ruchu prawostronnego na lewostronny,
Strasbourg był też końcową stacją dla lokalnych pociągów z Offenburga (obsługiwane wagonami spalinowymi Stadler Regio-Shuttle RS1 w barwach lokalnego przewoźnika SWEG), francuskie Alstom Coradia LINT - SNCF X 73900, oraz składy 3 wagonów z rodziny Corail, prowadzone lokomotywami DB serii 181.2 lub z Karlsruhe - składy wagonów DB z lokomotywami 181.2. W ruchu towarowym przez granicę Kehl - Strasbourg pracowały francuskie lokomotywy spalinowe. Nie kojarzę zupełnie pociągu towarowego z niemiecką lokomotywą po stronie francuskiej. Zresztą lokomotyw francuskich poza Kehl też nie spotykałem.
 
Ostatnio edytowane:

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.676 520 30
Zmiany lokomotywy w pociągach jadących wgłąb Francji dokonywano w Strasbourgu
Tak, w pociągach, wjeżdżających do Francji od strony Kehl, ale o ile wiem, pociągi pasażerskie wjeżdżające przez przejście Saarbrücken - Forbach, dojeżdżały z niemieckimi lokomotywami do Metzu.
 

Jacek765

Znany użytkownik
GGM
SMK Katowice
NAMR
Reakcje
3.655 65 3
We wątku o modelach wagonów 401K kolega @Remaj12 przedstawił Tutaj bardzo ciekawe zdjęcie pociągu towarowego na Altenbekener Viadukt.
045259db151066gzviadu8kopn.jpg

To mnie zainspirowało do odtworzenia w miniaturze przynajmniej fragmentu tego pociągu.
Modelu Altenbekener Viadukt nie posiadam (z resztą było by go trudno zmieścić w pokoju) ani innej podobnej budowli inżynierskiej. Ale mam przynajmniej lokomotywę i pierwsze 4 wagony.
20211109_164057_(1).jpg

Lokomotywa serii 151 tutaj model Roco 151 041.
Pierwszy wagon za lokomotywą to Ed084/Fd084 DB model firmy Exact Train. Kolejne dwa wagony to Fs-z/F-z120 DB modele Roco. Czwarty wagon nie trzeba przedstawiać 401K PKP model Piko. Dalsze wagony ze zdjęcia to Hbis299 i/lub 297. Ja takich modeli jeszcze nie posiadam chociaż są/były produkowane przez kilku producentów jak Lima/Rivarossi, Fleischmann, Marklin/Trix i Brawa. By zakończyć zdjęcie czymś chociaż trochę podobnym, użyłem trochę podobnego modelu wagonu Tbis SBB firmy Roco (odpowiednik Tbis870 DB).
Dalsze wagony że zdjęcia są trudne do rozpoznania. Na pewno jest szara cysterna a za nią chłodnia być może także PKP. Za nią coś jak węglarka dość wysoka i coś szpiczastego lub dwuspadowego może silos/cemenciarka. Dalej kilka cystern i na końcu prawdopodobnie dwa wagony kryte. Całość wygląda na jakieś 23 wagony, z których rozpoznałem 9.