• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny ALBERT-MODELL - modele wagonów szutrówek typu 411V

Remaj12

Znany użytkownik
Reakcje
5.429 137 19
Rozumiem żal osób, które nie mogły kupić modelu z racji jego niedostępności (niewystarczającej liczby wydanych modeli), a później z rozgoryczeniem obserwują sprzedaż tych modeli z dużą przebitką, ale zapytam - czyja to wina? Sprzedający przecież nie nabijają tych cen tylko... inni kupujący. Wystarczyłoby, żeby nie brali udziału w licytacjach lub nie kupowali modeli w cenie znacząco przekraczającej cenę sklepową. To kupujący napędzają ten "proceder" - gdyby nie było chętnych to ceny modeli sprzedawanych w drugim obiegu byłyby identyczne jak w sklepie lub niższe, ale z racji, że chętnych jest wielu i mogą sobie pozwolić na zapłacenie nawet 4-krotność ceny sklepowej to... kto im zabroni? O czym my w ogóle dyskutujemy!? Jak ktoś chce wydawać swoje pieniądze to nikt inny mu nie zabroni. Wszak mawia się "Kto bogatemu zabroni?" - ich pieniądze, ich problem - mogą robić z nimi co chcą - równie dobrze podcierać nimi nos... proponuję zakończyć tę niepotrzebną i prowadzącą do niczego dyskusję.
 

mikl

Znany użytkownik
Reakcje
4.122 117 11
A ja się zapytam tych, co tak narzekają. Czy zdając sobie sprawe ze jedynym sprzedającym jest SM, czy próbowali napisac do sklepu i np poprosili i zarezerwowanie modelu. Badz informację jak tyko będą dostępne?
 

Aurel

Aktywny użytkownik
Reakcje
156 10 0
Nie ma co kruszyć kopii o stan obecny, bo nic się nie zmieni. Jakoś nie drżę z obaw, że nie kupię nowych wypustów wagonów Piko, czy Tilliga, a z Albertem zawsze to samo, raz się uda, a raz nie. Tylko zazdrościć Czechom, czy Węgrom, że mają normalną dystrybucję tych modeli, a nie jednodniowe strzały raz na kwartał.
 

Piotr M.

Znany użytkownik
Reakcje
1.218 86 30
Teraz brakuje rachmistrza z Wilczycy Książęcej który by policzył ile sztuk wagonów przekłada się na ile wariantów malowań, ile zestawów i tak dalej, w PKP, CD i pozostałych zarządach.
 

SP45-166

Aktywny użytkownik
Reakcje
942 41 3
A ja się zapytam tych, co tak narzekają. Czy zdając sobie sprawe ze jedynym sprzedającym jest SM, czy próbowali napisac do sklepu i np poprosili i zarezerwowanie modelu. Badz informację jak tyko będą dostępne?
Z tego co słyszałem to pan Ryszard już z zapisów zrezygnował bo były z tym problemy. Więc trzeba pilnować jak "rzuci" do sklepu i tyle.
 

garou

Znany użytkownik
Reakcje
4.784 443 99
Rozumiem żal osób, które nie mogły kupić modelu z racji jego niedostępności (niewystarczającej liczby wydanych modeli), a później z rozgoryczeniem obserwują sprzedaż tych modeli z dużą przebitką, ale zapytam - czyja to wina? Sprzedający przecież nie nabijają tych cen tylko... inni kupujący. Wystarczyłoby, żeby nie brali udziału w licytacjach lub nie kupowali modeli w cenie znacząco przekraczającej cenę sklepową. To kupujący napędzają ten "proceder" - gdyby nie było chętnych to ceny modeli sprzedawanych w drugim obiegu byłyby identyczne jak w sklepie lub niższe, ale z racji, że chętnych jest wielu i mogą sobie pozwolić na zapłacenie nawet 4-krotność ceny sklepowej to... kto im zabroni? O czym my w ogóle dyskutujemy!? Jak ktoś chce wydawać swoje pieniądze to nikt inny mu nie zabroni. Wszak mawia się "Kto bogatemu zabroni?" - ich pieniądze, ich problem - mogą robić z nimi co chcą - równie dobrze podcierać nimi nos... proponuję zakończyć tę niepotrzebną i prowadzącą do niczego dyskusję.
Wolny rynek. Nie wiem o co ten jęk na forum? Ktoś miał kasę, wyczuł interes, kupił co było, a teraz sprzedaje drożej. Kto mu zabroni? Nikt. Więc korzysta z okazji.... Jak sam kolega zauważył.
Klienci zgodnie z jego planem i tak kupują na aukcjach z przebitką cenową... Rozumiem rozżalenie co poniektórych.... ale co to wnosi? Coś to zmieni? Czy w związku z tym żalem wrócimy do reglamentacji czy gospodarki centralnie planowanej? Nic to nie zmieni... tyle, że sobie tu ponarzekają co poniektórzy. Widać czasem i w świecie zakupów modelarskich jest jak ze świeżymi bułkami. Trzeba zbierać kasę zawczasu i brać towar jak na półce świeży... póki jest. Kto pierwszy, ten lepszy.

Oferty na aukcjach i mimo wyższych cen zainteresowanie - tylko demaskują ile tak naprawdę warte są te modele (tyle ile ktoś zapłaci) - dlatego ten ktoś na tym korzysta.
Przykładem jest też EU07-400 od SM. Na dniach widziałem aukcję z licytacją i wieloma ofertami, gdzie cena w tamtym momencie była 1350 czy coś takiego. Model był z błędem - Olsztyn zamiast Gdyni. Nie wiem do ilu cena doszła, ale wiemy, że niedawno modelcenter.pl dystrybuował poprawione sztuki za niecały 1000zł....
 
Ostatnio edytowane:

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
3.269 88 0
Zestaw Albert 600017 ma rewizję 29.12.78 i następujące nr katalogowe:
20 51 676 5 284-6 .Fad; nr kat. 676003
20 51 676 5 295-2 .Fad; nr kat. 676004

Stacja Siedlce, DOM Białystok, DOKP Centralna
 

PP1970

Znany użytkownik
Donator forum
Reakcje
3.269 88 0
Nie wiem jak sklepy, ale dystrybutor przedaje po jednym numerze na głowę. A że niektórzy na zapas kupują planując odsprzedaż.
Też sądzę, że zjawisko "spekulacji" modelami Alberta jest ilościowo nieistotne. Kilka osób sprzedaje kilka egzemplarzy na przestrzeni kilku miesięcy, a ludzie robią z tego wielkie halo. Pewno sam sprzedam swoje z IVb, jak pojawią się wreszcie IVa, i zostanę okrzynięty spekulantem :p
Chociaż podziwiam zimną krew (albo nieznajomość prawa) osób, które nie czekają 7 miesięcy od zakupu do sprzedaży.

Wystarczyłoby, żeby nie brali udziału w licytacjach lub nie kupowali modeli w cenie znacząco przekraczającej cenę sklepową.
Ten wariant nie nastąpi. Portale aukcyjne mają większe zasięgi, niż nasze Forum. Zawsze znajdzie się ktoś, kto dowie się o modelu dopiero, jak zobaczy aukcję (i nawet nie wie, ile model "powinien" kosztować).
Stawiałbym raczej na to, że zakup każdego wyprodukowanego modelu nie jest kwestią życiową. Naprawdę, warto wreszcie wyluzować :D

Oferty na aukcjach i mimo wyższych cen zainteresowanie - tylko demaskują ile tak naprawdę warte są te modele (tyle ile ktoś zapłaci)
Ściślej, jeśli sprzedaż faktycznie doszła do skutku, to wiemy, że jeden egzemplarz modelu jest w danej chwili tyle wart. Jednak nie wiemy na tej podstawie, ile jest wart cały wypust. Szacunkowo nie mniej, niż sprzedawali w SM, ale nie więcej, niż na tej aukcji. Gdzieś pomiędzy.
 
Ostatnio edytowane:

Gillecriosd

Nowy użytkownik
Reakcje
38 12 1
Moim zdaniem jeśli ktoś wystawia za kwotę zakupu z wysyłką + prowizja allegro+ premia za to, że był czujny i tracił czas obserwując stronę sklepu(w przypadku tych szutrówek np 500zł za zestaw) to nie jest to spekulacja. A później jeśli są chętni i licytują podbijając cenę- takie ich prawo. Mało to przypadków w szeroko rozumianym świecie kolekcjonerstwa, że pewne przedmioty uzyskują absurdalne ceny na aukcjach?
Jeśli komuś zależy na jakimś modelu to da za niego więcej niż teoretycznie jest wart i będzie zadowolony. Świństwem natomiast jest wykupywanie większych ilości i ustalanie lichwiarskiej ceny za kup teraz.
 

Ty42-89

Znany użytkownik
Reakcje
1.881 15 1
Z informacji na stronie Świata Modeli wynika, że od jutra od 18.00 będzie dostępnych kilka kompletów. Jak ktoś nie zdążył kupić to może próbować.
 

mjasinsk

Aktywny użytkownik
Reakcje
538 65 11
Akurat tutaj to juz jest lekkie przegięcie ze strony dystrybutora. Skoro zostały ograniczone zakupy to te zestawy, które "wróciły" powinny być rozdysponowane w pierwszej kolejności tym, którzy mieli pomniejszone zamówienie. W takim przypadku całe to bajdurzenie o tym, że nie można sprzedawac za dwukrotność ceny nabycia staje się zwykłym bajdurzeniem........ bo jeżeli to nazywac spekulacją to przecież "spekulacja" przy sprzedaży tez takową jest. Wolny Rynek Panowie
 

Podobne wątki