• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Poradnik Sprzęgi - rodzaje, montaż i opis

jarecki83

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
Tę blaszkę zakłada się otworkiem na "czop" w sprzęgu, wąsy mają obejmować sprzęg, a ich końcówki należy rozgiąć na zewnątrz, aby odpychały się od tych "klocków" w konstrukcji wagonu.
U mnie nie ma tego czopu, o ile mamy na myśli to samo, czyli trzpień :) Bo u mnie wygląda to tak, jak w 6523, a tam końcówka trzpienia chowa się w otwór sprzęgu i nie ma na co nałożyć blaszkę. W 6524 ten trzpień wystaje, więc wydaje mi się, że na nim to powinno działać :niepewny:
Tak przy okazji, to po co jest jeszcze drugi otwór w tych sprzęgach?
 

WM-MODEL

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
1.730 14 0
Trzpień... czop... wiadomo o co chodzi, obrazki robią za 1000 słów :)
Prawdopodobnie kupiłeś wagonik po przejściach, właściwy sprzęg w tym wagoniku powinien być taki:
download.jpg
 

Juras XR4Ti

Aktywny użytkownik
Reakcje
196 9 0
Witam szanowne grono. Przed emeryturą wróciłem do mojej dziecięcej pasji - kolejek. Kupiłem trochę taboru, szyny, rozjazdy. Chcę stworzyć coś do zabawy w domu, ale w postaci modułów. Opowiem o tym kiedy indziej i w innym dziale. Na razie chciałbym prosić o pomoc w następującej sprawie. Mam lokomotywę Piko V23, a reszta taboru to Roco. Sprzęg w lokomotywie jest wyżej niż w pozostałym taborze, co w zasadzie uniemożliwia samoczynne połączenie. Mam więc pytanie: Dlaczego tak jest i czy to jest normalne?

pozdrawiam - Juras
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.412 463 29
Nie powinno tak być, wysokość mocowania sprzęgu jest określona w normie NEM i najwyraźniej producent nie dostosował się do niej. Ale może przyczyna jest inna, np. model jest źle złożony, albo sam sprzęg jest niewłaściwie zamontowany. Ale to już zgadywanka.
 

WM-MODEL

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
1.730 14 0
Albo koła za duże :ROFL:
No co... wyraźnie widać na obrazku, że zderzaki w lokomotywie są ciut wyżej, wygląda na to, że pudło (oraz oczywiście sprzęg tzn. gniazdo sprzęgu) jest wyżej niż powinno. Wg NEM303 środek tarczy zderzakowej powinien być 12,2 ±0,5 mm od główki szyny.
Może Pikonstruktorzy chcieli zaoszczędzić i dali kółka jakie akurat mieli pod ręką, a milimetr czy dwa więcej, wieeelkie halo :)

Doraźnie to można "poprawić" stosując to http://forum.modelarstwo.info/threads/sprzęgi-rodzaje-montaż-i-opis.5903/page-5#post-721341
Tylko tyle, że chyba nikt nie produkuje jako głowicy -zwykłego kabłąkowego sprzęgu, są Profikupplung od FLa, śledzie lub żaba od rokokoko.

Jakimś rozwiązaniem jest kupno czegoś takiego (to chyba od zabawek Maerklin'a ;) ) i wypiłowanie ogonka :)
701570_ml.jpg
 
Ostatnio edytowane:

WM-MODEL

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
1.730 14 0
Kąt zrobienia zdjęcia jest tu nieistotny, najważniejsze, że WIDAĆ problem opisany przez @Juras XR4Ti ;)
Sprzęg z regulowaną wysokością głowicy na pewno pomoże, i nie są to żadne dywagacje tylko rozwiązanie praktyczne, w końcu taki sprzęg wymyślono po to, żeby nie było podobnych problemów :D
Inna sprawa, że taki sprzęg to najładniejszy nie jest...

ATPO, kiedyś coś takiego przerabiałem, chodziło o wagonik więc pomogła wymiana kółek na mniejsze :)
 

Adamzalesie

Znany użytkownik
Reakcje
283 45 10
Kąt zrobienia zdjęcia jest tu nieistotny, najważniejsze, że WIDAĆ problem opisany przez @Juras XR4Ti ;)
Sprzęg z regulowaną wysokością głowicy na pewno pomoże, i nie są to żadne dywagacje tylko rozwiązanie praktyczne, w końcu taki sprzęg wymyślono po to, żeby nie było podobnych problemów :D
Inna sprawa, że taki sprzęg to najładniejszy nie jest...

ATPO, kiedyś coś takiego przerabiałem, chodziło o wagonik więc pomogła wymiana kółek na mniejsze :)
O ja głupi, proszę o wybaczenie że nie widzę tak prostych, podstawowych i oczywistych rzeczy. :p
 

Juras XR4Ti

Aktywny użytkownik
Reakcje
196 9 0
Zastanawiam się, czy nie pomogła by wymiana sprzęgu na rokowski. Ten w lokomotywie ma ,,dolną" częśc pionową i o nią opieta się oczko sprzęgu wagonu. Natomiast sprzęg Roco jest na całej wysokości skośny. Niestety na tą próbę muszę poczekać, gdyż lokomotywa właśnie pojechała na ,,udźwiękowienie"

pozdrawiam - Juras
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.412 463 29
A jak w tej lokomotywie jest mocowany sprzęg? Czy tam jest standardowe gniazdo NEM? Jeśli nie, to trzeba wziąć pod uwagę sposób mocowania, a sprzęg nowego typu, ze standardowym "jaskółczym ogonem" będzie trudno założyć. Pomijam już, że nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym, że sprzęg Roco jest ukośny...
 

Juras XR4Ti

Aktywny użytkownik
Reakcje
196 9 0
Jak już napisałem, lokomotywa pojechała na udźwiękowienie, więc nie mogę teraz tego sprawdzić. A jeśli chodzi o tą ,,ukośność", to zobacz na powiększeniu mojego zdjęcia. Oczko sprzęgu wagonu trafia na pionową część sprzęgu lokomotywy. Pochylony jest on dopiero na wysokości haczyka. Sprzęg Roco jest na całej wysokości pochyły, więc oczko może przesunąć się w górę i zahaczyć. Uff może trochę nieskładnie napisałem, ale świeżo po imprezie jestem, więc wybaczcie.

pozdrawiam - Juras
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.412 463 29
OK, teraz rozumiem, to faktycznie powinno nieco ułatwić sprzęganie, ale pozostaje problem, jak założyć taki sprzęg jeżeli nie ma gniazda NEM. A jeżeli jest, to Roco ma takie sprzęgi składające się z dwóch elementów, dające możliwość regulacji w pionie położenia głowicy sprzęgu. Teraz na stronie Roco widzę tylko takie zestawy ze sprzęgami krótkimi ("śledziami") i tzw. uniwersalnymi:
http://www.roco.cc/en/productsearch/0-0-0_1000_0-2-0-0-0-006006-0/products.html
http://www.roco.cc/en/productsearch/0-0-0_1000_0-3-0-0-0-006006-0/products.html
Dawniej były też takie ze standardowym sprzęgiem, ale nie wiem, czy wciąż można je kupić. Jednak najpierw obejrzałbym dokładnie lokomotywę, żeby zobaczyć, co może być powodem wyższego położenia sprzęgu.
 

jarecki83

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
Kontynuując wątek sprzęgów z dziwnymi blaszkami - zamówiłem sprzęgi FL 6524 no i problem jest taki, że można je zamontować tylko z jednej strony wagonu. Sprzęgi te są z wbudowanym trzpieniem na stałe, więc aby je zamontować, muszę najpierw zdjąć mocowanie sprzęgu (jest na zdjęciu jako osobna część), założyć sprzęg i dopiero mogę całość złożyć. Problem w tym, że tylko z jednej strony wagonu mogę zdjąć mocowanie sprzęgu - odkręcam sobie zderzaki i po sprawie, ale z drugiej strony wagonu nic nie można rozebrać i nie ma tam jak wcisnąć sprzęgu. I co teraz? :niepewny:
 

jarecki83

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
Jednak można, potrzeba było więcej siły i zderzaki się okręciły. Pozostał jeszcze jeden problem, otóż jedna z blaszek, która centruje sprzęg, przy odginaniu po prostu pękła. Da się to gdzieś dokupić?
 

Podobne wątki