Mnie ciekawi, że jeszcze nikt nie pokusił sie o model pociągu LKR, zwłaszcza, że przeróbka rocowskiego Lyntoga nie wymagałaby jakichś wyjatkowo szczególnych umiejętności.
Mi by wystaczył sam napis LKR w miejsce istniejącego DSB , no ale ja mam wyjatkowo niskie wymagania jeżeli się rozchodzi o zgodność modelu z oryginałem.