Też mi się to nie podoba i nie wydaje mi się to prawdopodobne. Wagony mogły nosić stare kolory, ale oznakowanie powinno było od razu być zmienione, chyba, że było jakieś porozumienie, w myśl którego koleje rosyjskie były formalnie właścicielem tego taboru. I chodzi tu nie tylko o skrót SZD, ale przede wszystkim o numer, którego druga i trzecia cyfra oznaczały wtedy zarząd kolejowy (20 to właśnie SZD), a obecnie państwo rejestracji pojazdu. Postaram się to jakoś sprawdzić, ale nie mogę obiecać, że dotrę do tych informacji. Na wagonach zielonych da się odczytać rok rewizji: 94 i 93. Na żółto-niebieskim numer jest na fotkach nieczytelny. Skoro to są zdjęcia ze sklepu w Poznaniu, to zakładam, że są to seryjne modele, już w sprzedaży, a nie jakieś prototypy?