Dziękuję za komentarze. Panowie - ten model też ma trochę niedoskonałości, nie wszystko wychodzi tak jakby się chciało, nie wszystko da się przewidzieć przy takiej misternej robocie, ręka nieraz zadrży a nie zawsze chce się poprawiać po kilka razy. Chociażby te aluminiowe listwy.
Pisak do listew fajny, ale trochę szeroki - ja się zmagałem z malowaniem listew pędzelkiem, maskując taśmą obszar nad i pod listwą, i używałem wodnorozpuszczalnego Vallejo, żeby w razie czego łatwo było zmyć zabrudzenia ze ścian malowanych szybkoschnącym Mr Hobby Mr Colorem. Nie jest źle, ale następnym razem zrobię to trochę inaczej.
Piotr66 - co do projektu 3D i odlewu, to stawiałbym na Ciebie
Irokez46 - spokojna głowa, następne są w planach.
Wracając do relacji, przykleiłem następnie wywietrzniki dachowe i zająłem się detalami - przedni zderzak na przykład wykonałem z pręcika polistyrenowego fi 1,6 mm chyba, zeszlifowanego na półwałek i wygiętego na ciepło (oczywiście też nie wyszło mi to z a pierwszym razem, ale za drugim - tak), na to przyklejone stopnie do wchodzenia na zderzak, wypiłowane wnęki na przeciwmgielne, no i wklejone same przeciwmgielne. Tablica rejestracyjna wydrukowana po prostu na drukarce. Kalkomanie PKSu od kalkomanie.com. Napis ŁÓDŹ i numer składane z pojedynczych znaków z żółtych kalkomanii z literami i cyframi o wysokości 0,6 mm, które kupiłem na którejś z imprez modelarskich.
I taka przymiareczka na kołach od Wikinga, na razie bez wnętrza, felgi przemalowałem na ciemnoszaro, a opony trochę przyczerniłem: