Postanowiliśmy pobieżnie sprawdzić, czy ta łącznica istniała. Pojechaliśmy na ul. Niepodległości - na odcinek, który łączy obie części osiedla (punkt 4 na powyższej mapie).
Widok w kierunku Stargardu Osiedle. Śladów brak.
Widok w kierunku przeciwnym - w kierunku linii 351. Po prawej chaszcze z mapy umieszczonej wyżej, w poście #200. Co ciekawe jeżeli ta łącznica miałby być wybudowana, to musiała przebiegać raczej śladem tej drogi. W chaszczach po prawej znajduje się głęboki wąwóz (oczywiście "rzuciliśmy okiem" w ten gąszcz ). Tam raczej ta linia nie biegła. Szerszą penetrację tego terenu sobie odpuściliśmy, bo mieliśmy dość napięty plan zwiedzania, ale kiedyś na pewno tam jeszcze wrócimy.
Kolejnym punktem w naszej wyprawie był Stargard Kluczewo. Sakorius stwierdził, że jak ktoś miałby zacząć przygodę z koleją od tej stacji to na pewno od razu zmieniłby hobby . W sumie to ma rację, ale ja mam innego faworyta, który również się pojawi w tej relacji. Zresztą oceńcie sami.
Wyremontowany przejazd na ul. Lotników. Od tych płotków można dostać oczopląsu. Czyżby ktoś z projektantów tego przejścia dla pieszych miał w rodzinie producenta płotków ? Biorąc pod uwagę ruch, jaki tu panuje (kilka wagonów do Cukrowni Kluczewo) śmiało mogę stwierdzić, że jest to inwestycja na miarę naszych możliwości . W lewo Stargard Osiedle, w prawo Stargard Kluczewo.
Widok w kierunku Stargardu Osiedle.
Widok w kierunku Stargardu Kluczewo.
O ile przejazd, a właściwie przejście dla pieszych jest po gruntownym remoncie to nastawnia...
... dumnie stoi i straszy mieszkańców i przyjezdnych swoim wyglądem.
Dotarliśmy na stację. Miejscowi stworzyli nowe przejście dla pieszych - płotków brak .
Widok w kierunku Stargardu Osiedle.
Widok w kierunku Pyrzyc. Po prawej dworzec.
Sakorius miał rację - ruina. Kiedyś jak tu byłem, to na piętrze mieszkali jeszcze ludzie.
Magazyn.
Pozostałości peronów.
C.d.n.
Widok w kierunku Stargardu Osiedle. Śladów brak.
Widok w kierunku przeciwnym - w kierunku linii 351. Po prawej chaszcze z mapy umieszczonej wyżej, w poście #200. Co ciekawe jeżeli ta łącznica miałby być wybudowana, to musiała przebiegać raczej śladem tej drogi. W chaszczach po prawej znajduje się głęboki wąwóz (oczywiście "rzuciliśmy okiem" w ten gąszcz ). Tam raczej ta linia nie biegła. Szerszą penetrację tego terenu sobie odpuściliśmy, bo mieliśmy dość napięty plan zwiedzania, ale kiedyś na pewno tam jeszcze wrócimy.
Kolejnym punktem w naszej wyprawie był Stargard Kluczewo. Sakorius stwierdził, że jak ktoś miałby zacząć przygodę z koleją od tej stacji to na pewno od razu zmieniłby hobby . W sumie to ma rację, ale ja mam innego faworyta, który również się pojawi w tej relacji. Zresztą oceńcie sami.
Wyremontowany przejazd na ul. Lotników. Od tych płotków można dostać oczopląsu. Czyżby ktoś z projektantów tego przejścia dla pieszych miał w rodzinie producenta płotków ? Biorąc pod uwagę ruch, jaki tu panuje (kilka wagonów do Cukrowni Kluczewo) śmiało mogę stwierdzić, że jest to inwestycja na miarę naszych możliwości . W lewo Stargard Osiedle, w prawo Stargard Kluczewo.
Widok w kierunku Stargardu Osiedle.
Widok w kierunku Stargardu Kluczewo.
O ile przejazd, a właściwie przejście dla pieszych jest po gruntownym remoncie to nastawnia...
... dumnie stoi i straszy mieszkańców i przyjezdnych swoim wyglądem.
Dotarliśmy na stację. Miejscowi stworzyli nowe przejście dla pieszych - płotków brak .
Widok w kierunku Stargardu Osiedle.
Widok w kierunku Pyrzyc. Po prawej dworzec.
Sakorius miał rację - ruina. Kiedyś jak tu byłem, to na piętrze mieszkali jeszcze ludzie.
Magazyn.
Pozostałości peronów.
C.d.n.