Niestety nie jest to wszystko takie proste. Akryle mają większą bazę kolorystyczną. Poza tym masz od razu gotową powierzchnię pod wash. Ja maluję farbami olejnymi z przyzwyczajenia. Jednym z głównych powodów jest też fakt, stwierdzony przeze mnie w testowych, a później docelowych malowaniach, że nałożenie matowego, akrylowego lakieru bezbarwnego na farby olejne, daje super mat bez ryzyka powstania siwego nalotu. Nie zdołałem uzyskać tak głębokiego matu malując lakierem akrylowym po farbach akrylowych. Być może wynika to z mojej niewiedzy, niemniej korzystam ze swoich sprawdzonych rozwiązań. Poza tym rzeczywiście obawiałbym się przyczepności akryli bez farby podkładowej, w przypadku zastosowania której zmycie fabrycznych powłok malarskich uważam za niezbędne. Mogę się jednak mylić. Dlatego cieszyłbym się gdyby głos zabrali koledzy z forum, mający zdecydowanie bogatsze ode mnie doświadczenie w stosowaniu akryli. JA nie jestem żadnym specjalistą w tym zakresie.