-
Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Elektryka i DCC Ucyfrowienie pierwszej lokomotywki
- Inicjator wątku jpyt
- Data rozpoczęcia
Jest chwila czasu, to napiszę zgodnie z sugestią, co zrobić, gdy postawimy loka a torach po modernizacji a on:
jedzie odwrotnie.
W tym akurat loko co robimy tutaj razem, nie ma to większego znaczenia. W parowozach już ma zasadnicze. Gdy zamontujemy dekoder i ustawimy maszynę na tory, a ona jedzie odwrotnie do naszych oczekiwań to mamy dwa wyjścia:
Tym którzy boją się jak ognia grzebania i zmieniania CV dekodera, pozostaje zamienić przewody idące na silnik ( pomarańczowy z szarym) . loko zacznie jeździć odwrotnie. Jeśli ktoś chce to zmienić programowo, to powiniem zmienić CV #29. Tylko jak? Dodając 1 do ustawień obecnych. ( nic to nie wyjaśnia) .
Na forum są dostępne kalkulatory obliczania cv29, ale ja radzę tak:
W 99% przypadków, nowy, fabryczny dekoder ma w CV#29 wpisaną wartość 6. Jeśli zatem wpiszemy tam 7 to lokomotywa będzie jeździć odwrotnie.
A teraz światła. Co zrobić, gdy po skończonej pracy okaże się, że światła działają odwrotnie?
Znowu dwa wyjścia. Albo obrócić budę o 180 stopni, albo zmienić CV.
Wyjście F0 jazda do przodu to CV#33 (biały kabel)
Wyjście F0 jazda do tyłu to CV#34 ( żółte wyjście)
Standardowe ustawienie est następujące:
CV#33 = 1
CV#34 = 2
Jeśli je zamienimy, czyli wpiszemy:
CV#33 = 2
CV#34 = 1,
to światła zaczną świecić odwrotnie.
Jak już przy cv jesteśmy, to jeszcze podam 2 które należy sobie zmienić.
Jak założymy dekoder do loka i postawimy go na tory, to rusza on jak petarda, a zatrzymuje się w miejscu wbrew prawom fizyki.
Należy sobie samemu dobrać przyspieszanie i zwalnianie. Dobrać pod swój gust, oraz typ loka, bo przecież parowóz rusza powoli, a np. Pendolino szybciej.
Za przyspieszanie odpowiada CV#3
Co tu wpisać? Wartość pomiędzy 0-255. Ale to co wpiszemy, pomnożone przez 0,9 sekundy, da nam czas rozpędzania się lokomotywy do pełnej przędkości.
Ja osobiście radzę to samemu wypróbować, ale diesle i elektrowozy nowszych generacji ustawiam na 6-8
Parowozy na ok 15-20 co i tak da czas około 12-18 sekund na rozpędzanie ( to długo)
Zakresy powyźej 100 stosuje się chyba jedynie do ucyfrowienia tramwaju konnego.
Taka sama zasada panuje przy zwalnianiu. Każde 1 to 0,9 sek zwalniania do zera.
Za zwalnianie odpowiada CV#4.
Ja reguluję to również od epoki i loka, a także ciągniętego składu, ale zakresy ok. 10- 12 dają już baaardzo powolne zatrzymywanie.
To tyle. Jeśli chodzi o CV to jest mnóstwo ustawień. Pytajcie o konkrety, to odpowiem. Nie da się napisać o wszystkim.
jedzie odwrotnie.
W tym akurat loko co robimy tutaj razem, nie ma to większego znaczenia. W parowozach już ma zasadnicze. Gdy zamontujemy dekoder i ustawimy maszynę na tory, a ona jedzie odwrotnie do naszych oczekiwań to mamy dwa wyjścia:
Tym którzy boją się jak ognia grzebania i zmieniania CV dekodera, pozostaje zamienić przewody idące na silnik ( pomarańczowy z szarym) . loko zacznie jeździć odwrotnie. Jeśli ktoś chce to zmienić programowo, to powiniem zmienić CV #29. Tylko jak? Dodając 1 do ustawień obecnych. ( nic to nie wyjaśnia) .
Na forum są dostępne kalkulatory obliczania cv29, ale ja radzę tak:
W 99% przypadków, nowy, fabryczny dekoder ma w CV#29 wpisaną wartość 6. Jeśli zatem wpiszemy tam 7 to lokomotywa będzie jeździć odwrotnie.
A teraz światła. Co zrobić, gdy po skończonej pracy okaże się, że światła działają odwrotnie?
Znowu dwa wyjścia. Albo obrócić budę o 180 stopni, albo zmienić CV.
Wyjście F0 jazda do przodu to CV#33 (biały kabel)
Wyjście F0 jazda do tyłu to CV#34 ( żółte wyjście)
Standardowe ustawienie est następujące:
CV#33 = 1
CV#34 = 2
Jeśli je zamienimy, czyli wpiszemy:
CV#33 = 2
CV#34 = 1,
to światła zaczną świecić odwrotnie.
Jak już przy cv jesteśmy, to jeszcze podam 2 które należy sobie zmienić.
Jak założymy dekoder do loka i postawimy go na tory, to rusza on jak petarda, a zatrzymuje się w miejscu wbrew prawom fizyki.
Należy sobie samemu dobrać przyspieszanie i zwalnianie. Dobrać pod swój gust, oraz typ loka, bo przecież parowóz rusza powoli, a np. Pendolino szybciej.
Za przyspieszanie odpowiada CV#3
Co tu wpisać? Wartość pomiędzy 0-255. Ale to co wpiszemy, pomnożone przez 0,9 sekundy, da nam czas rozpędzania się lokomotywy do pełnej przędkości.
Ja osobiście radzę to samemu wypróbować, ale diesle i elektrowozy nowszych generacji ustawiam na 6-8
Parowozy na ok 15-20 co i tak da czas około 12-18 sekund na rozpędzanie ( to długo)
Zakresy powyźej 100 stosuje się chyba jedynie do ucyfrowienia tramwaju konnego.
Taka sama zasada panuje przy zwalnianiu. Każde 1 to 0,9 sek zwalniania do zera.
Za zwalnianie odpowiada CV#4.
Ja reguluję to również od epoki i loka, a także ciągniętego składu, ale zakresy ok. 10- 12 dają już baaardzo powolne zatrzymywanie.
To tyle. Jeśli chodzi o CV to jest mnóstwo ustawień. Pytajcie o konkrety, to odpowiem. Nie da się napisać o wszystkim.
Witam po przerwie. Bierzemy się zatem za drugą stronę.
Najpierw polutowałem diody ( przewody do diod ), a potem wszystko do płytek pomocniczych.
Następnie naklejam diody na światłowód, dokładnie w miejscu gdzie został ucięty. Po tysięcznym sprawdzeniu czy świeci, zaklejam szczelnie diodę i jak najszczelniej cały światłowód.
Następnie wklejam wszystko w budę i zaklejam raz jeszcze wszystko szczelnie.
zakładam budę, stawiam loko na tory i sprawdzam jak wyszło.
Niestety... Kicha.
Światłowody, na końcach, tuż przy budzie, praktycznie się stykają ze sobą.
Nie jest możliwe obraną przeze mnie metodą obkleić ich tak dokładnie, aby nie prześwitywały.
No i prześwitują jak cholera!
Pomysł na cięcie ich poniżej linii okien okazał się strzałem w dziesiątkę, ale obklejanie światłowodów już niekoniecznnie.
Może trzeba było pomalować światłowody czarnym lakierem ( tak z 3 razy)?
A może rzeczywiście kleić jedną diodę na 1 reflektor?
Na razie wyszło jak na zdjęciach.
Jak będzie czas, to trzeba będzie rozebrać wszystko raz jeszcze i pomyśleć o innej technologii.
A tak apropos: może ktoś, kto ma taką loko oryginalną, prześle fotki jak ona świeci z oryginalnymi żarówami i długaśnymi światłowodami?
A na razie...
Ktoś mi wykrakał...
Mam 5 parowozów FL na warsztacie, więc szykuje się niezła robótka...
Najpierw polutowałem diody ( przewody do diod ), a potem wszystko do płytek pomocniczych.
Następnie naklejam diody na światłowód, dokładnie w miejscu gdzie został ucięty. Po tysięcznym sprawdzeniu czy świeci, zaklejam szczelnie diodę i jak najszczelniej cały światłowód.
Następnie wklejam wszystko w budę i zaklejam raz jeszcze wszystko szczelnie.
zakładam budę, stawiam loko na tory i sprawdzam jak wyszło.
Niestety... Kicha.
Światłowody, na końcach, tuż przy budzie, praktycznie się stykają ze sobą.
Nie jest możliwe obraną przeze mnie metodą obkleić ich tak dokładnie, aby nie prześwitywały.
No i prześwitują jak cholera!
Pomysł na cięcie ich poniżej linii okien okazał się strzałem w dziesiątkę, ale obklejanie światłowodów już niekoniecznnie.
Może trzeba było pomalować światłowody czarnym lakierem ( tak z 3 razy)?
A może rzeczywiście kleić jedną diodę na 1 reflektor?
Na razie wyszło jak na zdjęciach.
Jak będzie czas, to trzeba będzie rozebrać wszystko raz jeszcze i pomyśleć o innej technologii.
A tak apropos: może ktoś, kto ma taką loko oryginalną, prześle fotki jak ona świeci z oryginalnymi żarówami i długaśnymi światłowodami?
A na razie...
Ktoś mi wykrakał...
Mam 5 parowozów FL na warsztacie, więc szykuje się niezła robótka...
Załączniki
Witam po długaśnej przerwie wakacyjnej.
Akurat miałem czas na realizowanie mikro dioramek, ale teraz posypały się ponownie zlecenia na ucyfrowianie antycznych staruszków.
Sukcesywnie chcę wrzucać tu opisy i fotki, bez wdawania się w szczegóły.
Jakby co to zawsze mogę to i owo dopowiedzieć.
A przesłaniem jest odpowiedź na najczęstrze pytanie jakie otrzymuję:
" czy się da?"
Da się. Da się ucyfrowić wszystko, co sprawnie porusza się w analogu.
Dzisiaj dla forumowego kolegi robiłem leciwą pikowską BR-118.
Pod budą masa miejsca i technologia przypominająca dzieło kowala.
Dekoder i kondensatory montowałem na wspornikach klejonych wewnątrz trumny.
Z uwagi na koszmarny odbiór prądu poprzez patenty w stylu ślizgów, języczków itp, przewody zasilające poprowadziłem bezpośrednio z wózków.
Po generalnym czyszczeniu wszystkiego, przemyciu silnika, komutatora, szczotek, naoliwieniu napędu, lokomotywa jeździ całkiem fajnie terkocząc jak na stare piko przystało.
Założyłem oświetlenie led białe po obu stronach ( kolega tak sobie życzył ) i lokomotywa jest gotowa, prezentując się dostojnie.
Akurat miałem czas na realizowanie mikro dioramek, ale teraz posypały się ponownie zlecenia na ucyfrowianie antycznych staruszków.
Sukcesywnie chcę wrzucać tu opisy i fotki, bez wdawania się w szczegóły.
Jakby co to zawsze mogę to i owo dopowiedzieć.
A przesłaniem jest odpowiedź na najczęstrze pytanie jakie otrzymuję:
" czy się da?"
Da się. Da się ucyfrowić wszystko, co sprawnie porusza się w analogu.
Dzisiaj dla forumowego kolegi robiłem leciwą pikowską BR-118.
Pod budą masa miejsca i technologia przypominająca dzieło kowala.
Dekoder i kondensatory montowałem na wspornikach klejonych wewnątrz trumny.
Z uwagi na koszmarny odbiór prądu poprzez patenty w stylu ślizgów, języczków itp, przewody zasilające poprowadziłem bezpośrednio z wózków.
Po generalnym czyszczeniu wszystkiego, przemyciu silnika, komutatora, szczotek, naoliwieniu napędu, lokomotywa jeździ całkiem fajnie terkocząc jak na stare piko przystało.
Założyłem oświetlenie led białe po obu stronach ( kolega tak sobie życzył ) i lokomotywa jest gotowa, prezentując się dostojnie.
Zapobiegają delikatnym brakom w zasilaniu, czyli również mruganiu LED.
Jak to zażarcie opisywane był w poście " gdzie wlutować kondensator" w przypadku tego staruszka to można mówić o kosmetycznej poprawie, gdy już zrobiło się wiele innych rzeczy mających usprawnić odbiór prądu z szyn.
Wiesz... Pomrugiwanie możnaby i przeboleć, ale niestety przy złym odbiorze prądu jest jazda w czkawkę. A co do tego konkretnego modelu, to wyrażę się tak:
Dekoder miał gotowe wyjścia na kondensator, miejsca w trumnie było dużo... Więc czemu nie założyć?
5 min roboty, a pogorszyć raczej nie pogorszysz, tylko ewentualnie polepszy się choć minimalnie płynność jazdy
Jak to zażarcie opisywane był w poście " gdzie wlutować kondensator" w przypadku tego staruszka to można mówić o kosmetycznej poprawie, gdy już zrobiło się wiele innych rzeczy mających usprawnić odbiór prądu z szyn.
Wiesz... Pomrugiwanie możnaby i przeboleć, ale niestety przy złym odbiorze prądu jest jazda w czkawkę. A co do tego konkretnego modelu, to wyrażę się tak:
Dekoder miał gotowe wyjścia na kondensator, miejsca w trumnie było dużo... Więc czemu nie założyć?
5 min roboty, a pogorszyć raczej nie pogorszysz, tylko ewentualnie polepszy się choć minimalnie płynność jazdy
Dwa tygodnie temu robiłem parowóz dla klientki.
Zamówienie było proste.
Długi parowóz z tendrem, dekoder dźwiękowy i generator dymu.
Wszystko miało się zamknąć kwotą 1000 złotych.
Od kolegi z forum zakupiłem BR-01 Roco,
dekoder ZIMO MX 649
Generator dymu Sheutle.
Dekoder poszedł do kotła, pomiędzy tendrem a lokomotywą zamontowałem dwa złącza ( 4 pin i 2 pin ) do poprowadzenia elektryki.
Światła białe na przodzie i czerwone z tyłu.
Całość wyszła bardzo fajnie. Ładny, wdzięczny do przeróbek model.
Niestety, teraz widzę, że nie zrobiłem zdjęć na gotowo, a lokomotywa jest już u klientki.
Całość wyrobiła się w kwocie 1000 złotych, więc wyszło spoko.
Poniżej zdjęcia z realizacji tego zamówienia.
Zamówienie było proste.
Długi parowóz z tendrem, dekoder dźwiękowy i generator dymu.
Wszystko miało się zamknąć kwotą 1000 złotych.
Od kolegi z forum zakupiłem BR-01 Roco,
dekoder ZIMO MX 649
Generator dymu Sheutle.
Dekoder poszedł do kotła, pomiędzy tendrem a lokomotywą zamontowałem dwa złącza ( 4 pin i 2 pin ) do poprowadzenia elektryki.
Światła białe na przodzie i czerwone z tyłu.
Całość wyszła bardzo fajnie. Ładny, wdzięczny do przeróbek model.
Niestety, teraz widzę, że nie zrobiłem zdjęć na gotowo, a lokomotywa jest już u klientki.
Całość wyrobiła się w kwocie 1000 złotych, więc wyszło spoko.
Poniżej zdjęcia z realizacji tego zamówienia.
Przekazuję do właściciela 118-stki.
Jak co to on się odezwie.
A póki co, zdjęcia z roboty kolejnej 118-stki.
tu na początek było czyszczenie wózków i kół.
Silnika i całej reszty.
W tym loku zleceniodawca chce mieć światła białe i czerwone
Więc robię otwory w atrapach
Zdejmuję miarę okularnikowi
I powoli wykonuję płytkę z czterema LED'ami pasującą pod rozstaw.
Standardowo montuję potencjometry, aby na gotowo wyregulować jasność świecenia.
Tyle na dzisiaj.
Reszta jutro.
Hej.
Dzisiaj na stelażach zamontowałem dekoder.
postawienie na torach i...
Toto nie przypominające na razie nic znanego ludzkości jeździ czysto i płynnie.
Nie ma lepszego widoku
Teraz pozostaje dokończenie płytki oświetlenia i montaż jej.
Wstępna przymiarka jeszcze bez światłowodów
Dzisiaj na stelażach zamontowałem dekoder.
postawienie na torach i...
Toto nie przypominające na razie nic znanego ludzkości jeździ czysto i płynnie.
Nie ma lepszego widoku
Teraz pozostaje dokończenie płytki oświetlenia i montaż jej.
Wstępna przymiarka jeszcze bez światłowodów
Ostatnio edytowane:
| Autor wątku | Podobne wątki | Forum | Odpowiedzi | Data |
|---|---|---|---|---|
| Pomoc / W kupnie Pierwszej kolejki | Dla początkujących | 14 |