- dzieki Dracusie za rysunek - ha ! - a to ciekawe wg rysunku , który zamieściłeś wyzej ,-jeżeli dobrze czytam ten rysunek , -wynika ,ze rura odprowadzajaca parę z prądnicy nie tylko wchodziła do popielnika - bo to mnie najbardziej dziwiło - tylko przez ten popielnik przechodziła i ..? co? wychodziła na druga stronę ? - tak wynika z tego co jest narysowane , czyli podczas pracy agregatu "wyrzucana " para zasłaniala widok mechanikowi - ale zakombinowali w ZISPO i od razu modernizowali po prostu wyginając rurę w górę - wynika z tego ,ze to niedorzeczny projekt racjonalizatorski czasów ZISPO, -spotkał Ktos gdzies indziej takie rozwiązanie ?