Technika fotografii modelarskiej

[Zaqu]

do szybkiego robienia zdjęć referencyjnych balansu bieli można zaopatrzyć się w dekielek i/lub zestaw kart służących właśnie do tego celu:
http://allegro.pl/fotografia?string=balans bieli&bmatch=base-relevance-ele-1-2-0229&order=p

W aparatach Nikon, można wykonać automatyczny pomiar balansu bieli przez aparat - funkcja ta nazywa się PRE - poszukajcie w instrukcjach od swoich aparatów - inne marki na pewno mają odpowiednik tej funkcji.
http://www.nikonusa.com/en/learn-and-explore/article/fubpbfls/setting-white-balance.html
[DOUBLEPOST=1458140277,1458139927][/DOUBLEPOST]

OK, teraz rozumiem, że pisaliście o obrobce już po zrobieniu zdjęć, na komputerze. Ja myślałem o ustawieniach aparatu przed fotografowaniem. Tu oczywiscie rada kolegi Meggido ma zastosowanie. Problem w tym, że na większości wystaw, na jakich bywam (jak wiecie, głównie za granicą) nie ma jednolitego oświetlenia hali (często nie ma żadnego, natomiast makiety są oświetlone indywidualnie przez wystawiających. Wtedy na dobrą sprawę eksperymentować trzeba przy każdej makiecie od nowa. W ostatni weekend byłem na wystawie Ontraxs w Utrechcie i tam także doświadczyłem tego. Postaram się później zrobić małą relację we właściwym dziale, ale na razie tu przykłady moich eksperymentów z balansem bieli - niestety, niezbyt udanych. Robiłem zdjęcia przy różnych ustawieniach i wybierałem najlepsze, ale ciągle daleko im do doskonałości (wszystkie zdjęcia bez flesza):

Zobacz załącznik 371300 Zobacz załącznik 371301 Zobacz załącznik 371302 Zobacz załącznik 371303 Zobacz załącznik 371304 Zobacz załącznik 371305 Zobacz załącznik 371306 Zobacz załącznik 371307 Zobacz załącznik 371308

Jeżeli zdjęcia wykonywane są w formacie RAW i potem obrabiane na komputerze, to balans bieli ustawiony na aparacie nie ma znaczenia.
za Wiki:
"
Format RAW
Wykonywanie zdjęć w formacie RAW pozwala na późniejszą zmianę balansu bieli w programie graficznym (np. Lightroom, Camera Raw, etc.). W formacie tym aparat zapisuje do pliku jedynie informacje o natężeniu poszczególnych składowych RGB światła jakie dotarło do matrycy. Zazwyczaj nie są wykonywane wtedy żadne algorytmy kompensacji barw. Zaletą takiego rozwiązania jest brak konieczności zwracania uwagi na rodzaj oświetlenia w momencie wykonywania zdjęcia oraz możliwość wykonywania kopii zdjęcia z różnymi ustawieniami balansu bez strat"

 

[Meggido]

OK, teraz rozumiem, że pisaliście o obrobce już po zrobieniu zdjęć, na komputerze. Ja myślałem o ustawieniach aparatu przed fotografowaniem. Tu oczywiscie rada kolegi Meggido ma zastosowanie. Problem w tym, że na większości wystaw, na jakich bywam (jak wiecie, głównie za granicą) nie ma jednolitego oświetlenia hali (często nie ma żadnego, natomiast makiety są oświetlone indywidualnie przez wystawiających. Wtedy na dobrą sprawę eksperymentować trzeba przy każdej makiecie od nowa. W ostatni weekend byłem na wystawie Ontraxs w Utrechcie i tam także doświadczyłem tego. Postaram się później zrobić małą relację we właściwym dziale, ale na razie tu przykłady moich eksperymentów z balansem bieli - niestety, niezbyt udanych. Robiłem zdjęcia przy różnych ustawieniach i wybierałem najlepsze, ale ciągle daleko im do doskonałości (wszystkie zdjęcia bez flesza):

Zobacz załącznik 371300 Zobacz załącznik 371301 Zobacz załącznik 371302 Zobacz załącznik 371303 Zobacz załącznik 371304 Zobacz załącznik 371305 Zobacz załącznik 371306 Zobacz załącznik 371307 Zobacz załącznik 371308

Eksperymenty dobra rzecz, tylko po jakiego grzyba? Na kazdym z Twoich zdjec jest cos bialego i wystarczy z tych elementow skorzystac przy obrobce RAWow. Balans bieli bedzie prawie idealny.

 

[Zaqu]

W normalnym oświetleniu tak, ale w Sosnowcu ekstremalne warunki. I taka referencja by sie przydała.

 

[Meggido]

W normalnym oświetleniu tak, ale w Sosnowcu ekstremalne warunki. I taka referencja by sie przydała.

A jakie oświetlenie nie jest normalne? Referencja jest na zdjęciach, każdy biały element nią jest.

 

[Zaqu]

Jak widać po zdjęciach nie wszystkie udało się perfekcyjnie obrobić.
Ale fakt, ja tez używam białych elementów na zdjęciach.

 

[Adam Okuń]

Dwa softboxy dadzą rade, ale to wydatek około 800PLN najmarniej.

W linku który dałem gdzieś wyżej jest poradnik jak w przystępny cenowo sposób zrobić sobie trochę sprzętu okołofotograficznego. Jak i w modelarstwie można kupic sadzarkę za 500 a można zrobić za dwie dychy tak w "studiu" można wykorzystać proste rzeczy Na przykład namiot bezcieniowy z kosza na pranie z IKEI.

 

[Zaqu]

Zobacz ofertę: PROFESJONALNY NAMIOT BEZCIENIOWY 50cm 4 tła W-wa
http://allegro.pl/showItem2.php?item=5679323861
Nie jest to droga zabawka. A wychodzi chyba tyle co kosz z ikei.
Pomysły w poradniku który podałes są fajne, ale jest sporo taniego sprzętu, który jest w domowym studiu wystarczający.
Ja na softboxy mam chrapkę ostatnio. Bo żeby zrobić zdjęcia tub ekspozycyjnych przy samych lampach z parasolkami to trochę sie nagimnastykowalem

 

[Andrzej Harassek]

Obaj koledzy, Meggido i Zaqu, mają rację przy założeniu, że robi się zdjęcia RAW i potem obrabia w komputerze. Tymczasem mnie chodzi o dobranie balansu bieli tak, żeby zdjęcie wyszło jak najlepiej bez późniejszego poprawiania, ponieważ z różnych powodów robię tylko JPG i na obróbkę RAW nie mam ochoty. Ale może kiedyś się przełamię?

 

[mafo]

Sosnowiecka hala jest oświetlona jak większość polskich ulic. Walczyłem długo z obróbką w LR ale i tak nie udało mi się tej żółto-pomarańczowej poświaty pozbyć. Trochę usunąłem jej w zwykłym irfanie z pomocą suwaka koloru czerwonego:

Zobacz załącznik 371266

Jedno jest pewne najkorzystniejsze jest fotografowanie makiet czy modułów w świetle słoneczny i żadne nawet najbardziej wyszukane sztuczne światła tego według mnie nie zmienią.

Adamie, pozwoliłem sobie poprawić tak na szybko pierwszą Twoją fotkę. Też używam Adobe Lightroom ale wersję 1.1 i wyszło coś takiego:

Można pewnie coś więcej z tego wyciągnąć i osiągnąć idealne barwy, ale trzeba by mieć więcej czasu no i oryginalny plik. Dodam jeszcze, że nie ruszałem nic w kolorach. To tylko zmiany balansu bieli, ekspozycji, światła i krzywych tonalnych, bez wyostrzania po procesie.
[DOUBLEPOST=1458164679,1458163461][/DOUBLEPOST]

Tymczasem mnie chodzi o dobranie balansu bieli tak, żeby zdjęcie wyszło jak najlepiej bez późniejszego poprawiania, ponieważ z różnych powodów robię tylko JPG i na obróbkę RAW nie mam ochoty. Ale może kiedyś się przełamię?

Najpierw trzeba zrobić zdjęcie białej kartki w zastanym oświetleniu (trzeba wyłączyć automatyczne ustawianie ostrości w obiektywie i ostrość trzeba ustawić ręcznie, bo na białej kartce aparat nie ustawi sam ostrości i nie pozwoli zrobić zdjęcia). Teraz w menu aparatu (w Canonie 50D to druga zakładka) trzeba zaznaczyć „Ręczny WB (wg wzorca bieli)” wybrać przyciskiem w kółku ustawień zrobione właśnie zdjęcie i kliknąć na "tak". Teraz, po wyjściu z menu, pozostaje ustawić balans bieli na "Własne" i aparat ma ustawiony balans bieli dostosowany do aktualnej barwy światła. To jest szczegółowo opisane na stronie 72 instrukcji do Canona 50D.

 

[OLF]

Tymczasem mnie chodzi o dobranie balansu bieli tak, żeby zdjęcie wyszło jak najlepiej bez późniejszego poprawiania, ponieważ z różnych powodów robię tylko JPG i na obróbkę RAW nie mam ochoty. Ale może kiedyś się przełamię?

Dobranie balansu bieli w czasie ekspozycji jest dobre także przy wywoływaniu z raw (bo pomimo że bardziej elastyczne, też ma swoje ograniczenia, no i dodaje kolejny etap do procesu) - wiele aparatów (niekonieczne bardzo zaawansowanych) posiada funkcję ustawienia tego parametru przy wykorzystaniu neutralnego wzorca. To niestety oznacza dodatkową operację prze wykonaniem właściwego zdjęcia, i o ile oświetlenie jest jednolite to jeden 'strzał' załatwia sprawę, przy mieszanym lub różnych źródłach byłoby to dosyć pracochłonne...
Co do 'pipetowania' na białe elementy to ja bym nie był taki entuzjastyczny: często biel jest taka biała, że aż niebieska (klasyczny trik na oszukanie wzroku wykorzystywany w papierze do drukarek, proszkach do prania, farbach itp), więc automatyczna funkcja przechyli wynik w stronę czerwieni, ma też szansę być nasycona, stąd balansowanie kanałów poszczególnych barw może dać zaskakujący wynik... Szarości są lepsze, ale o nie nie tak łatwo.

 

[Filonxxxl]

Co do balansu bieli to przy nietypowym oświetleniu mogę polecić użytkownikom smartfonów z Androidem dwa programiki:
- Color Temp Meter
- White Balance
Oba są dostępne w Google Play i oba działają całkiem nieźle i pozwalają, przynajmniej mniej więcej, ustawić temperaturę barwową światła w aparacie (w Kelwinach).

 

[Adam Okuń]

@mafo ładnie wyszło. Czeka mnie jeszcze sporo nauki przy wywoływaniu RAW i postprocesach

 

[mafo]

@mafo ładnie wyszło. Czeka mnie jeszcze sporo nauki przy wywoływaniu RAW i postprocesach

To była poprawka na JPG-u skopiowanym z tego tematu. Przy obróbce RAW-ów można osiągnąć jeszcze lepsze efekty ale to troszkę więcej pracy.

 

[bobby74]

A tak sobie poradził ACDSee 15 - i ja Trochę pochmurnie wyszło, ale specjalnie nie doświetlałem, tylko balans bieli poprawiony i wyostrzyłem zdeczko. Fotka kolegi @Adam Okuń - pozwoliłem sobie skorzystać do celów ćwiczebnych. A jak to miejsce w Sosnowcu zapamiętał @Adam Okuń ? Słoneczne jasne czy właśnie "zachmurzenie duże"?

 

[Misiek]

Z kolorami jest jak z dupą, tzn z opnią.
Jednemu się podoba żółtawość wg mafo, innemu wg bobby74; do kompletu bobby74 mi pasuje jeszcze drugie zdjęcie Adama O.
Sorry, mafo, za żółte dla mnie. ;-)
Do tego dochodzi jeszcze korekta jasności, z której np. korzystam obrabiając RAWy i robię to tak jak uważam, że jest dobrze. dla innych może być za ciemno, albo za jasno, trudno.

Poza tym np. początek relacji Andrzeja lepiej wyglądał na komputerze domowym z badziewnym LCD niż na troszkę mniej badziewnym LCD, na który teraz patrzę.

ps. z relacji Andrzeja - proszę o dużo części amerykańskich ;-)

 

[bobby74]

Z kolorami jest jak z dupą, tzn z opnią.
Jednemu się podoba żółtawość wg mafo, innemu wg bobby74; do kompletu bobby74 mi pasuje jeszcze drugie zdjęcie Adama O.
Sorry, mafo, za żółte dla mnie. ;-)
Do tego dochodzi jeszcze korekta jasności, z której np. korzystam obrabiając RAWy i robię to tak jak uważam, że jest dobrze. dla innych może być za ciemno, albo za jasno, trudno.

Poza tym np. początek relacji Andrzeja lepiej wyglądał na komputerze domowym z badziewnym LCD niż na troszkę mniej badziewnym LCD, na który teraz patrzę.

ps. z relacji Andrzeja - proszę o dużo części amerykańskich ;-)

Dlatego ciekawy jestem, jak tamto miejsce wyglądało na żywo. Ja wychodzę z założenia, że zdjęcie powinno uwieczniać chwilę tak, jak ją zapamiętałem - ze wszystkimi konsekwencjami.

 

[mafo]

Sorry, mafo, za żółte dla mnie. ;-)

Nie ma problemu, kolory każdy z nas odbiera indywidualnie. Tu chciałem zrobić piękny słoneczny dzień.

Poza tym np. początek relacji Andrzeja lepiej wyglądał na komputerze domowym z badziewnym LCD niż na troszkę mniej badziewnym LCD, na który teraz patrzę.

No i to jest bardzo słuszna uwaga. Odwzorowanie kolorów zależy od rodzaju monitora i każdy z nas, mając inny rodzaj monitora, a co za tym idzie inne ustawienia kolorów, będzie te zdjęcia inaczej oceniał.

 

[Adam Okuń]

Dokładnie tak z kolorami jak z dupą i tak wszyscy widzimy je inaczej ...moim problemem na dziś jest monitor. Często dopiero na innym komputerze lub tablecie widzę błędy na zdjeciu albo wręcz przeciwnie coś co puściłem z myślą - no nic z tego wiecej nie wyciągnę na innym monitorze wygląda super.

 

[mafo]

Dokładnie tak z kolorami jak z dupą i tak wszyscy widzimy je inaczej ...moim problemem na dziś jest monitor. Często dopiero na innym komputerze lub tablecie widzę błędy na zdjeciu albo wręcz przeciwnie coś co puściłem z myślą - no nic z tego wiecej nie wyciągnę na innym monitorze wygląda super.

No to trzeba by wykalibrować monitor, tak żeby jego odwzorowanie kolorów był jak najbardziej zbliżone do naturalnego. No chyba, że ktoś drukuje zdjęcia, lub robi odbitki w fotolaboratoriach to trzeba dostosować monitor do kolorów uzyskiwanych w drukarce czy też fotolaboratorium.

 

[Adam Okuń]

Tu bardziej chodzi o jego jakość, a raczej jej brak ...noname kupiony na szybko po awarii i tak jakoś został, a zakup nowego z powodu nowego hobby się odwleka