Ciąg dalszy roboty przy parowozie F-1 Lehigh and New England. Wczoraj wziąłem się z tą "lokomotywę dodatkową", czyli booster (czyt-buster). Model Rivarossi posiadał niestety inny rozstaw osi i ze względu na jaki sposób był poskładany, jedyną opcją na odzyskanie kół wraz z wiązarami, było całkowite rozcięcie tego na kawałki:
Niżej moje własne rysunki:
Rysunek od znajomego:
Zacząłem od cięcia głównej ramy, mosiądz 1,5mm
Pierwsze próby lutowania wiązarów, jako że te musiałem rozcinać aby je przedłużyć;
Na tym etapie po lutowaniu, model nie chciał się toczyć, zacinając się po ledwo 1/4 obrotu kół. Po dokładnym przyjrzeniu się, zauważyłem że przeciwwagi nie są ustawione dokładnie tak samo na obu zestawach;
Obie przeciwwagi na drugiej stronie oparte są na boku.
Trochę zajęło mi ustawienie aby było zadowalające. Ostatnie lutowanie i widok ogólny:
Booster po naolejeniu toczy się zadowalająco i słychać miły metalowy odgłos.
Teraz trzeba wycinać i dolutować detale.