-
Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Tabor 1:35
- Inicjator wątku old_jawa
- Data rozpoczęcia
http://forum.modelarstwo.info/threads/moje-wagony-towarowe-reno0.41323/page-2 Kolego, gdybyś chciał poczytać dyskusję o transporcie sprzętu wojskowego, wagonach do tego transportu używanych to od końca 2 strony, od zdjęcia czołgu Tygrys. Przepraszam że post za postem, ale nie wiem jak połączyć te wątki.
Masz rację, ale nie lubię wyeksploatowanego/ubrudzonego sprzętu (moje czołgi też wyglądają jak prosto z fabryki) ani nawet nie umiem dobrze odwzorować koloru drewna. Na razie szczytem moich umiejętności jest opanowanie aerografu w podstawowym zakresie 
Moje prace możecie śmiało traktować jako modele "hobby", no niestety nie zaskoczę Was sztuką modelarską.
Moje prace możecie śmiało traktować jako modele "hobby", no niestety nie zaskoczę Was sztuką modelarską.
https://www.brawa.de/en/fan-world/o...cars-h0/49089-covered-freight-car-cassel-drg/ Tomaszu, nie każdy jest fanem taboru po przejściach, ja też tak jak kolega old jawa preferuję tabor taki czysty, jakby wyszedł prosto z fabryki. Nie powiem że wagon zwaloryzowany, ale delikatnie, jest może lepiej odbierany niż taki czysty, tylko taką waloryzację to trzeba umieć zrobić. Pytanie retoryczne, czy Ty potrafił byś tak zwaloryzować swój G10? Wiem ze masz zdolności, bo pokazujesz swoje modele na forum, ale ta waloryzacja tego wagonu firmy Brawa to już jest bardzo duży kunszt zdolności malowania modelarskiego.
Witam
No akurat dałeś bardzo słaby przykład waloryzowanego wagonu - bo na nim tej waloryzacji nie widać.
Proszę trochę lepsze przykłady:
Oczywiście to przykłady waloryzacji ekstremalnej.
Wagony bez choć minimalnej waloryzacji będą wyglądać jak zabawki - nawet nowe wagony są zakurzone i przybrudzone (mam przykład z pracy na kolei).
Ale jak kto co lubi.
No akurat dałeś bardzo słaby przykład waloryzowanego wagonu - bo na nim tej waloryzacji nie widać.
Proszę trochę lepsze przykłady:
Oczywiście to przykłady waloryzacji ekstremalnej.
Wagony bez choć minimalnej waloryzacji będą wyglądać jak zabawki - nawet nowe wagony są zakurzone i przybrudzone (mam przykład z pracy na kolei).
Ale jak kto co lubi.
https://www.ebay.de/p/7037574154?iid=304369605708 A ten zwaloryzowany wagon, czy taki wagon mógł być na prawdziwej kolei? Ta francuska węglarka to też jest bardzo słaby przykład waloryzacji, wagon który ma już zacieki z rdzy i naniesione poprawki lakiernicze powinien posiadać jeszcze wgniecenia na burtach od urządzeń takich jak czerpak koparki nie mówiąc o wgnieceniach na obwodziny górnej części wagonu. Zdjęcie 2 oraz 3 wagonu to już nie jest waloryzacja tylko dewastacja modelu. Spróbował byś sprzesać tak zwaloryzowany model, to wtedy byś zobaczył kolego czy ta praca przyniosła by Tobie zysk, czy też stratę.
Ostatnio edytowane:
Ta francuska węglarka właśnie przypomina 80-90% wagonów które jeżdżą na torach - bo one nie stoją w gablotach tylko są eksploatowane nawet 30 40 lat. Wagony wojenne to inna bajka na pewno z nimi nikt się nie pieścił i pod koniec wojny mogły tak wyglądać jeżeli udało im się ją przetrwać i być dalej używane do przewozów.
Ja patrzę na modele kolejowe nie jako element ruchomy tylko element np. dioramy. A co do zysku czy straty, model wyglądający jak zabawka jest traktowany jak zabawka nie jako miniatura oryginału który ma jak najbardziej przypominać. Na forum jest bardzo dużo pięknie wykonanych modeli, które są świetnie zwaloryzowane i na pewno nie są warte mniej od nowych modeli z pudełka.
Jeżeli kolega nie chce swoich wagonów waloryzować to jego sprawa, ale sam zmusza do dyskusji. Nowy sprzęt wojskowy może być przewożony na nowych wagonach ale raczej nie o wyglądzie plastikowej zabawki. Nikt nie zmusza do waloryzacji takiej jak pokazałem, ale pobawić się choć w malowanie drewna to nie jest aż takie trudne.
Pozdrawiam
Ja patrzę na modele kolejowe nie jako element ruchomy tylko element np. dioramy. A co do zysku czy straty, model wyglądający jak zabawka jest traktowany jak zabawka nie jako miniatura oryginału który ma jak najbardziej przypominać. Na forum jest bardzo dużo pięknie wykonanych modeli, które są świetnie zwaloryzowane i na pewno nie są warte mniej od nowych modeli z pudełka.
Jeżeli kolega nie chce swoich wagonów waloryzować to jego sprawa, ale sam zmusza do dyskusji. Nowy sprzęt wojskowy może być przewożony na nowych wagonach ale raczej nie o wyglądzie plastikowej zabawki. Nikt nie zmusza do waloryzacji takiej jak pokazałem, ale pobawić się choć w malowanie drewna to nie jest aż takie trudne.
Pozdrawiam
Czyli wg tej ideologi czysty ale dobrze odwzorowany model to zabawka a gniot ale malarsko super wykonany to model .
Ostatnimi czasy nastała moda na tzw waloryzacje , niestety nie każdy ma umiejętności w tej materii i mamy oto wysyp modelarskich gniotów zwanych modelami .
Zresztą podejście do tego jak będzie wyglądał model jest w gestii samego twórcy który nie ma obowiązku stosować się do mody a wygląd modelu musi w pierwszej kolejności zadowolić jego samego .
Uważam, że zdrowym podejściem do modelarstwa jest akceptowanie każdej jego formy bo o gustach jak wiadomo się nie dyskutuje .
Ostatnimi czasy nastała moda na tzw waloryzacje , niestety nie każdy ma umiejętności w tej materii i mamy oto wysyp modelarskich gniotów zwanych modelami .
Zresztą podejście do tego jak będzie wyglądał model jest w gestii samego twórcy który nie ma obowiązku stosować się do mody a wygląd modelu musi w pierwszej kolejności zadowolić jego samego .
Uważam, że zdrowym podejściem do modelarstwa jest akceptowanie każdej jego formy bo o gustach jak wiadomo się nie dyskutuje .
Jeśli chodzi o waloryzację, to wg mnie żaden z przywołanych tu modeli nie jest dobrym przykładem dla waloryzacji modeli kolejowych budowanych przez @old_jawa .
1) wagon Brawy to waloryzacja w wydaniu "chińskim" - kilka machnięć aerografem w pionie i jedno w poziomie - wykonanie tej "waloryzacji" trwało zapewne krócej niż przeczytanie tego zdania... Dla mnie to porażka całkowita.
2) węglarka SNCF jest wybrudzona, ale czy zwaloryzowana? Rzekoma "rdza" pokrywa wagon w takim samym stopniu na pomalowanych jak i niepomalowanych fragmentach ścian. Widać wyraźnie ślady po włosiu pędzla, którym była ta rdza nanoszona na model.
3) i 4) Modele wagonów G10 są zwaloryzowane bardzo starannie, ale... po tym zabiegu przedstawiają one raczej tabor gnijący od lat w krzakach (szczególnie ten z zielonymi glonami na ścianach), a nie będący w bieżącej eksploatacji.
To, co proponowałbym koledze @old_jawa , to zrobienie czegoś z tą beżową podłogą, żeby nie była taka gładka. Powinny pomóc jakieś wasch'e i/lub pigmenty. W drugim etapie można bardzo delikatnie pokryć boki i spód podwozia wagonu mgiełką z rdzawo-piaskowej farby. To powinno dać efekt zakurzenia, typowy dla eksploatowanych wagonów. A na koniec - wisienka na torcie - czyli błyszczące ślady smaru na prowadnicach maźnic, przy klapce rewizyjnej maźnicy oraz na trzonach zderzaków. Tylko tyle i aż tyle, żeby wagon wyglądał na używany, ale niekoniecznie uświniony jak nieboskie stworzenie.
1) wagon Brawy to waloryzacja w wydaniu "chińskim" - kilka machnięć aerografem w pionie i jedno w poziomie - wykonanie tej "waloryzacji" trwało zapewne krócej niż przeczytanie tego zdania... Dla mnie to porażka całkowita.
2) węglarka SNCF jest wybrudzona, ale czy zwaloryzowana? Rzekoma "rdza" pokrywa wagon w takim samym stopniu na pomalowanych jak i niepomalowanych fragmentach ścian. Widać wyraźnie ślady po włosiu pędzla, którym była ta rdza nanoszona na model.
3) i 4) Modele wagonów G10 są zwaloryzowane bardzo starannie, ale... po tym zabiegu przedstawiają one raczej tabor gnijący od lat w krzakach (szczególnie ten z zielonymi glonami na ścianach), a nie będący w bieżącej eksploatacji.
To, co proponowałbym koledze @old_jawa , to zrobienie czegoś z tą beżową podłogą, żeby nie była taka gładka. Powinny pomóc jakieś wasch'e i/lub pigmenty. W drugim etapie można bardzo delikatnie pokryć boki i spód podwozia wagonu mgiełką z rdzawo-piaskowej farby. To powinno dać efekt zakurzenia, typowy dla eksploatowanych wagonów. A na koniec - wisienka na torcie - czyli błyszczące ślady smaru na prowadnicach maźnic, przy klapce rewizyjnej maźnicy oraz na trzonach zderzaków. Tylko tyle i aż tyle, żeby wagon wyglądał na używany, ale niekoniecznie uświniony jak nieboskie stworzenie.
To, co proponowałbym koledze @old_jawa , to zrobienie czegoś z tą beżową podłogą, żeby nie była taka gładka. Powinny pomóc jakieś wasch'e i/lub pigmenty. W drugim etapie można bardzo delikatnie pokryć boki i spód podwozia wagonu mgiełką z rdzawo-piaskowej farby. To powinno dać efekt zakurzenia, typowy dla eksploatowanych wagonów. A na koniec - wisienka na torcie - czyli błyszczące ślady smaru na prowadnicach maźnic, przy klapce rewizyjnej maźnicy oraz na trzonach zderzaków. Tylko tyle i aż tyle, żeby wagon wyglądał na używany, ale niekoniecznie uświniony jak nieboskie stworzenie.
Na razie zostawiam jednak te wagony tak jak są, jak uda mi się na jakiś złomach przećwiczyć te techniki i będą dobrze wychodziły to wtedy można będzie je zastosować na wagonach. Coby nie przychodzić w pustymi rękami zamieszczam zdjęcie ostoi BR52 i tendra. Wagony były "przyjemniejsze" w składaniu, można je było w całości skleić i dopiero malować, w BR52 nadchodzi niestety etap gdzie każdą małą pierdułkę trzeba będzie najpierw malować a potem kleić do reszty. Uprzedzając - wiem, że ta BR52 jest uproszczona i zawiera jakieś błędy (z tego co wyczytałem na innych forach) - nie wiem jakie, ale będzie to model "prosto z pudła", bez zmian wprowadzanych przeze mnie (nie licząc braku wiatrownic).
-
3
-
1
- Pokaż wszystkie
Model BR52 jest bardzo pracochłonny więc w ramach "odpoczynku" od niego złożyłem taką małą manewrówkę - WR360. Model ma założoną "na sucho" budkę oraz koła, poręcze pod zderzakami dorabiałem z drutu o średnicy 0,5mm bo oryginalne mi się zniszczyły. Lokomotywa jest nieco uproszczona i niestety widać brak niektórych elementów w stosunku do oryginału. Model będzie malowany w całości na ciemnoszaro.
-
3
-
2
- Pokaż wszystkie
Hm, znowu zderzenie z rzeczywistością Czym różniła się C14 od C12? Może udało by się upodobnić model do C14. A masz może jakiś chemat tego szarozielonego malowania?
Czym różniła się C14 od C12? Może udało by się upodobnić model do C14. A masz może jakiś chemat tego szarozielonego malowania?
Co do upodobnienia do C-14 to już za późno poza długością jest kilka małych różnic.
Po za tym zdjęć C-12 praktycznie nie ma. C-14 są używane do dzisiejszych czasów.
A co do malowania WR-360 to mam tu opis z któregoś forum z tłumaczeniem:
Sure I can explain.
There is a letter of RZA Berlin (Reichsbahn Central Administration) which orders to all WR type manufacturers to paint them according to the scheme fixed in the attached drawing (Zeichnung Fkv 24.47 Bl. 01 vom 19. Dezember 1939).
The scheme is as follows:
- driver's cab, roof including - bottle green (Flaschengrün RAL 6007)
- engine hood - bottle green (Flaschengrün RAL 6007)
- chassis frame outside - bottle green (Flaschengrün RAL 6007)
- chassis frame inside - bright red (Feuerrot RAL 3000)
- buffer beams and couplers - bottle green (Flaschengrün RAL 6007)
- buffers - bottle green (Flaschengrün RAL 6007)
- wheels inside - bright red (Feuerrot RAL 3000)
- wheels outside - bottle green (Flaschengrün RAL 6007)
- connecting rods - bottle green (Flaschengrün RAL 6007)
- lettering - dull white (Grauweiß RAL 9002)
Jasne, że mogę to wyjaśnić.
Istnieje pismo RZA Berlin (Administracji Centralnej Kolei Rzeszy) nakazujące wszystkim producentom typu WR malowanie ich według schematu ustalonego na załączonym rysunku (Zeichnung Fkv 24.47 Bl. 01 vom 19. grudnia 1939).
Schemat wygląda następująco:
- kabina kierowcy, dach w tym - butelkowa zieleń (Flaschengrün RAL 6007)
- maska silnika - butelkowa zieleń (Flaschengrün RAL 6007)
- rama podwozia na zewnątrz - butelkowa zieleń (Flaschengrün RAL 6007)
- rama podwozia wewnątrz - jasnoczerwona (Feuerrot RAL 3000)
- belki zderzakowe i łączniki - butelkowa zieleń (Flaschengrün RAL 6007)
- zderzaki - butelkowa zieleń (Flaschengrün RAL 6007)
- koła wewnątrz - jasnoczerwony (Feuerrot RAL 3000)
- koła na zewnątrz - butelkowa zieleń (Flaschengrün RAL 6007)
- korbowody - butelkowa zieleń (Flaschengrün RAL 6007)
- napis - matowa biel (Grauweiß RAL 9002)
Pozdrawiam
doprecyzuję, różnica między c12 a 14 polega na większej odległości pomiędzy osiami 1 i 2 - w miejscu napędu wiązarowego, w c12 to 2250mm a w c14 to 2600mm daje nam to równiutką różnice 10 mm w skali 1/35 i o tyle należy wydłużyć ramę i oakpotowanie silnika i podest...
czyli c12 powinna wyglądać tak
https://www.brawa.de/produkte/h0/lo...-wr-360-wirtschaftliche-forschungsgesmbh-drg/
czyli c12 powinna wyglądać tak
https://www.brawa.de/produkte/h0/lo...-wr-360-wirtschaftliche-forschungsgesmbh-drg/
Ostatnio edytowane:
Dziękuję za podpowiedzi W takim razie model będzie pomalowany na kolor butelkowo zielony. Dziwi mnie tylko dlaczego wewnętrzna strona ramy i kół była malowana na czerwono ale szczerze mówiąc w modelu tego praktycznie nie widać więc chyba będzie w jednolitym kolorze.
Być może kiedyś kupię kolejny model WR360 i spróbuję go przerobić na wersję C14 bo jednak ciemnoszare malowanie mi się marzyło
W takim razie model będzie pomalowany na kolor butelkowo zielony. Dziwi mnie tylko dlaczego wewnętrzna strona ramy i kół była malowana na czerwono ale szczerze mówiąc w modelu tego praktycznie nie widać więc chyba będzie w jednolitym kolorze. Być może kiedyś kupię kolejny model WR360 i spróbuję go przerobić na wersję C14 bo jednak ciemnoszare malowanie mi się marzyło
