Co do tego mam wątpliwości, gdyż protokół zdawczo-odbiorczy przejęcia kolei ełckiej przez PKP z 1947 roku (według stanu z sierpnia 1945 roku) mówi, że wszystkie tory i rozjazdy kolei ełckiej były zbudowane z szyn typu H-100 (czyli o wysokości 100 mm), a więc raczej typowo wąskotorowych niższych niż szyny normalnotorowe. Jedynym wyjątkiem była bocznica normalnotorowa na stacji Ełk Wąsk spleciona z torem wąskim, gdzie były szyny typu 6d. Ja przypuszczam, że znajdujące się obecnie w torach stacji Ełk Wąsk szyny typów normalnotorowych po 1945 roku podczas napraw i modernizacji torów na liniach normalnotorowych były demontowane i te będące jeszcze w dobrym stanie przeznaczano do zabudowy w torach kolei wąskotorowych. Takie wymiany były prowadzone chyba na wszystkich kolejach wąskotorowych PKP po 1945 roku. I zapewne stąd taka różnorodność szyn będących kiedyś szynami normalnotorowymi jest na stacji Ełk Wąsk.
Dziś zapominamy, że stalowe szyny Vignolesa o wadze 20 – 24 kg/mb. i wysokości 100 - 110 mm (współcześnie uznawane za wąskotorowe) w latach 70 i 80-tych XIX w. uznawane były za szyny normalnotorowe (gwoli ścisłości, w przypadku szyn rosyjskich - szerokotorowe), i produkowane, choć już wówczas, dla przeważnie prywatnych dróg kolejowych, linii drugorzędnych czy linii biegnących w trudnym terenie, o słabszym podtorzu, w tym np. w Rosji Carskiej. Kto dziś pamięta, że, wspomniany przez Ciebie, pruski Typ 6 o wys. całkowitej 134 mm i ciężarze 33,4 kg./m, został wprowadzony do produkcji dopiero w 1885 r. i był wówczas najcięższym, standardowym dla ówczesnych magistrali, typem szyny na kolejach KPEV, a Typ 8 (wys. całk. 138 mm., ciężar 41,38 kg/m) zastąpił go dopiero w roku 1890. Poniżej przykłady kilku typów szyn rosyjskich z tamtych lat, o wysokości całkowitej (fabrycznie) 100 - 109 mm np:
typ 17 f/st (funtów na stopę liniową) – 22,84 kg./m, inaczej typ „Ministerialny/Rządowy” z 1874 r. wysokość 100 mm;
typ 18 1/3 f./st – 24,63 kg./m, inaczej typ „Ministerialny/Rządowy” z 1874 r. - wysokość 102 mm;
typ 18 f/st – 24,08 kg./m, rosyjski No 39, No 9 Riazańsko-Uralskaja Ż.D. /Рязанско-Уральская Ж.Д./, wysokość 107 mm;
typ 20 f/st – 26,87 kg./m, bardzo popularny, produkowany w wielu wariantach i podtypach np. No 32 -34, No 36 – 38, No 8 Moskowsko-Kazanskaja Ż.D. /Московско-Казанская. Ж.Д./, No 7, 7a i 7b Jugo-Zapadnyje Ż.D. /Юго-Западные. Ж.Д./; wysokość 108 mm;
typ 20 f/st późniejszy – 26,88 kg./m, na PKP po 1918 Typ 27a i 27b, wysokość 108 mm;
typ 18 f/st – 24,20 kg/m, zwana Syberyjską, z 1891, na PKP po 1918 Typ 26, wysokość 109 mm.
Wysokość 100 – 110 mm. miało więc wiele typów szyn kolei normalnotorowych (szerokotorowych) z lat 70-tych i 80-tych XIX w. Podałem w powyższych przykładach szyny o wys. 107 - 109 mm. bo należy pamiętać, że po wielu latach użytkowania szyna fabryczna o takiej wysokości może być już szyną o wysokości ok. 100 mm. - np. po 30 - 35 latach, jeżeli w Ełku wykorzystano by do odbudowy infrastruktury torowej w 1915 r. szyny rosyjskie datowane na lata 70-80-te XIX w.). Jak może "zetrzeć się" główka szyny w toku eksploatacji posłużę się fotografią poniżej. Widzimy na niej szyny, nazwijmy je ogólnie typu S49 (od współczesnego 49E1 po znormalizowany S49 Kolei III Rzeszy, o parametrze fabrycznym, wysokość całkowita 149 mm), w kolejności:
nową (neu, szyna Huty Katowice z 2014),
następnie z maksymalnym zużyciem bocznym (mit max seitlichen Verschleiß, szyna MHU z 1964),
oraz z z maksymalnym zużyciem w pionie (mit max senkrechten Verschleiß, szyna Krupp z 1938),
.... gdzie widać, że szyna nie ma już fabrycznych 149 mm ale jest co najmniej o ok 15 - 20 mm niższa (1,5 - 2 cm. (!)).
Zdjęcie nr 1. Porównanie szyn typu S49.
Dlatego, nie wierzył bym aż tak bardzo wszelkim protokołom zdawczo-odbiorczym w temacie szyn kolejowych. Moim zdaniem oparto się na dokumentacji z czasów budowy linii (1912-1913), a tego co jest w „naturze” po prostu nikt nie mierzył. Bo co oznacza stwierdzenie w protokole „wszystkie tory i rozjazdy kolei ełckiej były zbudowane z szyn typu H-100”, skoro wysokość w granicach 100 mm., tak jak pisałem wyżej, ma wiele typów szyn kolei normalnotorowych z lat 70-tych i 80-tych XIX w. w tym pochodzenia rosyjskiego (kilkanaście typów). Co oznacza w zacytowanym stwierdzeniu słowo „wszystkie” skoro już w 1915 r. zniszczenia infrastruktury na Ełckiej Kolei Wąskotorowej osiągnęły poziom niemal 90% i tory „łatano” m.in. szynami zdobycznymi. Według historyka Stanisława Jasińskiego [1], autora wręcz obowiązkowej (wg mnie) dla miłośnika EKW publikacji "Ełcka Kolej Wąskotorowa 1913", po odbiciu Ełku w lutym 1915 r. z rąk wojsk carskich, ełcką wąskotorówkę trzeba było niemal odbudować od podstaw, a w maju 1945 r. zniszczenia były w granicach 50% a może i większe. Więc protokół zdawczo-odbiorczy z 1947 r. odnosi się do czego ? Do tego co przetrwało na stacji i linii ?
Wspominałem już we wpisie #1.736, że tu i ówdzie, głównie niemal na końcu równi stacyjnej (początku, patrząc w stronę Turowa) oraz torach w pobliżu lokomotywowni, do chwili obecnej, zachowały się oryginalne szyny (cechowane KRUPP 1912 i 1913) z czasów budowy stacji w latach 1912-13, ale są to „niedobitki”, które zapewne przetrwały w 1915 r. hekatombę jaką urządziły wojska rosyjskie. Cała „reszta”, oceniam, że w ok. 80%, to prawdziwa mozaika szyn. Wg. w/w źródła [1], firma Lenz budująca linię, "zamówiła szyny wąskotorowe typu ciężkiego H-95 i H-100 dla torów stacyjnych w koncernie stalowym Krupp, skąd pochodziły także rozjazdy i zwrotnice, zachowane do dnia dzisiejszego w Ełku". H-100 to oczywiście typy podane wg wysokości, wg. wagi były to S20 (19,8 kg./m). "Stare KRUPPy" z 1912 i 1913 można znaleźć np. na torze nr 3, zlokalizowanym przy magazynie, na położonym na nim rozjeździe nr 4, na przedłużeniu toru nr 3 czyli torze nr 5 (zakończonym jeszcze kilka lat temu garażem), na rozjeździe nr 5 i odchodzącym od niego torze nr 4 (ale tylko na końcowym, a właściwie patrząc na wzrastający kilometraż linii, na początkowym odcinku), na rozjeździe nr 8 i odchodzącym od niego „kikucie” toru nr 8 (kiedyś część trójkąta do obracania parowozów), na rozjeździe nr 6 i torze nr 6 (ale tylko odcinek przed rozjazdem nr 8), na będącym przedłużeniem toru nr 6 torze nr 6a (stoją tam odstawione transportery do przewozu wagonów normalnotorowych) oraz na rozjazdach nr 26, 27 i 28 i towarzyszących im torach. Cała reszta odzwierciedla różne etapy odbudowy czy modernizacji stacji i linii.
Poniżej kilka zdjęć obrazujących prawdopodobnie oryginalne (z czasów budowy linii) szyny, łubki i iglice rozjazdów, cechowane Krupp z 1912 i 1913, leżące na stacji Ełk Wąskotorowy.
Zdjęcie nr 2. Ełk Wąsk. szyny KRUPP. 1913. - dominujący rocznik wśród zachowanych szyn z czasów budowy linii.
Zdjęcie nr 3. Ełk Wąsk. rozjazd nr 4 szyny i iglice z roku 1912, cechowane KRUPP. 1912.
Zdjęcie nr 4. Ełk Wąsk. rozjazd nr 5, iglice KRUPP 1912.
Zdjęcie nr 5. Ełk Wąsk. rozjazd nr 5 łubki, szyny i iglice firmy Krupp z 1912 r..
Zdjęcie nr 6. Ełk Wąsk. łubek KRUPP. 1913. f.(?) 420.
Zdjęcia nr 7 i 8. Ełk Wąsk. i ogólny widok na rozjazd (dla przykładu, na zdjęciu rozjazd nr 6), zbudowany z szyn firmy Krupp z 1912 r. Zarówno dziobownica rozjazdu, kierownice (zbudowane z szyn), krzyżownice jak i szyny pochodzą z firmy Krupp. Takie rozjazdy na stacji Ełk Wąsk. z daleka rzucają się w oczy, poprzez ich "lekki i filigranowy" wygląd. Prawdopodobnie zwrotniki takich rozjazdów wg [1] są również produktem stalowni Kruppa, choć - co interesujące - wszystkie zachowane zwrotniki "oryginalnych" rozjazdów mają przeciwwagi cechowane JOSEPH VÖGELE MANNHEIM i rok produkcji 1912 lub 1913.
Zdjęcie nr 9. Ełk Wąsk. "Oryginalny" rozjazd nr 6 jest wyjątkiem od pozostałych (nr 4, 5, 8) gdyż posiada iglice innego producenta - Rheinische Stahlwerke, cechowane R.S.W. 1914.
Zdjęcia nr 10 i 11. Ełk Wąsk. rozjazd nr 6 i przeciwwaga zwrotnika cechowana JOSEPH VÖGELE MANNHEIM 1912.
Zdjęcie nr 12 i 13. Ełk Wąsk. rozjazd nr 5, zwrotnik o nieco innej konstrukcji, z przeciwwagą cechowaną JOSEPH VÖGELE MANNHEIM 1913.
Zdjęcie nr 14. Ełk Wąsk. rozjazd nr 26 (na terenie zamkniętym lokomotywowni i warsztatów) i jego zwrotnik z przeciwwagą cechowaną JOSEPH VÖGELE MANNHEIM 1913.
Zdjęcie nr 15. Ełk Wąsk. rozjazd nr 26 (na terenie zamkniętym lokomotywowni i warsztatów) oraz podobnie zbudowane dalsze rozjazdy nr 27 i nr 28.
Zdjęcie nr 16. Reklama firmy JOSEPH VÖGELE AG. MANNHEIM prawdopodobnie z 20-lecia międzywojennego. Ponieważ produkty tej firmy chyba nie były jeszcze przedstawiane w Temacie, podam krótką charakterystykę firmy. Została ona założona w Mannheim w 1836 r. przez kowala Josepha Vögele. W połowie XIX w. umocniła swoją pozycję na rynku "kolejowym", jako dostawca głównie rozjazdów, obrotnic, przesuwnic i innej infrastruktury torowej, pomagającej w manewrach taboru, choć szyn kolejowych samodzielnie nie produkowała. W 1925 r. zaczęła zmieniać profil produkcji, na maszyny służące do budowy dróg, z czego znana jest po dzień dzisiejszy. Być może przedstawione wyżej rozjazdy na stacji Ełk Wąsk., zostały zbudowane w całości przez tą firmę, z wykorzystaniem szyn firmy Krupp.
Podsumowując. Oryginalna infrastruktura torowa (z czasów budowy linii) zachowana jest na stacji Ełk Wąsk. po dzień dzisiejszy. Znając jednak historię zniszczeń wojennych linii, większość szyn z XIX w. pochodzi zapewne z dwóch okresów: Pierwszym jest odbudowa linii w latach 1915-1918 (w tym myślę, że wówczas trafiła na linię większość tych, pochodzących z Rosji Carskiej - być może dopiero po jakimś czasie przeniesiono je z toru szlakowego na tory stacyjne), drugim - odbudowa linii po II w. św., kiedy wg. [1] użyto m.in. szyn z zapasów wojennych, głównie pochodzenia niemieckiego (myślę, że wówczas mogły trafić na stację także szyny pochodzenia francuskiego). "Większe" modernizacje infrastruktury torowej odbywały się także w latach 1950-51 - kiedy zmieniano rozstaw na 750 mm. - wg. [1] na całej linii położono wówczas szyny "ciężkie" określone w [1] jako typ S42, co fizycznie sprowadzało się do użycia szyn typu S (S42 wywodził się z niego i w 1951 r. nie był jeszcze produkowany) z lat międzywojennych i tuż po wojennych (do dziś leżących, i to w sporej liczbie, na niektórych odcinkach torów stacyjnych i częściowo na niektórych rozjazdach) i w latach 1988-89 - kiedy to wykonano kapitalny remont torowiska (m.in. przy udziale wojska, udało się jednak zmodernizować całość odcinka do Turowa, odnoga z Lasek Małych do Zawady nie doczekała się remontu) poprzez kładzenie szyn jeszcze "cięższych", typu S49 (w obrębie stacji i torze szlakowym do ok. 50 m. za mostem na rz. Ełk, są to szyny Huty Katowice z maja 1988 r.), które również można spotkać na torach stacyjnych, np. z rocznika 1990. Dodatkowo np. rozjazdy nr 1, 11 czy skrzyżowanie z torem normalnotorowym oraz niektóre fragmenty torów stacyjnych zbudowane są z szyn (łubków, iglic, kierownic itp) typu S42 Huty Pokój z lat 1970-tych (różne roczniki). Oczywiście na stacji leżą także szyny niemieckie nie tylko XIX wieczne, ale też z 20-lecia międzywojennego (w tym całkiem sporo cechowanych jedną cechą HOESCH 1934 - może jakaś modernizacja prowadzona przez Niemców w latach 30-tych (?), czy węgierskie (np. w różnych miejscach cechowanych jedną cechą DIOSGYOR. 1915. M.A.) i rumuńskie z lat I w. św. Tego jednak kiedy trafiły na stację poszczególne szyny staroużyteczne, tak jak pisałem na wstępnie, nie dowiemy się zapewne nigdy. Być może część szyn rosyjskich "przywędrowała" tu po II w. św. - np. w trakcie przebudowy torowisk na rozstaw 750 mm., tym niemniej wydaje mi się mało prawdopodobne, że szyny z lat 70-tych i 80-tych XIX w. trafiały tu np. z rozbieranych odcinków normalnotorowych (prędzej zapasów wojennych), bo już wówczas na torach szlakowych sieci PKP, nawet tych drugorzędnych, szyny tak leciwe były jednak rzadkością (mające po ok. 70 lat lub więcej, w 1945 - 1950).
Ostatnio edytowane:
- 1
- 1
- 2
- 2
- Pokaż wszystkie