• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Stare warszawskie bocznice kolejowe

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.934 119 22
Jak znależć w Google Earth szczegółowe mapy Warszawy z1945 r?
Nad mapą masz małe ikonki. Jedna wygląda jak tarcza zegara z zieloną strzałeczka u góry. Po jej kliknięciu pojawi się suwak. Tam myszką przesuń suwaczek maksymalnie w lewo, a następnie strzałeczkami na końcach suwaka sobie przełączaj pomiędzy widokiem z 1935 a 1945.
 

Prezes TS

Expert
Ekspert
Reakcje
1.061 25 2
i ja również jakoś nigdy nie widziałem na nadbrzeżu parowozu z wagonami. Przypuszczam, że powodem tego był cykl podstawiania i zabierania wagonów z tej bocznicy. Zasadniczo ówczesne pociągi zbiorcze kursowały w nocy ... i to chyba jest powód dlaczego nie można było spotkać na bocznicy manewrów PKP. Należało się wybrać tam tak trochę po północy. ;)

Sama elektrownia posiadała po wybudowaniu połączenia kolejowego dwuosiowy parowóz bezogniowy, zamówiony przez Towarzystwo Elektryczności, Warszawa. Został on wyprodukowany przez Lokomotivfabrik Hohenzollern, Düsseldorf w 1925 roku. W 1968 stał już nieczynny od kilku lat na terenie elektrowni, a pracę manewrową wykonywały dwa parowozy bezogniowe TKh4b, oba w 1973 po likwidacji bocznicy odesłane do Elektrowni Ostrołęka.

Tu: mała poprawka do
jet tam oczywiście błędnie podana informacja o latach likwidacji bocznicy.

Wracając do pierwszego parowozu, widać go w tle na zdjęciach z PAP.
/zbiór przejęty później przez Fotohistorię. Nie orientuję się dokładnie, ale może to ex CAF i potem NAC/.

To zdjęcie chyba najlepsze:

1612_01 El.Powiśle fot Jerzy Baranowski 11.1946.jpg

1612_01 El.Powiśle fot Jerzy Baranowski 11.1946

Mi w 1968 jakoś kiepsko wyszło, bo źle ustawiłem obiektyw w Zorce, a do tego później mocno zarysowałem negatyw przy wyciąganiu z powiększalnika :(:

Image 0018.jpg

Bft, Hoh 4308/04.1925 dla Towarzystwa Elektryczności, Warszawa, Elektrownia Warszawa Powiśle, fot. T.Suchorolski 03.1968


A fabrycznie wyglądał podobnie jak ten poniżej:

skanowanie0011c.jpg

Hoh 4307/10.1923 "WILDLING" dla Pfeiffer & Langen, Cukrownia w Elsdorf, Niemcy
/repro z przedwojennego czasopisma, niestety nie zanotowałem jakiego/.

Ten warszawski nie miał dzwona parowego Latowskiego i posiadał jedną piasecznicę umieszczoną na zbiorniku pary.
Czy tak przybył prosto z wytwórni, czy też później dokonano tych zmian - tego nie wiem.

Acha, jeszcze małe wyjaśnienie dla niewtajemniczonych,
parowóz jest kompletny, na zdjęciach nie widać cylindrów i całego układu napędowego, gdyż parowóz ten posiada cylindry umieszczone wewnątrz ramy, a napęd odbywał się na przednią oś wykorbioną. Z niej też poruszane było stawidło, którego drągi widać częściowo w wykroju ramy między kołami.

Może to nazbyt wiele o samych parowozach tej elektrowni, a nie o samej bocznicy, ale chyba nie zanudziłem :)

Pozdrawiam, TS
 

Jarząbek

Znany użytkownik
Reakcje
1.590 73 0
i ja również jakoś nigdy nie widziałem na nadbrzeżu parowozu z wagonami. Przypuszczam, że powodem tego był cykl podstawiania i zabierania wagonów z tej bocznicy. Zasadniczo ówczesne pociągi zbiorcze kursowały w nocy ... i to chyba jest powód dlaczego nie można było spotkać na bocznicy manewrów PKP. Należało się wybrać tam tak trochę po północy. ;)
A ja wielokrotnie spotykałem TKh4b z wagonami w porze dziennej ..... w tym okresie uczęszczałem do szkoły dziennej, nie wieczorowej i często "nauka" odbywała się nad Wisłą. ;)Niestety, w tamtym czasie nie fotografowałem.
 

Prezes TS

Expert
Ekspert
Reakcje
1.061 25 2
A ja wielokrotnie spotykałem TKh4b z wagonami w porze dziennej .....
-tak, tak, TKh4b to ja też spotykałem "na dole" i też tam jej zdjęcia nie zrobiłem, ani jak walczyła ze składem ładownym pod górkę i do tego po ostrym łuku, "pykając", a raczej strzelając pióropuszem pary raz z jednej rurki, raz z drugiej :(
/ znowu dla niewtajemniczonych w konstrukcję tych parowozów, - miały one odprowadzenie wylotu pary z każdego cylindra oddzielnie, nie jak w normalnych parowozach przez komin, a poprzez zwykłe rury, średnicy ok.15 cm, a ich końce wylotowe umieszczone były obok siebie w odległości ok. 50 cm/.
ale mi chodziło o parowóz PKP, który podstawiał lub odbierał wagony z i do Warszawy Gdańskiej.
 
OP
OP
daniel loko
Reakcje
1.780 13 0
Serdeczne dzięki za wspaniałe fotki ..:) No nic, poszukiwań ciąg dalszy. Nie można tego tematu przepuścić, bo to była dość ważna bocznica Warszawy...
[DOUBLEPOST=1416286485,1416286059][/DOUBLEPOST]Fotka przedstawiająca wagoniki transportujące gruz, z tym ,że to kolejka wąskotorowa , ale przecinająca tor normalny wiodący od Wa-wy Gdańskiej...

fm931347.jpg










fm931368_b.jpg
 

Adam66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
6.417 110 1
Kontynuacja wątku nadwiślańskich torów. W tle Most Śląsko Dąbrowski.
wisła1.png

wisła2.png

Danielu, zastanawiam się czy tor biegnący na północ (ten na pierwszym planie drugiej fotki) jest w istocie wąskotorowy.
 
Ostatnio edytowane:

yahya

Znany użytkownik
Reakcje
37 0 0
W sąsiednim wątku http://forum.modelarstwo.info/threa...bocznice-reaktywacja.15412/page-5#post-401007 wspomniałem o foto-mapie Warszawy z 1945 r. ze strony http://www.mapa.um.warszawa.pl. Widać na niej bocznicę obok terenów Zoo (między ówczesnym zoo a ul. Jagiellońską). Czy ktoś wie, jakie było jej przeznaczenie?
Plan miasta z 1936 r. nie wspomina o torowiskach przy samym zoo, a o jakichś magazynach, które mogły zostać zniszczone już w 1939r. (gdzieś czytałem, że Niemcy zbombardowali we IX 1939 r. zoo i zwierzaki poginęły albo pouciekały po okolicy -- może celem były pobliskie magazyny i ta bocznica?). Por. z planem miasta z 1936 r.: http://www.trasbus.com/planywarszawy/1936/1936-2.jpg .

Poniżej dwa zrzuty ekranu ze strony http://www.mapa.um.warszawa.pl z bocznicą przy Zoo.
zoo 1.jpg zoo 2.jpg
 
Ostatnio edytowane:

yahya

Znany użytkownik
Reakcje
37 0 0
Ciekawostką są też torowiska w okolicach Fortu Bema (rejon dzisiejszej ul. J. Waldorffa). Do samego fortu wjeżdżał pociąg. To ta okolica: http://mapa.pf.pl/m/2EEF5 .

fort bema.jpg fort bema 2.jpg
[DOUBLEPOST=1418982700][/DOUBLEPOST]Połączenie kolejowe do Fortu Bema prowadziło przez łącznik albo bocznice w okolicach ul. Kozielskiej: http://mapa.pf.pl/m/eFXCf.

bocznice kozielska.jpg

Na zdjęciach z 1945 r. wjazd od wschodu na bocznicę do magazynów przy Kozielskiej wydaje się odcięty. Przypuszczalnie korzystano z łącznicy na północ od tych magazynów.

Ładnie pokazuje te połączenie plan miasta z 1936 r.: http://www.trasbus.com/planywarszawy/1936/1936-1.jpg
 
Ostatnio edytowane:

yahya

Znany użytkownik
Reakcje
37 0 0
I jeszcze smutny element historii miasta: Umschlagplatz przy Stawki/Dzikiej (na południe widać zrównane z ziemią getto) wraz z ocalałym budynkiem dzisiejszego zespołu szkół. Na północ od niego zniszczony wachlarz W-wa Gdańska (dziś stoi tam CH Arkadia).
Umschlagplatz.jpg
Tu można znaleźć plany: http://www.deathcamps.org/occupation/umschlagplatz.html

Zastanawia mnie jedna rzecz: tor wyjazdowy z Umschlagplatzu prowadził na zachód, a nie na wschód w kierunku Mostu Gdańskiego. Czy pociągi z Umschlagplatzu były wyciągane na linię obwodową, a tam zmieniano kierunek na wschód do Treblinki? Jeśli dobrze widać, to tor wyjazdowy był przerwany przed ul. Powązkowską (chyba, że to wynik walk w czasie Powstania Warszawskiego) albo zawsze kończył się kozłem i nasypem za nim. Widać to dobrze na poniższym zdjęciu. Długość tego toru to ok. 265 m.

wyjazd z Umschlagplatzu.jpg
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
daniel loko
Reakcje
1.780 13 0
A ja pamiętam ,że kiedyś na tej bocznicy stał wagon szczupak - cały zdezelowany i też z chłopakami staraliśmy się go przepychać.
Po za tym ,nie raz, przez polankę jeżdziła Sm42 i taszczyła wagony do jednostki..
 

Podobne wątki