• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Diorama Stacja i parowozownia 1:700 - lata międzywojenne

RS11

Znany użytkownik
Reakcje
153 0 0
Powracająć do stacji Carentan...i co mogło się tam poruszać około 1925 i później

Część 2 (nieostatnia)

Mając chwilę i natchnienie, zajrzałem do tendrzaków i nasuneły się kolejne przypuszczenia co mogło się poruszać po stacji Carentan.
Seria Ouest 32-501 à 550 z 1908 czyli późniejsza seria 131 choć w obrębie tej serii znów występuje kilka różnych maszyn, wprowadzając niemałe zamieszanie.
1910-1911 i seria 32-551 à 620 wyprodukowana dla Etat. Układ osi, podobny kształt też, ale już dzowny na kotle inne jak i armatura.
Do serii 32 (131T) po I wojnie dołączyły też maszyny bedeńskie i saksońskie o tym samym układzie osi 2-6-2.
Maszyny badeńskie 1919r oznaczono jako 32-901 à 915 i właczono do stacji Mantes, Le Havre, Dol, Batignolles, Vaugirard, Montrouge, ciągneły lokalne pociągi pasażerskie.
Maszyny saksońskie 32-916 à 923 przydzielono do Mantes, Le Havre, Dol podobnie ciągneły lokalne pasażery.

Kolejna ciekawa lokomotywa która mogła zawitać do wsponianej stacji to Les 040 tender de l'Etat, choć tutaj źródło wymienia stacje "Achères, Alençon, Angers, Argentan, Argenteuil, Auray, Batignolles, Bressuire, Brest, Caen, Chateaubriant, Chateau du Loir, Chartres, Cherbourg, Cholet, Dieppe, Dreux, Evreux, Fécamp, Gisors, Granville, La Rochelle, La Roche sur Yon, Laval, Lisieux, Le Mans, Le Havre, Mantes, Mézidon, Montrouge, Nantes St Anne, Nantes Blottereau, Quimper, Niort, Rennes, Rochefort, Rouen Orleans, Rouen Martainville, Saintes, St Brieuc, St Mariens, St Nazaire, Savenay, Sottevlle,Vaugirard, Versailles Matelos", nachodzi tu mnie jesze jedno spostrzeżenie przegladając różne źródła dochodzę do wniosku że do stacji Carentan nie przypisano żadej lokomotywy a te które tam pracowały były na stanie innej stacji.
Maszyna serii 040T to typow manewrówka 0-8-0 która służyła jeszcze w 1963 w prywatnych zakładch, a na SNCF do 1971roku. Producentów tej serii było tak wielu że można by napisać co najmniej pracę magisterską.
 
OP
OP
Adam66

Adam66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
6.418 110 1
...nachodzi tu mnie jesze jedno spostrzeżenie przegladając różne źródła dochodzę do wniosku że do stacji Carentan nie przypisano żadej lokomotywy a te które tam pracowały były na stanie innej stacji.
Podobną informację podał mi miejscowy entuzjasta kolei. Zastanawiam się tylko, jeśli nie było tam przypisanych lokomotyw, to po czorta była im ta szopa. To nie jest znowu jakoś strasznie długa linia, żeby po drodze dawać szopę ot tak sobie. Poza tym na fotografiach w ogóle nie widać czegoś co by w przybliżeniu przypominało stanowisko do nawęglania. Wieża wodna stoi daleko od szopy, ale jest budowlą typowo kolejową (ewentualnie przemysłową, ale w Carentan takiego nie było) a nie miejską... no i ten układ torów wciąż nie daje mi spokoju. Ostatnio hugwa poratował mnie książką ze schematami niemieckich stacji i tam znalazłem coś co może ogólnie pasować do układu Carentan. Jak opracuję rysunek, poddam go pod opinię forum.

Przy okazji, wielkie dzięki za kolejną porcję informacji. Muszę przyznać, że francuski tabor to dla mnie kompletny galimatias- mnogość typów, podtypów, wersji... no ciężko mi się połapać.
 

RS11

Znany użytkownik
Reakcje
153 0 0
To że lokomotywy przypisano do innej stacji nie oznacza że tam ich nie wodowano czy nie nawęglano. W szopie pewnie nocowały jakieś krótsze maszyny. Musimy pamiętać że kompanie kolejowe były nastawione na zysk i codzienny podsł maszyn mógł się kompletnie nie opłacać. Trzeba pamiętać że to francuskie kompanie zaczeły zamawiać autobusy szynowe (zwane inaczej michelinami) na dużą skalę w latach20tych i 30tych XX wieku, i nie chodziło tu tylko o bicie rekordów prędkości ale o czystą ekonomię.
Przypisanie lokomotyw do innej stacji też miało plusy, mniejsza obsada samej stacji Carentan, jak i bardzo dobre wykorzystanie taboru, były tylko potrzebne lokomotywy do manewrów i ruchu lokoalnego.
 

kociol

Aktywny użytkownik
Reakcje
196 5 0
Tak przeglądam sobie ten wątek i dochodzę tylko do jednego wniosku, że wykonawca musi mieć duże paluchy i duże zapałki :Da modele w rzeczywistości są dużo większe, bo przecież jest nie możliwe wykonanie takich maleństw:eek: To muszą być jakieś czary:devil: A tak na poważnie to jestem pełen podziwu (y)super!!!
 
OP
OP
Adam66

Adam66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
6.418 110 1
Dziś poprawiałem bocznicę, po tym jak hugwa słusznie skrytykował mierne wykonanie betonki. A niejako z doskoku robiłem kamieniołom. Oto któtka relacja.

Użyłem zestawu Woodlanda. No wiecie, pudełko w którym jest sporo szpejów do samodzielnego wykonania skalistego landszafciku. Polecam takie zestawy nie tylko początkującym modelarzom. To świetny sposób na wypróbowanie szerokiej gamy produktów, bez kupowania duzych opakowań. W skład zestawu wchodzą maty gipsowe (są super), formy do olewania fragmentów skał (są bardzo kiepskie - może formy silikonowe Woodlanda są lepsze), gips (fantastyczny), farby (bardzo je lubię) i gąbkowe pędzle, klej i żwir. Nawet kuwetę do mieszania gipsu i drewniany patyczek dają kochani Jankesi:D
P1100953.JPG

Najpierw wypełniłem papierem przestrzenie między "wręgami" moich stoków.
P1100947.JPG

wypakowałem z pudła zawartość. Instrukcja jest napisana prostym angielskim (jak to dla Amerykanów).
P1100949.JPG

Wody go gipsu musiałem dać dwa razy więcej niż w instrukcji, bo mi się zrobił klajster.
P1100952.JPG

Skały wyszły mało porowate. Kiepsko przyjmują farbę:( Zupełnie nie jak na filmikach instruktażowych na YT. Jedyny minus całego zakupu.
Zabrałem się za bandaż gipsowy. Jest bardzo fajnym rozwiązaniem na stacjonarne makiety. Lekkim acz nie wiem czy trwałym i przez to czy aby celowym do przenośnych modułów.
P1100950.JPG

Ma budowę papieru do kodowania komputerów z lat 70tych;)
P1100951.JPG

Przyszła pora na gips. Ma fantastyczną konsystencję, jakby był z dodatkiem majonezu;) Dobrze się go modeluje, a co ważne - nie pyli. Tak jak piszą na opakowaniu - jest bardzo lekki. Bez wątpienia jest to najlepszy kupny gips z jakim miałem do czynienia, a uwierzcie mi zjadłem na gipsie zęby :gwizd: zwłaszcza na dentystycznym:ROFL:
P1100955.JPG

Rylcami trochę ukształtowałem wyrobisko. Jeszcze podpatrzę w necie jak takie wyrobiska wyglądają i jaką barwę nadać skałom.
P1100956.JPG

Jak wszystko wyschnie na blachę skończę kształtować teren. Niebawem pokażę bocznicę.
 

Załączniki

Brodagaz

Znany użytkownik
Reakcje
28.152 108 2
Ciekawie się to zapowiada, co do gipsu ja dodaję do gipsu wikolu , żyje dużo krócej ale jest bardziej elastyczny i gładszy oraz na finale wytrzymalszy.
 
OP
OP
Adam66

Adam66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
6.418 110 1
No cóż, gips Woodlanda jest uzależniający. Wprost bajeczny. Niewiarygodnie lekki, cudownie łapiący farby, łatwy w obróbce i niepylący. Dla mnie pozycja obowiązkowa. Poniżej zamieszczam fotki z postępu prac przy bocznicy i z kamieniołomu.
Najpierw bocznica - Farby betonowe Fallera i dodatkowo Woodlandowe przebarwienia brązowe i zielone, (oraz ciemny wash w miejscach łaczeń płyt) W tej fazie będę się już zabierał za zieleń.
P1100962.JPG
P1100963.JPG
P1100964.JPG
P1100965.JPG
P1100966.JPG


No i kamieniołom. Po wyżłobieniu rylcem wyrobiska pokruszyłem odłamane kawałki gipsu i przykleiłem je na wikol, by uzyskać efekt żwirowego podłoża. Do malowania skał użyłem standardowych kolorów Woodlanda, a po wyschnięciu solidnie tarłem skały palcem by uzyskać jasne przecierki. Po położeniu w scenerii Starów okazało się , że część żwiru nadal jest raczej głazami i jak wszystko solidnie wyschnie rozdrobnię część z nich (zwłaszcza te oddalone od ściany wyrobiska).
P1100957.JPG
P1100958.JPG
P1100959.JPG
P1100960.JPG
 
Ostatnio edytowane:

hugwa

Moderator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
374 26 4
Mógłbyś jakoś (z pomocą moderków) podzielić te swoje tematy, bo tu szósta strona "stacji i parowozowni" a ani stacji, ani parowozowni...
A jak nie dzielić, to przynajmniej zakładać nowe, wtedy może doigrasz się etykietek ze swoją skalą :)
 
OP
OP
Adam66

Adam66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
6.418 110 1
@hugwa
Oj Hubert, nie popędzaj starszych:kawa:. Trochę ogłady młody człowieku... :podstepny:
Moje dioramki to są preludia do tego co ma nastąpić. Układam sobie jakieś małe układy stacyjne, z elementów torowisk które sukcesywnie odlewam, żeby w ogóle poczuć geometrię torów. Ty się kolego modułów natrzaskałeś jak dziki a ja ostatnio tory układałem na dywanie w latach siedemdziesiątych:gwizd: Jak uzbierałem pudełko części to myślałem, że mi wystarczy na Koluszki;)... a tu się okazało, że ledwie na coś takiego wyszło. Ogólnie to jest fajna zabawa takie układanie, ale rzeczywiście nawet w mojej skali sporo miejsca to zajmuje przy realistycznej geometrii. To co widać to szerokość ok 60 cm. Położyłem jakiś osobowy składzik, żeby mieć pogląd jakiej długości powinien być peron. Oj dużo jeszcze prostych odcinków muszę odlać:(
P1100971.JPG
P1100972.JPG
P1100973.JPG
P1100975.JPG
 
OP
OP
Adam66

Adam66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
6.418 110 1
No dobrze. Oto mój dzisiejszy układ. Stacja na jednotorowym szlaku z bocznym torem do zakładu przemysłowego. Uwzględniałem wasze uwagi i opinie, ale też poprawiłem co nieco. Po pierwsze przeniosłem parowozownię by (podobnie jak w Carentan) nie łączyła się z torem głównym. To chyba zadowoli purystów jak i skróci choć trochę mój moduł stacyjny. W obecnym układzie jest to ok 80cm (co odpowiada 560 metrom), choć zdaję sobie sprawę, że środkową sekcję będę musiał chyba nieco wydłużyć (obecnie mam za mało torów) by peron miał ponad 100m.
Proszę o opinię.
P1100988.JPG
P1100989.JPG
P1100990.JPG
P1100991.JPG
P1100992.JPG
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.646 519 30
Wydaje mi się, że na takiej małej stacyjce (właściwie mijance) z tylko dwoma torami głównymi, obecność parowozowni jest raczej mało prawdopodobna. Ale może się mylę...
 

hugwa

Moderator
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
374 26 4
Może kiedyś była końcową stacją na później przedłużonej linii? A może był jakiś inny powód tak jak umieszczenie szopy dla EZT w Miłkowie?
 

Podobne wątki