ST44-1028 Roco

[Grzegorz2107]

Dołączam do chóru niezadowolonych
Nie ta epoka.
Poczekam na prawdziwą IV.

 

[Juras]

Jednocześnie nakazano malować na żółto i jeździć na włączonych światłach - te efekty się trochę znoszą -
dlatego teraz nie maluje się na żółto, na ciemnym tle lepiej światła widać.
Dariusz nie powinien się dziwić, w USA często nosy malowano na żółto i czerwono.

Wracając do modelu - opinie że to zabawka i szajs są moim zdaniem śmieszne i żałosne zarazem.
Przede wszystkim nie jest to przemalowanka z DB, bo ma duże PKPowskie reflektory
(szkoda że uchwyty sygnałowe przewymiarowane, ale i tak jest to ewenement, patrząc na dotychczasowe "modele").
O 2-dzielnej żaluzji nie wspominając.
Brać narzędzia i przerabiać BR 120 albo płacić 3x tyle za konwersję, jak się nie podoba, a nie płakać na forum, już mam nudności od tego narzekactwa wylewającego się z co drugiego wątku w tym dziale.
Co do czerwonych świateł - słusznie ze nie ma, bo nie da się ich wyłączyć, a że zazwyczaj lokomotywa jedzie po makiecie ze składem, realistyczniej jest jak ich nie ma.
Nie wiem jak będzie w DCC, ale patrząc na ceny to chyba lepiej kupić analog,
szczególnie, że można samemu zrobić też światła manewrowe - znacznie ważniejsze niż czerwone.

Osobiście to poczekam na epokę IV, ale cieszę się, że taki model powstał.

Koledze chyba chodziło, że w kategoriach absolutnych każdy model to zabawka. Trudno się z tym nie zgodzić. Nie zgadzam się jednak z opinią kolegi, że model jest do d... jest całkiem przyzwoity. Choć mnie jaskrawo trawiasta zieleń modelu w realu zniechęciła do zakupu i czekam na koniec III lub IV epokę.
Panowie czy naprawdę tak trudno wypowiadać swoje opinię na forum bez wycieczek osobistych typu, że czyjaś opinia jest „śmieszna i żałosna” ? Opinia to opina i należy ją szanować nawet, jeśli mamy inne zdanie.

 

[ciekma]

Nie do końca tak było. Obowiązek jazdy na światłach wprowadzono ładnych parę lat później, w pierwszej połowie lat 1990-tych.

A faktycznie, zlało mi się w jedno, a dopiero na zdjęciach z 1994 widać że mają zapalone w dzień.

Ciekawym 'bajerem' byłoby takie samo rozwiązanie jak w udźwiękowionej Ludmile Brawy - czerwone światła włączane/wyłączane klawiszem funkcyjnym

A to nie jest obecnie standard?
Bo jak mają być podpięte bezpośrednio pod F0, to lepiej od razu odciąć

Panowie czy naprawdę tak trudno wypowiadać swoje opinię na forum bez wycieczek osobistych typu, że czyjaś opinia jest „śmieszna i żałosna” ? Opinia to opina i należy ją szanować nawet, jeśli mamy inne zdanie.

Szanuję opinie, nie szanuję mękolenia na siłę.

 

[Uriel]

Ciekawym 'bajerem' byłoby takie samo rozwiązanie jak w udźwiękowionej Ludmile Brawy - czerwone światła włączane/wyłączane klawiszem funkcyjnym

A to nie jest obecnie standard?
Bo jak mają być podpięte bezpośrednio pod F0, to lepiej od razu odciąć

Niestety nie orientuję się w standardach jakie panują...Miałem parę Roco'wskich Gagarinów i w żadnym nie mogłem wyłączyć czerwonych końcówek z pozycji dekodera Pozostawało jedynie wyciągnięcie żarówek
Ludmiła Brawy ma gniazdo 21pin więc dekodery mają większe możliwości Zobaczymy jak w udźwiękowionym Roco'wskim ST44 będzie to rozwiązane

 

[m_zntk]

Panowie koniec biadolenia, model jest taki jaki jest, każdy widzi, nikt go nie zmieni w tej postaci się ukazał i koniec, proponuję zamknąć temat ..... i po kłopocie.

 

[Rafał G.]

Prosiłbym jedynie o potwierdzenie, że w niedalekiej przyszłości Roco wypuści model ST44 w malowaniu epoki IV bo też bym wolał ale jeśli to tylko pobożne życzenia to kupię co jest.

 

[m_zntk]

Jak to mówią za Bugiem ... pożywiom uwidim, nie wiadomo co zrobią a jak będą robili to poinformują .... moderator zamknąć temat ........

 

[Młodzikowski]

Ludzie, te wszystkie wersje malowania jeszcze nam "bokiem wyjdą"
Ja osobiście czekam na "trzecią".

 

[Juras]

Ludzie, te wszystkie wersje malowania jeszcze nam "bokiem wyjdą"
Ja osobiście czekam na "trzecią".

Oj w III z wiaderkami będzie najpiękniejsza zdecydowanie

 

[UNIVERS]

Nie chcę nikogo denerwować, ale przeglądając fora konkurencji wpadłem na to... stwierdziłem, że UMF produkuje ładniejsze w TT:

http://img848.imageshack.us/img848/3562/dsc09802d.jpg
http://img12.imageshack.us/img12/6748/dsc09804ba.jpg
http://img263.imageshack.us/img263/5057/dsc09805k.jpg
źródło fotek: http://forumtt.pl/viewtopic.php?t=3143&start=240

 

[psz]

Tylko bufory nie te. Zresztą zdaje się, że zakończyli już produkcję całej partii i nie wiem czy teraz da się coś zamówić :roll:

 

[Dariusz]

a wiadra reflektorow jak dziala pancernika Yamato .....

 

[DRACULA]

Pod palnik ! ... oryginalne i pod prasę modelowe.
Producentów znacjonalizować , konwerterów pod ścianę ! :twisted:
Recykling ...masowy recykling.
Od jutra milicja modelarska będzie chodzić po domach i rekwirować miniaturę " narzędzia SABOTAŻU GOSPODARCZEGO sowieckiej masonerii"...

Jeszcze tej jesieni/zimy Roco wykona dwie wersje na 100% - z żółtym przodem V epoka i zielona cała IV epoka.... wiecie że ja mam zawsze pewne wiadomości, dałem tego dowód nie raz.
Więc ? ... decyzja należy do Was.

Pod palnik ! ... smroda :twisted:

 

[Adam-H0]

Nasz GURU sie odezwal - to znaczy cos w tym jest. Mimo wszystko konwerterow zawsze bedzie mozna zatrudnic.

 

[gbbsoft]

z żółtym przodem V epoka

e... taką już mam... :?

 

[martinezo]

Jeszcze tej jesieni/zimy Roco wykona dwie wersje na 100% - z żółtym przodem V epoka i zielona cała IV epoka....

Oczywiście Hrabio, że będą. Będą.
I może nawet pięcioepokowego żółtka też sobie wezmnę...
Aktualną zieleninę z uwagi na future sobie odpuściłem 8)

PS.
Foremek nie zrobili na jeden występ w katalogu
I będą nie tylko garnuszki...
Część chorujących na PKP otrzyma też lekarstwo w postaci STeków z prostokątnymi halogenami 8)

 

[CoCu]

Chcesz przez to powiedzieć, że mają być wersje głębokiej modernizacji ST44? Bo tylko takowe miały prostokątne wpuszczane reflektory.
Coś niezbyt mi to się widzi, bo w takich wersjach pudło posiada całą masę różnic w stosunku do "normalnych" wersji.

 

[martinezo]

Środek już przygotowali - halogeny są w miejscach garnków.
- zrobili pudełko z garnkami.
- zrobili nową żaluzję.
- "zaszaleli" z antenką.
...
Pożywiom - uwidim

 

[bstok70]

Witam ambiwalentnie: i wesoło i smutno . Chociaż z racji przydziału lokomotywy mój głos w dyskusji jest ewidentnie obarczony stronniczością, to chciałbym dorzucić swoje trzy grosze. Najpierw dlaczego "wesoło" - ponieważ w dużym stopniu powiódł się mój plan wykupienia cegiełek przez moich przyjaciół i znajomych, co zaowocowało przyjazdem analogowego Gagara dziś - wczoraj był zapakowany we Wrocław Model Centre :shock: (moje podanie do szefa idzie dłużej). DCC z budżetu domowego jest zamówiona. Będę więc miał obie lokomotywy. To mój ukłon dla ROCO. "Smutno", gdyż czasem próbuję się wczuwać w to, co potencjalnie mogą czuć inni. A piszemy rzeczy,które mogą przybić. Nasz mały rynek modelarski w większości odrzuca lokomotywę przygotowaną prawie tylko dla nas :!: . Mam w pamięci radość na wieść o ST44 w zapowiedziach ROCO. Ta niezwykle liczna seria lokomotyw na polskich szlakach wreszcie zaistniała w skali H0. Odpowiedzią jednak jest "piącha w nocha". Czy rzeczywiście słuszne czekamy na inne pod-epoki? Czy ROCO wysłucha naszych propozycji. Dlaczego trawiasta epoka VI? Może dlatego, że ci najbardziej wymagający stanowią mniejszość i do tego bardzo zdolną, która bez trudu skonwertuje malowanie na dla siebie najbardziej optymalne.Więc może chodzi aby malowanie było najbliższe współczesności, bo takie rzuci się w oczy tatusiom, którzy kupią polską lokomotywę? Czy informacje Hrabiego czy Martinezo nie okażą się nieaktualne, gdy do ROCO wróci prawie cały nakład ST44-1028? A historia pokazuje, że różnie bywa. Jocif Milosz nie sprzedał swoich 100 kitów EN57, ale być może zarobił na czymś innym i jakoś to wszystko przełknął. Ale z plotek wiem, że fantastyczna OMKIA zainwestowała w nas i teraz ma kłopoty finansowe (z resztą szukam oszczędności w moim codziennym życiu aby coś u nich zamówić jak najszybciej). Ten lok jest chyba najbardziej zmienioną dla Polski wersją taboru występującego w Europie. Inne produkty ROCO czy Tilliga,to "tylko" polskie malowanie (chodzi mi o wagony pasażerskie). Coś czuję, że cierpliwość producentów zagranicznych dla naszych umiarkowanie miłych przyjęć się wyczerpie. A tak w ogóle to kto jest odpowiedzialny za taki wariant malowania - jeżeli przypadkiem ROCO, to może sugerować słuszność mojej teorii o tym, że towar musi się kojarzyć przede wszystkim nie koneserom tylko "Kowalskim", którzy go kupią. (to wszystko pisałem na sucho,bez drinka )

 

[DarekW]

gdy do ROCO wróci prawie cały nakład ST44-1028

Na spokojnie nie wróci, dziś nabyłem ostatnią z zamówionych przez sklep lokomotyw, poszły jak cieple bułki.
Mnie (miłośnika VI epoki) lokomotywa bardzo się podoba, pomimo kilku niedociagnięć wynikających z procesu masowej produkcji.
Po oględzinach mogę powiedzieć jedno, światła tylne trzeba będzie zrobić samemu, chyba że odlane wewnątrz garnków imitacje czerwonych swiateł są elementem wymiennym w formie.