Uriel, na nikogo nie chcę wsiadać, ani nikogo bronić. Ale...
Nie każdy ma dostęp do tamponiarki, prawda? To że Wy macie, to Wasz plus i zaleta, ale nie wydaje mi się by pojedynczego modelarza stać było na zakup tego urządzenia. Posiadając to urządzenie możecie robić sobie dobrą reklamę, ale nie róbcie jednocześnie złej reklamy innym że jej nie mają, bo to niekulturalne.
Swoją drogą, jakiś czas temu z tego co wiem to kilka moich modeli długo czekało na wykonanie tamponu na Waszej maszynie, ale jakoś nie doczekały się.