• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

ST43 zestaw do waloryzacji

RS11

Znany użytkownik
Reakcje
153 0 0
#41
a czy przypadkiem elektrowóz Ae 6/6 SBB nie ma identycznego rozstawu osi w wózku , szprychowchy kół, ba nawet boczków wózka,
producenci: Roco, Fleischmann, Kleinbahn, HAG, Lima itd
 

Acid Rain 1973

Znany użytkownik
FREMO Polska
Reakcje
304 0 0
#42
BTW, na upartego da się posadzić rumuna na...... gagarinie. Nie jest to tylko teoria ale realnie jeżdżący model. Mój ST43-223 jest zrobiony właśnie w ten sposób, nie zajęło mi to wiele czasu a mało kto zauważa, że osie "nie siedzą". Teraz taki wałek u mnie już nie przejdzie bo apetyt rośnie w miarę jedzenia a i cena samych gagarinów wzrosła beznadziejnie ale dla mniej wymagającego jest to jakaś tam alternatywa. Ae 6/6 nadaje się wyśmienicie ale kosztuje tyle co rumun :)
 

piotr66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.797 32 2
#43
Są zainteresowani, jeszcze jeśli byś podał szacunkową cenę ile taki napęd by wyszedł to było by już w ogóle rewelacyjnie...
Podam, podam, tylko muszę się dokopać do moich notatek, kiedyś robiłem kalkulację ile to wychdzi. Dodam jeszcze że myślałem też o ET22 wg. tej samej koncepcji, zresztą taki napęd możnaby dowolnie konfigurować jeśli chodzi o rozstaw osi/wózków/D-kół. Zestawy kołowe szprychowe planowałem od Lucka-Feinmechanik, bardzo ładnie precyzyjnie wykonane, ostatnio zastosowałem je w SM32/401Da.
 

moshe

Użytkownik
Reakcje
1 0 0
#44
Wózki Ae 6/6 SBB są znacznie wieksze od tych z rumuna. Podobna lokomotywa, podobne zawieszenie wózka ale skala nie ta. Nadał by sie do rumuna w skali brytyjskiej;) Mam taki elektrowóz od roco jak ktoś chce to dokładnie pomierze ale do rumuna nie pasuje. Sam tez myslalem nad dodaniem osi do wózka dwu osiowego ale nie wiem jak by sie prowadził. Chyba, że by przesunać czop skrętu...
Tak sobie myślę czy Bachmann nie sprzedał by partii wózków. Może przy ofercie na 50 sztuk by sie dało tym bardziej, że chodzi o oddzuał dalekowschodni a nie ten z usa.. Nie wiem jak te wózki trzymają wymiary ale sa śliczne. Koła szprychowe, sprężynki nawijane z drutu.
 

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.935 119 22
#45
Natomiast mnie od dość długiego czasu zastanawia fakt czemu wytrawny konwerter/modelarz opisy na swoich wyrobach nadal robi za pomocą kalkomanii, a nie tampodruku...
Uriel, na nikogo nie chcę wsiadać, ani nikogo bronić. Ale...
Nie każdy ma dostęp do tamponiarki, prawda? To że Wy macie, to Wasz plus i zaleta, ale nie wydaje mi się by pojedynczego modelarza stać było na zakup tego urządzenia. Posiadając to urządzenie możecie robić sobie dobrą reklamę, ale nie róbcie jednocześnie złej reklamy innym że jej nie mają, bo to niekulturalne.
Swoją drogą, jakiś czas temu z tego co wiem to kilka moich modeli długo czekało na wykonanie tamponu na Waszej maszynie, ale jakoś nie doczekały się.
 

piotr66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.797 32 2
#47
Wrzucam rys. napędu mojego pomysłu. Jest to rysunek schematyczny, wielu szczegółów tu nie widać, ale myśle że można sie zorientować co do zasady. Osie zestawów kołowych mają około 1 mm luzu w płaszczyżnie pionowej, są jakby resorowane a funkcję resorów spełniają blaszki odbioru prądu, które dociskają koła do toru. Nie trzeba chyba dodawać, że takie rozwiązanie ma pewne zalety czyli dobry kontakt z torem, charakterystyczny stukot 3osiowych wózków. Minusem jest to, że napęd wchodzi do kabin, jednak tylko do pewnej wysokości. Wszystkie elementy są w zasadzie dostępne, jednak jeśli chodzi o przewidywany koszt to na razie powiem że koszt samych części to +/- 500 zł. Niektóre elementy, jak np. ramy wózków trzeba wyfrezować w CNC a to niestety dosyć kosztowne jest.
ST43.png
 

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.935 119 22
#49
piotr66,, Twoje rozwiązanie zdaje się mieć więcej wad niż zalet.
Po pierwsze, to co sam pisałeś, czyli fakt iż wierzyczka z przekładniami wózka wchodzi w kabinę, co przy innym zaprojektowaniu napędu nie musi występować.
Po drugie, rozwiązanie z indywidualnym napędem każdej osi poprzez wałek kardana, a tym samym indywidualnym zawieszeniem każdej osi jest ciekawy, ale raczej przy tej skali kłopotliwy i nic nie dający. Ot sztuka dla sztuki. Założenie że blaszki odbioru prądu będą dociskać osie zdaje mi się błędne, bo dochodziłoby do silnego tarcia, a ogólnie tych punktów tarcia byłoby aż 6 na jeden tylko wózek! Więc sporo siły by szło tylko na pokonanie tego tarcia. Już zdecydowanie lepiej (i na pewno taniej) byłoby podejść do tematu klasycznie, to znaczy zamiast tych wałków kardana dać jeden długi wał ze ślimakami.
Po trzecie, jest to projekt prywatny wymagający zrobienia przynajmniej prototypu, więc realizacja wydłuża się w czasie oraz zwiększa początkowo koszty. Przy niepowodzeniach z tym projektem poniesiesz koszty jakich nikt Ci nie zwróci. Po pewnym czasie zaś możesz stwierdzic że koszty zaprojektowania, wypróbowania, i wytworzenia podnoszą cenę końcową do 700 czy 800 złotych, a wtedy znajdzie się jedynie garstka osób jaka w ogóle to kupi za tyle.

I nie co bym życzył źle temu pomysłowi, szczególnie że jak pokazujesz wychodzi Ci chyba projektowanie napędów od podstaw, ale tak ogólnie to rzadko kiedy komuś udaje się osiągnąć naprawdę dobre parametry jazdy i odbioru prądu z kół przy napędzie robionym całkowicie od podstaw. Takie życie.
 

Uriel

Znany użytkownik
Reakcje
17 0 0
#50
Uriel, na nikogo nie chcę wsiadać, ani nikogo bronić. Ale...
Nie każdy ma dostęp do tamponiarki, prawda? To że Wy macie, to Wasz plus i zaleta, ale nie wydaje mi się by pojedynczego modelarza stać było na zakup tego urządzenia. Posiadając to urządzenie możecie robić sobie dobrą reklamę, ale nie róbcie jednocześnie złej reklamy innym że jej nie mają, bo to niekulturalne.
Swoją drogą, jakiś czas temu z tego co wiem to kilka moich modeli długo czekało na wykonanie tamponu na Waszej maszynie, ale jakoś nie doczekały się.
Nie mówiłem o kupnie tamponiarki, bo ich ceny (za dość dobre maszyny) są wysokie. W Warszawie działa wiele firm, które zapewne by się podjęły otamponowania pewnej serii modeli. Chociażby np Parowozik?
Napiszę nawet, że z kalkomaniami jest dużo więcej zabawy i problemów niż z tampodrukiem. Chociaż jedno i drugie ma swoje 'wady & zalety' :)

Nie chciałem być niekulturalny wobec innych i zarzucać im nieprofesjonalizm. Jednak wielu kolekcjonerów jaką formę oznaczeń na modelu bardziej ceni? Tampodruk czy kalkomanię?

Odpowiedź chyba jest prosta :)

Jeśli ktoś pisze, że jego oferta jest najlepsza i ma trafiać tylko do prawdziwych koneserów i znawców tematu to ... niech pokaże, że ta oferta naprawdę taka jest :)

p. s. - Twoje "zamówienie" zostało 'zakopane w bagnie' razem z 'poprzednią grupą pracowniczą' - więc musisz nam to wybaczyć ;) Poza tym - z tego co pamiętam to wyjaśniałem Ci to jakiś czas temu przez PW.
 

piotr66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.797 32 2
#53
alez to nie jest zaden nowy pomysl. Ajin robil takie napedy juz dawno temu. Sprawdzily sie.
Nie pisałem że jet "nowy", podałem wcześniej że widziałem podobne rozwiązanie w jakimś amerykanie, był nawet w necie filmik jak działa, ale już go nie moge znaleźć.
Cocu, masz rację, napęd byłby dość drogi i oczywiście trzebaby zrobić prototyp i przetestować go. Koszt 700-800 zł to pewnie dość dużo jak na sam napęd, i to zakładając zrobienie serii kilku/kilkudziesięciu szt. bo mniej raczej by się nie opłacało. Zrobienie prototypu wziąłbym na siebie, i tak miałem taki plan, bo lubię robić takie niekonwencjonalne rzeczy. Można też rozważyć jak pisałeś z jednym wałkiem i ślimakami, to prostsze i tańsze rozwiązanie. Co do tarcia i problemów z odbiorem prądu to tutaj jestem innego zdania, mam to przemyślane i przy odpowiedniej dokładności - obróbce CNC nie będzie z tym problemu.
 

RS11

Znany użytkownik
Reakcje
153 0 0
#54
To co pokzał Piotr66 często się spotyka w amerykańskich mosiądzach i nie ma problemu z napędem. Zasada ta sama, więc Cocu trochę martwi się na zapas.
tak to wygląda:
http://www.brasstrains.com/images/products/031850/DSC02091.jpg
a co do wnikania przekładni do kabiny to zależy od części, na tym rysunku widać jaka jest minimalna ingerencja:
http://www.mrdccu.com/_Media/omi-sd75m-827103-2.jpeg
Napęd ma wiele zalet wręcz można dowolnie ustalać rozstawy osi, koszt części w USA bez silnika to około 50 dolarów.
 

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.935 119 22
#55
Napiszę nawet, że z kalkomaniami jest dużo więcej zabawy i problemów niż z tampodrukiem. Chociaż jedno i drugie ma swoje 'wady & zalety' :)
No coś w tym jest, bo na dobre kalki to czasem latami można czekać. :) Ale jak piszesz - wszystko ma swoje wady i zalety i za wszystkim trzeba polatać i przetestować, bo zapewne nie każda firma zrobi na najwyższym poziomie.

Twoje "zamówienie" zostało 'zakopane w bagnie' razem z 'poprzednią grupą pracowniczą' - więc musisz nam to wybaczyć ;) Poza tym - z tego co pamiętam to wyjaśniałem Ci to jakiś czas temu przez PW.
Tak, nie mam żalu, ale fakt iż niestety nie skorzystałem przez to z możliwości wykonania tamponu.

Koszt 700-800 zł to pewnie dość dużo jak na sam napęd, i to zakładając zrobienie serii kilku/kilkudziesięciu szt. bo mniej raczej by się nie opłacało.
Kilkadziesiąt sztuk może być problematyczne w sprzedaży, szczególnie przy wysokiej cenie. Naturalnie, jeśli napęd by się okazał jakościowo bardzo dobry, zwiększyłoby to szanse na znalezienie chętnych na to, szczególnie że jak widać obecnie nie brakuje ofert z budami do tych maszyn. A właśnie napęd jest problemem.

To co pokzał Piotr66 często się spotyka w amerykańskich mosiądzach i nie ma problemu z napędem. Zasada ta sama, więc Cocu trochę martwi się na zapas.
Spoczko, lubię się martwić na zapas, bo lubię realnie podchodzić do pewnych spraw. To co pokazałeś to rozwiązanie fabryczne, a nie projekt jaki trzeba dopiero zrealizować, przetestować, może poprawić. Do tego, czy to co pokazałeś zakłada że blaszki odbioru prądu stanowią sprężynę dociskową osi? Bo mne nie rozchodzi się o sam system napędu indywidualnego, ale o pewne rozwiązania jakie w tym piotr66 przyjął.
 
OP
OP
Daniel

Daniel

Aktywny użytkownik
Reakcje
1 0 0
#57
Cocu piszesz sporo i czasem piszesz totalne bzdury.Mnie też wróżyłeś,że nie sprzedadzą się zestawy bo nie ma napędów ludzie nie mają Rumunów i nie można ich nigdzie kupić,to samo piszesz odnośnie napędu co ma zamiar zrobić Piotr,że się nie sprzeda bo drogo bo nie dobry itp.Nie jestem jasnowidzem,ale ktoś cię prosi chyba, abyś takie rzeczy pisał.Dla twojej wróżby odnośnie sprzedania zestawów napiszę ci tyle,że jeszcze nie ma blach,a zestawów zostało tyle,że policzę je na jednej ręce zamawiają zaklepują naprawdę prawdziwi modelarze, co robią fantastyczne modele i obawiam się tego,że nic nie zostanie zanim blaszki się wytrawią,a więc zainteresowanie jest i przypuszczam,że jak by napęd zrobił Piotr66, to też by wszystko zeszło i by brakło.U mnie tak ustaliliśmy z kolegami co robiony zestawy,że będzie kosztował 200zł do tego gdyby nawet był napęd za 700zł do tego płytka i dekoder i ewentualnie jak by się zrobiło nowe odlewy z maskownicami i kabinkami i jeszcze szybki i inne drobiazgi to koszty takich zestawów myślę ,że by nie przekroczyły 1300 1400zł mniej więcej, teraz Rumun kosztuje w granicach 1000 i więcej zł i jeszcze go nie ma.Gotowe modele chodzą po 3 tyś zł więc jak ktoś sobie sam zrobi to ile mu zostaje sam przelicz :) A sporo ludzi potrafi sobie takie coś poskładać samodzielnie Irku :) Jedni umieją robić modele,a inni są mocni w pisaniu postów tylko,że z gadania i pisania jeszcze żaden model nie powstał :) i czy napęd będzie dobry czy nie to zostaw to Piotrowi on się na pewno zna na tym wiele lepiej niż ty,najgorsze w twojej osobie jest to,że nie da się ciebie za nic skrytykować bo nic jeszcze nie zrobiłeś :)Takie napędy jak by powstały to by jeszcze "Jan-Kol" na tym zyskał bo by i do jego zestawów były :)
 

Stroju

Znany użytkownik
Reakcje
448 2 0
#58
Bagienko się już trochę uspokoiło więc można wrzuć coś istotnego i w tym nie utonie.
Wypadło że ja mam zrobić dwa pierwsze egzemplarze, pewne doświadczenie już tym temacie mam więc będzie łatwo...
Jako że to pierwsze złożenie tego zestawu, a i inni mogą nie znać tak dobrze tego tematu, postaram się jasno pokazać gdzie co i jak zamontować, taka instrukcja do tego modelu będzie. Na tyle jednoznaczna na ile się będzie dało.
Rzut oka na surowy odlew:
100_4215-001.JPG 100_4216-001.JPG 100_4218-001.JPG

Jest jeszcze zbiornik paliwa ale zapomniałem dodać go na zdjęcie, sam nie mam żadnych zapasów więc dostałem z modelem też zderzaki, trąbki z pozostałości po innych modelach, ale co będzie dokładnie w zestawie to nie wiem.

Na co zwrócić uwagę przy szlifowaniu detali, na takie płaskie elementy na dole pudła, w moich obu na zawsze z jednej strony były spienione więc nie trudziłem się z ich szpachlowaniem tylko odciąłem i zastąpiłem polistyrenem 0,25mm.

100_4232-001.JPG 100_4236-001.JPG

Antena:

100_4293-001.JPG


Wentylator z mocowaniem:

100_4296-001.JPG

100_4309-001.JPG






Lemiesz (czy jak się to tam zwie...):

100_4302-001.JPG


Tu mała uwaga, trzeba usunąć te mocowania, okazało się że nie do końca były przemyślane i znalazły się poza budą w prawidłowym położeniu:

100_4230-001.JPG




Elementy na dachu:


100_4307-001.JPG


Tyle na dziś.
 

Załączniki

Zbigniew Gałczyński

Moderator Działu Tabor
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
4.244 30 1
#60
Wojtek świetny pomysł z tym pokazywaniem-na pewno wielu ułatwi to składanie-Brawo i dziękuję za podjęcie tematu. :)
Oczywiście czekam na cdn....;)
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Tabor 17
Tabor 10
Tabor 29
Tabor 17
Tabor 36

Podobne wątki