Na 100% to nie jest Jawor, szlak znam tam dość dobrze i nie przypominam sobie dwóch torów o takiej charakterystyce, a jeśli nawet byłby po rozbiórce, to w pobliżu nie ma takowego wiaduktu, po za tym za wyjazdowymi za stacją i dalszym na szlaku, no właściwie już bocznicy w kierunku ładowni Gniewków. Bardziej byłbym skłony myśleć o szlaku za Świdnicą, w kierunku Kamieńca. Mogą to być okolice nawet Nysy, Prudnika.