Sprawa jest dosyć prosta. Zastosowany sposób prowadzenia maźnic, zwany widłowym, pokazany na zdjęciach, nie umożliwia ruchu poprzecznego maźnicy w widłach. Co za tym idzie każda maźnica ma możliwość ruchu jedynie pionowego. Odpowiedni luz na łożyskach ślizgowych w maźnicach wyklucza przesunięcia pionowe maźnic względem siebie, co oznacza, że cała oś ma możliwość poruszania się jedynie w pionie. Dodając do tego sztywny wałek między osiami wykluczamy dopasowanie się wszystkich 4 kół do nierówności toru. Należy pozwolić obu osiom swobodnie przesuwać się względem siebie.
Nie myślisz czterowymiarowo. 
Nie rozumiem jaki tu widzisz problem? Czy wał ze sprężyną czy wał sztywny nie ma to znaczenia. Przecież przekładnie nie są połączone na sztywno. Mogą się skręcac względem siebie w płaszczyźnie poprzecznej do kierunku jazdy. Oczywiście musi byc odpowiedni luz na prowadnicach. Chyba że chodzi Ci o skręcenie przy wpisywaniu się w łuk, które tu oczywiści nie występuje.
A przeczytałem właśnie cały wątek jeszcze raz i zwróciłem uwagę na pewną wypowiedź Meggida - chyba już wiem o jaki obrót chodzi - z tym że według rysunków i zdjęć wynika że maźnice wózków nie będą miały połączenia z obudową przekładni - więc ani nie przejmą momentu obrotowego, ani nie będą się zacinać przy pionowych ruchach. Meggigo, dobrze myślę, że o to chodzi ? Jak tak to rozumiem, że u siebie łączysz maźnice z przekładniami ?
OP
OP
a jak się zachowuje wózek ze sztywnym wałkiem można zobaczyć na YouTube:
http://www.youtube.com/watch?v=R4_mp8AEBVU
http://www.youtube.com/watch?v=R4_mp8AEBVU
