Sieć trakcyjna

[xTOMOx]

Pewno, że nie do Ciebie. Tak, niklową, ale nie robiłem, kupiłem po taniości, gotowe Märklin z lat 50-70 XX wieku, foto 1. Na oko bez suwmiarki 0,8mm. krótkie 22cm. mam też dłuższe.
Czy robiłbym / lutował sieć nie niklową ? nie. Przyczyny ? chropowatość dla ślizgu z jazdą, rdza, utlenianie, wygląd i trwałość połączeń.
Warto wspomnieć, że sieć podwójną czyli łańcuchową w warunkach warsztatu też dałoby się wykonać. Sommerfeldt, zapewne znasz.

 

[jacol_placol]

Dlatego uważam że najlepszym drutem jest drut mosiężny twardy 0,3.

 

[xTOMOx]

Dlatego uważam że najlepszym drutem jest drut mosiężny twardy 0,3.

Czyli jaką metodą łączysz druty ? Pokażesz jej efekt z bliska ?

 

[jacol_placol]

Jak zrobie, pokaże. Jest warunek. Jak się uda.

 

[OskarQ90]

Cześć,

Mam pytanie - czy ktoś obeznany w temacie byłby mi w stanie powtórzyć dokładny sposób łączenia sieci 'po FREMOwsku'? Poznałem ostatnio kilkoro fremowiczow w Holandii, ale niestety żaden z nich nie bawi się w sieć trakcyjna. Pamiętam, że coś tam jest z haczykami, ale dokładnych długości i 'patentu' niestety nie zanotowałem. Byłbym zobowiązany.

Tymczasem u mnie pierwsze roboty trwają. Na linii 447 (klimat której jest mi bliższy) słupy były znacznie bardziej pordzewiałe niż na linii Otwockiej (patrząc też na aktualne streetview). Na ten moment z efektu nie jestem jeszcze zupełnie zadowolony: zbyt czekoladowo, a za mało rudo, ale będę dalej walczył:

 

[jacol_placol]

Nooo prace nad postawieniem wszystkich konstrukcji dobiega końca. Zostały tylko tego typu co w miejscowości Rudna Gwizdanów. I przejdziemy do drugiego etapu prac. Malowania.

 

[jacol_placol]

Dzisiej powstała pierwsza brama wisząca. Poszło pare kurew, ale się udało. Jeszcze 4 i koniec.

 

[JakubR]

Gebialnie Ci wyszła ta lina nośna! Zawsze przejeżdżając przez Ligotę lub Jaworzynę zastanawia mnie czy ktoś kiedyś odwzoruje te załamania liny nośnej, która potrzymuje wiele przewodów (te 5 plus) na jednym przęśle.

 

[OskarQ90]

@jacol_placol: super robota, gratuluje!

Na froncie elektryfikacyjnym w Moczarach postępy też są. Słupy już stoją - miały pojawić się nowe, a dostaliśmy staroużyteczne sprzed wojny. Ale nie narzekamy, pracujemy z tym co mamy! Jako że w sobotę (zlot FREMO w Lichtenvoorde, NL) będzie drobna prezentacja mojego pierwszego modulu, to zap... jest taki, że nie ma kiedy taczki ładować.

Dziś sieciowiec dostał pierwszy raz za zadanie zrobienie własnej sieci. Jak na pierwszy raz i mało sprawne ręce w lutowaniu, wydaje się, że tragedii nie ma: łączenia powinny być subtelniejsze, można popracować nad równością, ale coś z tego chyba będzie.

Rozmawiałem z sieciowcem w moim klubie modelarskim i on najpierw robi dolną część sieci, potem zawiesza ją na bramkach (podstawiając od spodu bloczki/wagony, by trzymać poziom) i wtedy przylutowuje górny drut. Czy Wy też tak robicie?

Na koniec jeszcze pytanie: na jakiej wysokości dokładnie wieszacie sieć? Na kartce od Zbyszka Kluby widnieje: PKP 64,4 i NEM: 69. Jak Wy robicie? 69 wydaje się nieco zbyt zachowawcze, ale nie chciałbym mieć potem incydentów...

 

[jacol_placol]

U mnie druty jezdne mają być zawieszone, podkreślam mają być, bo nie wiem jak to dalej pójdzie, na wysokości trochę zawyżonej. Tzn nie na 6,2cm tylko 6,6. I też nie wszędzie. Te wysokości są różne ze względu na układ terenu. A to dlatego, że pantografy na modelach nie są montowane na takich wysokościach jak posiada rzeczywistość. I żeby to wyglądało to właśnie taka wysokość. Po za tym moje slupy i inne konstrukcje wymiarowo nie odbiegają od tych z klubu: te same średnice drutów są wykorzystywane i mają prostszą konstrukcje. Jest ich w tej chwili około 200 czy ponad nie wiem jeszcze nie liczyłem. Także każdy bajerek z blaszeczki wymagałby poświęcenia więcej czasu. A czasu nima. Będę zdejmował do malarni to policzę.

 

[OskarQ90]

Są postępy. Duzo pracy przede mną, ale już wiem, że drugi tor zrobię lepiej. Jak pomyślę, że to najgorzej zrobiony szlak pod drutem jaki zrobię w życiu, to jestem optymistą. Do perfekcji wiele brakuje, ale jestem szczerze zaskoczony z samego siebie, że w ogóle idzie - lutownice miałem po raz pierwszy w życiu w ręku raptem parę miesięcy temu.

Duża w tym zasługa doktoryzacji tego wątku i konsultacji z sieciowcem z klubu. Jak już uznam, ze więcej z tego modułu nie wycisnę, to pochwalę się wynikami.

 

[jacol_placol]

Bramka nr 2.

 

[Krzysztof Fiałka]

Bramka nr 2.

A jak planujesz zrobić wykończenie makiety? Będzie jeszcze to wszystko demontować?

 

[jacol_placol]

Tak będzie zdejmowane. Ale na mojej makiecie, tzn trudno to nazwać makietą, skupiłem uwagę na łagodnych łukach, rozjazdach a przede wszystkim na trakcji. Taki jakby tor doświadczalny. Nie myślałem w ogóle jak to zasiedlić. Nie wiem może z czasem.

 

[jacol_placol]

3cia