Witam wszystkich forumowiczów, modelarzy i pasjonatów modelarstwem kolejowym.
Na forum jestem obecny od kilku lat, ale bardziej jako osoba czytająca posty i wątki oraz czerpiąca wiedze modelarską, aniżeli osoba udzielająca się i pisząca w tych wątkach. Lecz chyba przyszedł czas na napisanie kilku słów w tym wątku. Obecny wątek dotyczący modelu EU07 firmy SM oraz zakończony już wątek o projekcie budowy modelu, śledzę od dłuższego już czasu i przyznam się, że na początku byłem bardzo sceptyczny do tego projektu. Nie wierzyłem, że dwóm pasjonatom bez zaplecza, bazy, technologii, ludzi i innych elementów, jakie posiadają wielcy producenci modeli tego świata, jedynie z pomysłem i pasją, będą w stanie stworzyć, od początku do końca, pierwszy seryjnie produkowany model kultowej Polskiej lokomotywy (i chyba w tym sceptycyźmie nie byłem sam). A jednak się udało, po kilku miesiącach oczekiwania, po pewnych opóźnieniach, na naszym rynku pojawił się długo oczekiwany model EU07. W czerwcu kupiłem model IC 433, który ilością detali, ich odwzorowaniem, wykonaniem oraz walorami jezdnymi powalił mnie na kolana. Model ten oczywiście posiadał drobne wady i braki. Ale nie pobiegłem z płaczem na skargę do mamy, nie napisałem na forum postu z żalami i nie posłałem P. Robertowi i Irkowi inwektyw na privie (bo tak jest najłatwiej). Tylko pomyślałem chwilkę, zadzwoniłem do kolegi z forum (dobrego modelarza) i bez trudu, niskim nakładem sił i środków, udało mi się te braki i niedociągnięcia usunąć (a jestem wielkim amatorem, jeśli chodzi o modelarstwo kolejowe). A elementy, które odpadały - porostu przykleiłem. Osobiście uważam, że "dla chcącego, nic trudnego" i o ile modele nie posiadają poważnych wad w elektronice, napędzie i konstrukcji, to przy odrobinie chęci można te drobne braki samemu usunąć. Czytając ten wątek, co rusz czytam, że "mój model ma to", a "mój ma tamto", i w ogóle to model te jest do ..... - "bani" Niestety, nie mogę się zgodzić z tym stwierdzeniami, owszem obecna partia nie jest doskonała i posiada wady, ale też nie jest taka, jak w tym wątku została opisana (nie będę cytował tych wypowiedzi). Nawet wielkim producentom tego świata zdarzają się barki i wady w produkowanych modelach. Powiem krótko, moim zdaniem, przy tym wykonaniu elementów modelu, walorach jezdnych i elektronice, przy takiej ilości zastosowanych elementów (zdaje się że chyba ponad 200) i w tej cenie, model EU07 firmy SM jest najlepszym kompromisem pomiędzy wykonaniem, szczegółowością odwzorowania a ceną. A i model broni się sam, wystarczy zobaczyć jak szybko modele schodzą. Nawet kilka tygodni temu, na pewnym portalu aukcyjnym, wystawiona została EU07 433 z dużą ilością wad oraz braków i mimo to, został sprzedany za ok. 800 pln. Nie zmienia to faktu, że firma faktycznie powinna położyć większy nacisk na kontrolę jakości, ale dla mnie jest to najlepszy model EU07 obecny na naszym rynku (jest to moje zdanie) i chylę czoła przed producentami z firmy SM, tak udany projekt stworzony z pasją, dla pasjonatów (z niekoniecznie dużymi portfelami). Dalej będę wspierał ten projekt i kupował modele firmy SM. A P. Robertowi i Irkowy życzę sukcesów i wytrwałości w tym co robią, a projekt EU07 będzie dalej ewoluował i się rozwijał. Na koniec dodam, że nie będę wdawał się w żadną dyskusję i odpowiadał na ew. uwagi do wyrażonej wcześniej subiektywnej opinii. A jeśli ktoś chciałby dowiedzieć się jak naprawić pewne wady lub przykleić odpadające elementy, to zapraszam na priv. Tam chętnie odpowiem za zadane pytania, w granicach mojej wiedzy i umiejętności modelarskich.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.