Model fabryczny Schlesienmodelle - modele lokomotyw serii EU07/EP07

[am-70]

Tak czytam tę mini dyskusję o nowym opakowaniu i... postanowiłem też coś napisać
Oglądając filmik z prezentacją nowego opakowania, pomyślałem sobie "wow". W modelach seryjnych jeszcze tego nie było. Wszystkie prawie firmy pakują swoje wyroby w standardowo otwierane, nie wyróżniające się pudełka. A tu naprawdę coś nowego. I do tego model w gablotce na torach z imitacją sieci trakcyjnej
A tu narzekania... Tym bardziej dziwne, że i aktualne pudełka nie należą do najmniejszych (i do tego bardzo niewygodne jeżeli chodzi o wyjmowanie i wkładanie modelu).
Sorry, Koledzy, chcecie aby modele były pakowane w gazetę
Brawo i duży za pomysł i jego wdrożenie

Ps. Żeby nie było, też mam problem ze składowaniem modeli

 

[Robert Reschka]

Kubatura mojego pudełka wzrosła o 2.25x starego pudełka. Ale jak ich Świętość z czterema czerwonymi literami ich szachtle powiększyli o 2.19x to jakoś panowała… cisza… nikt nie marudził. Czemu…?

 

[Robert Reschka]

@barman_2000 czemu nudne. Prawdy już nie wolno pisać…?

 

[jack_flash]

“Sorry, Koledzy, chcecie aby modele były pakowane w gazetę” - swego czasu na Wyspach, sprzedawano „Fish and chips” zapakowane w cienki papier w tutkę, a całość owijano gazetą, która doskonale trzyma ciepło. Obecnie gazety są towarem deficytowym, w związku złym używa się zastępczego opakowania z nadrukiem imitującym gazetę. Tradycja zachowana i postęp też.

 

[Rozjazd]

Sorry, Koledzy, chcecie aby modele były pakowane w gazetę

A dlaczego Kolega takim wpisem, że tak sie wyrażę, mąci tę dyskusję i wylewa dziecko z kąpielą? Czy ktoś tutaj z wypowiadających się na temat nowego pudełka sugerował coś takiego albo krytykował dotychczasowe pudełka? Widzę, że popadanie ze skrajności w skrajność to nasz sport narodowy. Szkoda dalej pisać...

 

[am-70]

A dlaczego Kolega takim wpisem, że tak sie wyrażę, mąci tę dyskusję i wylewa dziecko z kąpielą? Czy ktoś tutaj z wypowiadających się na temat nowego pudełka sugerował coś takiego albo krytykował dotychczasowe pudełka? Widzę, że popadanie ze skrajności w skrajność to nasz sport narodowy. Szkoda dalej pisać...

Szkoda, że Kolega w moim wpisie nie dostrzegł "sarkazmu" A sam wpis, w żadnym przypadku, nie zamyka merytorycznej dyskusji.
Gwoli przypomnienia, widziałem kiedyś modele, które były pakowane w liche pudełeczka kartonowe, a one same były owinięte w bibułkę.

 

[Rozjazd]

Szkoda, że Kolega w moim wpisie nie dostrzegł "sarkazmu"

Jeżeli to był sarkazm, to faktycznie nie odebrałem tego w ten sposób - przepraszam, wszystko wyjaśnione zatem.

 

[techno]

Nie żeby to Was jakoś ucieszyło, ale w skali N również ostatnimi czasy pudełka zaczęły rosnąć...

Że tak zażartuję - zawsze można zmienić skalę - najmniejsze pudełka mają w Z i T (w T to nawet blistry!)

PS. Mam nadzieję, że tym postem zakończy się dyskusja na temat wielkości pudełek, odchodząca od tematu wątku zbyt mocno.

 

[Misiek]

Niezupełna prawda, pudełko w Z Microtrains jest takie same jak pudełko N Microtrains
Dlatego odpuścilem Zet w Ameryce

 

[pyro]

Szkoda, że Kolega w moim wpisie nie dostrzegł "sarkazmu" A sam wpis, w żadnym przypadku, nie zamyka merytorycznej dyskusji.
Gwoli przypomnienia, widziałem kiedyś modele, które były pakowane w liche pudełeczka kartonowe, a one same były owinięte w bibułkę.

Mam do dzisiaj platformę od kleina z 3ep zawiniętą w bibułę i wsadzoną do miękkiego pudełka

 

[t_domagalski]

Że tak zażartuję - zawsze można zmienić skalę...

Niewiele to pomoże. Kolega @Misiek pisał o N, a ja poskarżę się, że w TT pudełka też rosną absurdalnie. Wagonik 25cm jest sprzedawany w pudełku długim na prawie 50cm.
Te pudełka to jakaś choroba naszych czasów. Jakby wielkość pudełka miała uzasadnić wysokość ceny modelu...

 

[jack_flash]

Mam do dzisiaj platformę od kleina z 3ep zawiniętą w bibułę i wsadzoną do miękkiego pudełka

Wiele lat temu (dla niektórych wiele, dla innych nie) LokoModel z Wilczej zamówił zestawy z Klien-a. Wszystkie z elegancką bibułką. Estetycznie, ekologicznie i bezpiecznie.

 

[jack_flash]

Niewiele to pomoże. Kolega @Misiek pisał o N, a ja poskarżę się, że w TT pudełka też rosną absurdalnie. Wagonik 25cm jest sprzedawany w pudełku długim na prawie 50cm.
Te pudełka to jakaś choroba naszych czasów. Jakby wielkość pudełka miała uzasadnić wysokość ceny modelu...

To z uwagi na zmiany w sposobie robienia zakupów. Większość odbywa się wysyłkowo. Ja ostatnio nabyłem osobiście w ”salonie” w 2019. Będąc w Berlinie Michas Bahnhof. Jakoś mi nie wypadało wyjść z pustymi rękami i kupiłem wagon 2 kl PKP Herisa.

 

[CoCu]

Wiele lat temu (dla niektórych wiele, dla innych nie) LokoModel z Wilczej zamówił zestawy z Klien-a. Wszystkie z elegancką bibułką. Estetycznie, ekologicznie i bezpiecznie.

Bezpiecznie? Biorę to za żart, bo co jak co, ale ochrony to nie dawało żadnej modelowi.

Te pudełka to jakaś choroba naszych czasów.

Jest to szczególnie dziwne w odniesieniu do faktu, iż im pudełko jest większe tym ich mniej wejdzie na paletę czy do większego pudła. A skoro mniej wejdzie, to trzeba wykonać większą ilość transportu. I to wszystko w czasach gdy ponoć transport znacznie zdrożał, bo kontenerów brak, bo kierowców brak itd.

 

[melonowy]

Jakby wielkość pudełka miała uzasadnić wysokość ceny modelu...

Poniekąd tak jest, bo większe pudełko więcej kosztuje, więc trzeba więcej skasować od kupującego.
Dodatkowo, większe i do tego estetyczne pudełko robi większe wrażenie na kupującym, któremu od razu wykwita myśl :
"O! ale wypas..." I nie żal zapłacić parę złotych więcej za ładną całość. Wszak nawet znając te mechanizmy to i tak kupujemy oczami.
I sprzedawcy to wiedzą.

 

[Piter75]

I teraz kolejne kilka stron bezsensownej dyskusji o pudełku. Czy Wam się to nie nudzi?

 

[Kolejowy jakub]

EU07-541 ciągnie 11-sto wagonowy skład "Cracovia" z Krakowa Gł. do Budapesztu Keleti i Bukaresztu z wagonem bezpośrednim do Warny.

 

[KacperET22]

Tylko czekać na płacz, że lokomotywa nie nadaje się przecież do jeżdżenia!!!

EU07-541 ciągnie 11-sto wagonowy skład "Cracovia" z Krakowa Gł. do Budapesztu Keleti i Bukaresztu z wagonem bezpośrednim do Warny.

 

[jack_flash]

Bezpiecznie? Biorę to za żart, bo co jak co, ale ochrony to nie dawało żadnej modelowi.


Jest to szczególnie dziwne w odniesieniu do faktu, iż im pudełko jest większe tym ich mniej wejdzie na paletę czy do większego pudła. A skoro mniej wejdzie, to trzeba wykonać większą ilość transportu. I to wszystko w czasach gdy ponoć transport znacznie zdrożał, bo kontenerów brak, bo kierowców brak itd.

Oczywiście, bibułka daje ochronę, jak najbardziej. Nie chodzi o sytuacje ekstremale, lecz zapobieganie wibracjom i odbijaniu o ściany pudełka w czasie transportu. Odpadanie drobnych elementów było czymś rzadkim.

 

[pyro]

Oczywiście, bibułka daje ochronę, jak najbardziej. Nie chodzi o sytuacje ekstremale, lecz zapobieganie wibracjom i odbijaniu o ściany pudełka w czasie transportu. Odpadanie drobnych elementów było czymś rzadkim.

Pomijając fakt, że w tamtych czasach te modele nie były wyposażone w aż tak ekstremalnie drobne elementy jak teraz, więc nie miało za bardzo co odpaść.