• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny Schlesienmodelle EP07-412

PingwinRico

Znany użytkownik
Reakcje
4.817 28 2
Problemem jest komunikacja z klientem - SM stosuje argument: to nie wina producenta, to chińczyk. Otóż nie - jeśli outsource'ujemy produkcję, w dalszym ciągu jest to odpowiedzialność właściciela.
Myślałem, że tylko ja to zauważyłem. :niepewny: Poręcze - chińczyk, kolor kabiny - chińczyk, pantograf - chińczyk, wózki - chińczyk...
Ok, trochę rozumiem, bo oni to składają, ale czy nikt nie ma nad tym kontroli? Produkcja się robi, a co przyjdzie do kraju, to przyjdzie i wtedy się będziemy martwić? Bo ludzie i tak kupią?
Może wsadzam kij w mrowisko, trudno. :gwizd:
 

Michał_P

Znany użytkownik
Reakcje
182 27 0
Z opisanych powodów wszystkie moje pszczółki i pszczółkopodobne to również chińskie wyroby firmy z Sonnebergu, poza jednym egzemplarzem, z którym zapewne niebawem się pożegnam.
 

m_zntk

Znany użytkownik
Reakcje
11.817 179 15
Cokolwiek by było wyprodukowane, to zawsze będzie zawsze źle :)

Chińczyk ..chińczykiem, zapominamy o najważniejszej kwestii Piko vs SM. Piko to ogromna firma z własną fabryką w Chinach ( nie chińczyk, a Niemiec ), gdzie proces produkcji jest cały czas przez 24 h nadzorowany przez "białego człowieka" mówiącego po niemiecku lub po angielsku.
SM to jest jeden człowiek, który wyłożył własną kasę, czas, zaryzykował, gdzie nie wszystko czasami idzie po Jego myśli, gdzie musi czekać na tzw slot produkcyjny, gdzie zanim zacznie produkcję owa fabryka do tego wynajęta, bo za to też trzeba płacić, gdzie trzeba do modelu zamówić w innej firmie pudełka, gąbki, książeczki itd .... to zawsze coś nie będzie dograne na 100%.
Nie porównujmy, ba to nawet nie na miejscu równać SM do Piko .... bo to przepaść kosmiczna. Przecież nawet chyba nie wiecie, że te model które kupujecie, to projektowane są najpierw w corelu przez ludzi tu z tego forum ... podziękujecie w prywatnej wiadomości Panu Ireneuszowi Garbolińskiemu vel @CoCu , bo to on min. robił projekty, @Elvis za dźwięki i wielu innym, którzy dołożyli swoje "5 groszy" do powstania tych modeli.
Zawsze coś będzie nie tak, bo skala produkcji, zasobów ludzkich, technologii będzie po stronie masowego producenta.
Lata temu śmiano się z Piko, że robią jakieś polskie ulepy, ale Piko na tych ulepach budowało kapitał, w końcu ten kapitał przełożyło na to, że zbudowało swoją fabrykę.
Nie wiemy jak potoczą się losy SM, bo o nim jest ten temat, mam nadzieję, że Robert będzie dalej robił modele.
SM to jeden człowiek .. właściciel, drugi człowiek ... to logistyk Piotr, nie ma więcej ludzi, to te dwie osoby załatwiają cały "majdan", nie ma działu technicznego jak u Robo, bo w SM nikt nie dokonuje konwersji, firma żyje od modelu do modelu, od sprzedaży do sprzedaży.
Każdy chce mieć produkt idealny, otóż nie da się i nie bronię tu SM, ale nie popadajmy w skrajność.
Problem leży w tym, że nasze społeczeństwo od lat ubożeje technologicznie, gdzie jak coś odpada to nie widomo co zrobić, czy dzwonić na 112 lub szukać fachowca np na portalach o remontach. Dziś ludzie mają problem z użyciem nożyczek, czy pomalować wałkiem ścianę, a co dopiero użyć kleju kropelki lub pędzelka z kropla farby !
Tak sobie myślę, że Adam Słodowy czy Kurek i Kamiński, to się w grobie przewracają jak widzą poziom techniczny naszego społeczeństwa.
Uwsteczniamy się ......... w manualnym rękodziele, o myśleniu nie wspomnę.

Tyle zostało tu już powiedziane na temat tego modelu z nr 412, że admin czy moderator po prostu powinien zamknąć ten temat, bo za chwilę wyjdzie "denaturat" i będzie bicie piany "kropka w kropkę" jak tu. W sumie otwierając temat o "denaturacie", to można z automatu skopiować wszystko co zostało tu napisane i wkleić tam, bez jakiejś moderacji, a tylko zmienić fotki modelu.
 
Ostatnio edytowane:

Bolutek

Znany użytkownik
Reakcje
1.824 406 7
Poręcze - chińczyk, kolor kabiny - chińczyk, pantograf - chińczyk, wózki - chińczyk...
Czy jakość produkcji w Kraju Środka spada czy odbiór produktu pod względem jakości jest niewłaściwy?
Ale to jest tak gdy szuka się tanich rynków dla produkcji wyrobu bądź co bądź wymagającego wysokiej precyzji.
Ja tam bynajmniej, posiadając "model kontrolny" EU07 firmy Schlesienmodelle, jestem z niego zadowolony a zwłaszcza za dokonaną wtedy usługą dodatkowego spatynowania. Stojący w gablocie obok model EU07 od Piko też w niczym od niego nie odbiega.
Kupowanie jednego, konkretnego modelu - w tym przypadku EU07-412 i wyszukiwanie w nim jedynie wszelkich niedoróbek, błędów jest dziwne.
A już wrzucony filmik o modelu na YT z cyklu "unboxing" to jakaś paranoja, w której autorowi nie wiadomo do końca o co chodzi...
 

m_zntk

Znany użytkownik
Reakcje
11.817 179 15
Czy jakość produkcji w Kraju Środka spada czy odbiór produktu pod względem jakości jest niewłaściwy?
Ale to jest tak gdy szuka się tanich rynków dla produkcji wyrobu bądź co bądź wymagającego wysokiej precyzji.
Ja tam bynajmniej, posiadając "model kontrolny" EU07 firmy Schlesienmodelle, jestem z niego zadowolony a zwłaszcza za dokonaną wtedy usługą dodatkowego spatynowania. Stojący w gablocie obok model EU07 od Piko też w niczym od niego nie odbiega.
Kupowanie jednego, konkretnego modelu - w tym przypadku EU07-412 i wyszukiwanie w nim jedynie wszelkich niedoróbek, błędów jest dziwne.
A już wrzucony filmik o modelu na YT z cyklu "unboxing" to jakaś paranoja, w której autorowi nie wiadomo do końca o co chodzi...

Teraz jest modna na "uniboxingi" ;)

Mam tylko taką cichą nadzieję, że Ci co robią te filmiki posiadają pełną wiedzę na temat procesu produkcji, kontroli jakości, warunków umowy, itd .... ;)
 

Bolutek

Znany użytkownik
Reakcje
1.824 406 7
Teraz jest modna na "uniboxingi" ;)

Mam tylko taką cichą nadzieję, że Ci co robią te filmiki posiadają pełną wiedzę na temat procesu produkcji, kontroli jakości, warunków umowy, itd .... ;)
Chyba nie - bo jak gostek coś by tam wiedział i jeszcze wpuszczono go z kamerką do hali produkcyjnej to filmik trwałby trzy dni. Tylko czy siły starczyłoby mu na gadanie, a raczej mamrotanie ;):eek:...
 
OP
OP
Alek

Alek

Aktywny użytkownik
Reakcje
293 23 0
Znowu zaczyna się pitolenie o SM i zaraz będzie burdel. Koledzy proszę z dywagacjami, swoimi przemyśleniami iść do działu gadki-szmatki. Tutaj dyskutujemy o 412 a nie o tematach wałkowanych tysiące razy o SM, przez co wątek główny, został zamknięty.
 

Bolutek

Znany użytkownik
Reakcje
1.824 406 7
Znowu zaczyna się pitolenie o SM i zaraz będzie burdel. Koledzy proszę z dywagacjami, swoimi przemyśleniami iść do działu gadki-szmatki. Tutaj dyskutujemy o 412 a nie o tematach wałkowanych tysiące razy o SM, przez co wątek główny, został zamknięty.
Gdy serial ma już powyżej 200 odcinków i wszystkie są o tym samym - staje się po prostu nudny...
 

Robert Reschka

Znany użytkownik
Reakcje
3.552 351 18
Kurde… ale się tu doktoryzują - mogą habilitacie napisać na temat SM i EU07 vs PIKO.

Ale do sprawy: Będe tą forme zmieniał i docierał proces produkcyjny, bo z tą fabryką mi się bardzo dobrze wspóplracuje. Oni tego loka pierwszy raz teraz montowali, więc może miec dzieciece choróbki. Ale - we strive for perfection.

Mnie te felery tak samo drażnią jak was. Może nawet i więcej bo nasza dokumentacja była prawidłowa (przykład szarej kabiny a nie zielonej). A te tandetnie bindowane patyki już im wygarnołem.

Od planowanej serii 2024 chyba też będe modele sprzedawał wyłacznie w wersji cyfrowej. Skonczy się problem czy ten dekoder pasuje czy inny…
 
Ostatnio edytowane:

DieselPower

Znany użytkownik
Reakcje
2.556 500 107
To tak już ściśle w temacie...czy w najnowszym modelu został zastosowany silnik ten sam co w poprzednich wypustach? Wykonałem porównanie na dwóch lokomotywach (stara edycja i nowa) na tym samym dekoderze. Zauważyłem, że kultura pracy silnika w 412 jest na dużo niższym poziomie. Silnik jest o wiele głośniejszy i wyraźnie buczy i rzęzi przy wolnej jeździe. W starej wersji jest cichutki, wręcz aksamitny pomruk.
 

ralph80

Aktywny użytkownik
Reakcje
692 5 2
Od planowanej serii 2024 chyba też będe modele sprzedawał wyłacznie w wersji cyfrowej. Skonczy się problem czy ten dekoder pasuje czy inny…
Wydaje mi się, że można to prościej rozwiązać - dać dekodery do oferty sklepu. Kto chce analog to kupuje analga, kto chce cyfrę kupuje analoga + dekoder. Ja np. nie potrzebuję wszystkich lokomotyw w cyfrze - bo w razie potrzeby przekładam dekodery - nie potrzebuję i nie jeżdżę 50 lokomotywami w cyfrze. Jednak dobrze byłoby mieć wybór ;)
 

gravition

Nowy użytkownik
Reakcje
1 0 0
Zgadzam się z przedmówcą. Jeżeli już lok miałby być sprzedawany w cyfrze, to niech połowa nakładu będzie cyfra, a połowa analog, pozostawienie ludziom wyboru to dobry krok. Do tego dla tej analogowej połowy dać możliwość osobnego dokupienia dekodera. Natomiast co do pracy silnika o której wspomina @DieselPower to mam tak samo. Tak jak już gdzieś pisałem, a mój post pozostał bez odpowiedzi, lok potrzebuje kilku kółek żeby wyciszyła się jego praca przy niższych prędkościach, a przy wyższych prędkościach na łukach głośno rzęzi (przy czym zaznaczam nie jeżdżę pełną petardą bo za duże ryzyko wywalenia się).
 

SP45-166

Aktywny użytkownik
Reakcje
943 41 3
PWN : Fanatyk - osoba żarliwie wyznająca jakąś ideę lub religię, skrajnie nietolerancyjna w stosunku do zwolenników innych poglądów.
Widzę że definicję znasz. Więc chwilę później:

Odniosę się tylko jeszcze do beszczelnego kłamstwa, jakoby forma PIKO spadała.
Po tego typu stwierdzeniach są dwie wersje: albo jesteś pracownikiem PIKO który po godzinach klepie na forum w klawiaturę, albo jesteś fanatykiem PIKO. Po powyższych wytłuszczonych słowach (napisanych z błędem- bezczelnego powinno być), widać że dyskusja z Tobą nie ma sensu- wiesz swoje, a każda opinia kogoś innego, jeżeli jest niezgodna z Twoją- warta jest znieważenia adwersarza, choćby zarzutem kłamstwa (bezczelnego w dodatku!).
Jako żywo przypomina mi to (fragment od 4:31):

Drogi przyjacielu, jeżeli mam w ręku po kolei sześć różnych zestawów 51450 EN57 od PIKO i każdy ma feler (malatury, oświetlenia, ułamane stopnie), i muszę wybrać taki najmniej uszkodzony, to to jest ta "zwyżka formy"? Jeżeli w ciągu ostatniego półtora roku musiałem trzykrotnie zwracać do sklepu modele PIKO (brak osi wózka trzyosiowego SP45-155, brak zderzaka SP45-090, i opisane wcześniej EN57+ kilka przypadków gdzie np. odpadające części były możliwe do samodzielnego przyklejenia- co się kiedyś praktycznie w ogóle nie zdarzało za czasów współpracy PIKO-SK model), to uważasz że PIKO podnosi jakość czy ją obniżyło? Zresztą Ty i tak masz pogląd wyrobiony, a ja "beszczelnie kłamię". Nie ważne że mam prawo mieć taką- swoją własną opinię. Ważne że to burzy Twój świat. Uporządkowany, w którym np. SM jest ble, PIKO jest cacy, bez odcieni szarości. Współczuję...
 
Ostatnio edytowane:

garou

Znany użytkownik
Reakcje
4.992 447 99
FAKT 1 : ROBO poprawiło wykononanie ram okiennych, co w odbiorze modelu bardzo przybliża go do oryginału.
Szczerze? Przypatrywałem się na swoich, ale ja widzę to tylko w okularach modelarskich i absolutnie nie zaryzykował bym stwierdzenia, że przed tą zmianą poprzedni wypust jest gorszy na tyle by zdyskwalifikować go jako model. Ta zmiana jest tego poziomu, jak by "uciąć" trochę obrzeża w kołach modelarskich. Czy w związku z tym posiadacz będzie "spokojniej spał"?
FAKT 2 : Nowy sposób malowania ram okiennych pozostawia bardzo wiele do życzenia. Krzywo, niechlujnie i niedokładnie.
komentarz : z odległości 1 metra efekt jest bardzo dobry, ale a bliska niestety wygląda to bardzo słabo. Do podziwiania z odległości 30cm do gabloty raczej się nie nada. Ale do jazdy jak najbardziej.
Kolega @DieselPower ma chyba zegarmistrzowski wzrok... Jak dla mnie modele o których mowa są na takim poziomie, że nie ujmują nic z faktu zabawy modelarstwem kolejowym jako takim.
FAKT 3: (...) Nieprawdą jest, że pewne części już nie odpadają. Odpadają, na co przykładem jest mój model jak i kolegów z YT.
komentarz: mnie osobiście to nie przeszkadza. Odpadło to umieszcze na swoim miejscu i jest git. To są tak nieprawdopodobne modele, że nawet nie przystoi mówić o takich drobnostkach.
Miło czytać takie rzeczy.
FAKT 4 : Wnętrze modeli PIKO jest niezwykle ubogie w porównaniu do modeli ROBO.
komentarz : cóż tu napisać...;)
Nie pisać, tylko poprawić - jak w FAKCIE 3.
FAKT 5 : Jakość wykonania modeli ROBO w dalszym ciągu jest słaba. Wady malowania, skazy lakieru, krzywe linie.
komentarz : dla zainteresowanych modę wstawić fotki. Ale było ich już tu tyle że nie ma sensu. Napiszę tylko że ostatni wypust 609A zwracałem 3 razy nim dostałem model w stanie jako takim.
Proponuję jak ROBO-Modele zorganizować swoją produkcję. Wówczas "zauważający" zauważy, z czym boryka się producent który przy PIKO to - bez obrazy - "pikuś"... Myślę, że po uruchomieniu tej produkcji umilkły by głosy... Ja się cieszę, że jest ktoś kto podjął ryzyko i.... robi....mimo fali krytyki i problemów. A jak coś w oczach klienta nie tak.... cóż.... trzeba jako klient (rozumiejąc te problemy) poprawić, a nie marudzić.
FAKT 6 : Jakość wykonania modeli PIKO jest prawie doskonała. Niezwykle rzadko zdarzające się wady. Modele wykonane schludnie i czysto.
W mojej SP45-127 odpadły szyby czołowe po wyjęciu z pudełka. Pisania o "ideale" bym nie ryzykował... jeden będzie reklamował, drugi wklei we własnym zakresie.
Nie ma rzeczy idealnych. Zawsze znajdzie się jakieś "coś"... zresztą.... może jest "idealne" wyjście? ......... nie kupować.
 
Ostatnio edytowane:

DieselPower

Znany użytkownik
Reakcje
2.556 500 107
Widzę że definicję znasz. Więc chwilę później:
Po tego typu stwierdzeniach są dwie wersje: albo jesteś pracownikiem PIKO który po godzinach klepie na forum w klawiaturę, albo jesteś fanatykiem PIKO. Po powyższych wytłuszczonych słowach (napisanych z błędem- bezczelnego powinno być), widać że dyskusja z Tobą nie ma sensu- wiesz swoje, a każda opinia kogoś innego, jeżeli jest niezgodna z Twoją- warta jest znieważenia adwersarza, choćby zarzutem kłamstwa (bezczelnego w dodatku!).
Jako żywo przypomina mi to (fragment od 4:31):
Drogi przyjacielu, jeżeli mam w ręku po kolei sześć różnych zestawów 51450 EN57 od PIKO i każdy ma feler (malatury, oświetlenia, ułamane stopnie), i muszę wybrać taki najmniej uszkodzony, to to jest ta "zwyżka formy"? Jeżeli w ciągu ostatniego półtora roku musiałem trzykrotnie zwracać do sklepu modele PIKO (brak osi wózka trzyosiowego SP45-155, brak zderzaka SP45-090, i opisane wcześniej EN57+ kilka przypadków gdzie np. odpadające części były możliwe do samodzielnego przyklejenia- co się kiedyś praktycznie w ogóle nie zdarzało za czasów współpracy PIKO-SK model), to uważasz że PIKO podnosi jakość czy ją obniżyło? Zresztą Ty i tak masz pogląd wyrobiony, a ja "beszczelnie kłamię". Nie ważne że mam prawo mieć taką- swoją własną opinię. Ważne że to burzy Twój świat. Uporządkowany, w którym np. SM jest ble, PIKO jest cacy, bez odcieni szarości. Współczuję...
Jeśli tyle emocji budzą w Tobie małe plastikowe zabawki to może zastanów się nad jakąś terapią ? Fanatycy, pracownicy PIKO...Twój świat jest bardzo niebezpieczny :eek:
 

Krzysztof Fiałka

Znany użytkownik
FREMO Polska
KSK Wrocław
Reakcje
1.411 22 0
Czytam, i się pogubiłem. W jakim wątku właściwie jestem. Co większość z tych wypowiedzi ma wspólnego z EU07-412 od SM?
Może trzeba wprowadzić jakieś sankcje za wypowiedzi kompletnie nie na temat.
 
Ostatnio edytowane:

MarcinŁ

Aktywny użytkownik
Reakcje
239 12 2
Kolejny wątek o SM i znów przepychanki. Zamiast merytorycznej, przejrzystej dyskusji zrobiło się kilka metrów mułu. Może moderatorzy zamiast zamykać kolejny wątek usuną osoby, które mącą?
 

Podobne wątki