• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny ROBO - modele wagonów standardu Y - typu 104A/110A/111A/112A/113A/609A/209C

old_jawa

Znany użytkownik
Reakcje
1.549 60 1
Może zamiast się "prztykać" to lepiej zmotywować Robo do czegoś nowego, np. wspominany onegdaj 609 wciąż nie może się doczekać realizacji.
Sam na niego czekam z niecierpliwością ale pomyśl ile musi kosztować modyfikacja (nowa?) formy żeby móc go wykonać - a biorąc pod uwagę, że ROBO to jednoosobowa firma a nie moloch jak PIKO to pewnie musi się sprzedać odpowiednio dużo wagonów żeby w ogóle wypuszczenie tego modelu było możliwe. I pytanie - czy ten wydatek w ogóle się zwróci? A "po drodze" mają wyjść przecież jeszcze ryflaki.
 

M-G

Znany użytkownik
Reakcje
658 35 1
Sam na niego czekam z niecierpliwością ale pomyśl ile musi kosztować modyfikacja (nowa?) formy żeby móc go wykonać - a biorąc pod uwagę, że ROBO to jednoosobowa firma a nie moloch jak PIKO to pewnie musi się sprzedać odpowiednio dużo wagonów żeby w ogóle wypuszczenie tego modelu było możliwe. I pytanie - czy ten wydatek w ogóle się zwróci? A "po drodze" mają wyjść przecież jeszcze ryflaki.
Myślę, że się zwróci jakby został wydany min. w dwóch epokach, a najlepiej w trzech. A ryflaki już były, więc forma do nich jest, chyba że jakiś inny typ - nie znam tematu.
 

OLF

Znany użytkownik
Reakcje
1.282 32 10
Czyli na podstawie obserwacji wybranego pociągu do Gdyni w roku 2021 uzasadniasz zestawienie wybranego pociągu do Szczecina w roku 2015?
Celowo napisałem 'wybranego', bo z pociągów na trasie Wrocław - Gdynia każdy ma inną historię zmian w zestawieniach, nawet porównywanie Piasta do Heweliusza (nie wspominając o Artusie), choćby z tego samego RJ, byłoby naciąganiem. Kontrolowany chaos IC w praktyce...

A model z przydziałem Wrocław przede wszystkim ma pasować do wagonów w malowaniu IC, które już wcześniej zostały wydane. I u mnie tak właśnie będzie
Modele możesz połaczyć jak Ci się rzewnie podoba, jeśli to cieszy oko to super! Ale nie trzeba do tego dorabiać usprawiedliwienia, a już na pewno próbować przekręcać historię.

Model ten (222240) nie będzie też pasował do wszystkich modeli w malowaniu IC z przydziałem Wrocław (w szczególności 222210), chyba że pominie się rozpiętość dat rewizji i połączoną z tym zmianą niektórych oznaczeń. Jeśli zależy Ci tylko na jednolitym malowaniu IC, to również dyskusja o przydziałach jest zbędna, ale wtedy równie zbędne są odniesienia do rzeczywistości.

Świetnie, że ukazał się kolejny model, bo to coraz bardziej zbliża do możliwości odwzorowania rzeczywistego składu (na poziomie malowania, liczby odpowiednich wagonów i przydziałów - gdzie każdy wagon ma odmienny numer taborowy, ale bez dokładności na poziomie rzeczywistych numerów wagonów w danym składzie).

Zaobserwowane zestawienia proponuję przekopiować do http://forum.modelarstwo.info/threads/zestawienia-składów-pociągów-pasażerskich-kompendium.47058/ , przydadzą się, gdy już będą dostępne modele wagonów PKP Y po modernizacjach.
Dobrze byłoby uzupełnić o numery taborowe, bo wymieniony 140Az mógł mieć dach gładki lub ryflowany i być może oznaczenie typu 140AZ, 140A-Z, lub 140A-z - kontrolowany chaos IC w praktyce!
 

mikl

Znany użytkownik
Reakcje
3.907 111 11
Kolega DJB pokazał wady lakiernicze (dla jednych do przełknięcia, dla innych nie) i nie widzę powodu żeby z niego drwić.
Kolega @DJB mógł zdjęcia podpisać a może i trochę omówić czego tam człowiek ma szukać. Bo ja tam nie wiele widziałem. Ale może po prostu nie wiedziałem czego szukać
 
Ostatnio edytowane:

old_jawa

Znany użytkownik
Reakcje
1.549 60 1
To powiem co ja widzę: zdjęcie 1 - farba "weszła" pod maskę w fabryce i są nierówne postrzępione krawędzie czerwonego pasa, zdjęcie 2,3 i 4 - "farfocle" z farby lub innych zabrudzeń na czerwonych pasach. Gdyby tylko modele ROBO były malowane w takim standardzie jak PIKO to chyba nie byłoby już do czego się doczepić ;)
 
Reakcje
18 12 6
To powiem co ja widzę: zdjęcie 1 - farba "weszła" pod maskę w fabryce i są nierówne postrzępione krawędzie czerwonego pasa, zdjęcie 2,3 i 4 - "farfocle" z farby lub innych zabrudzeń na czerwonych pasach. Gdyby tylko modele ROBO były malowane w takim standardzie jak PIKO to chyba nie byłoby już do czego się doczepić ;)
przypominam jaka burza byla w zwiazku z malowaniem 7 intercity i wagonow y intercity firmy Piko oraz wyposazenia wnwtrza tychze wagonow,burza wywolana przez forumowych specjalistow w modelarstwie kolejkowym
takze jak widac zaden producent nie potrafi spelnic wysrobowanych wymagan tychze forumowych specjalistow,ktorzy to nic wiecej nie robia tylko krytykuja co sie da i gdzie sie da a jednoczesnie oczekuja nowych idealnych modeli
 

old_jawa

Znany użytkownik
Reakcje
1.549 60 1
Po to jest to forum aby "punktować" zarówno zalety i wady modeli. Każdy wybierze sobie to co mu odpowiada. Wydając ciężko zarobione pieniądze każdy ma prawo wiedzieć o plusach i minusach danego modelu i na tej podstawie zadecydować o zakupie bądź nie. Mając kilka modeli "Y" od PIKO i ROBO mam wyrobione zdanie na temat jednych i drugich.
 

DieselPower

Znany użytkownik
Reakcje
2.370 473 107
przypominam jaka burza byla w zwiazku z malowaniem 7 intercity i wagonow y intercity firmy Piko oraz wyposazenia wnwtrza tychze wagonow,burza wywolana przez forumowych specjalistow w modelarstwie kolejkowym
takze jak widac zaden producent nie potrafi spelnic wysrobowanych wymagan tychze forumowych specjalistow,ktorzy to nic wiecej nie robia tylko krytykuja co sie da i gdzie sie da a jednoczesnie oczekuja nowych idealnych modeli
Pojecie krytyki zostało sprowadzone w ostatnich czasach do znaczenia wyłącznie negatywnego, mającego na celu bezpodstawne negatywne wypowiadanie się na jakiś temat. Tymczasem....
Krytyka (łac. criticus – osądzający) – analiza i ocena dobrych i złych stron z punktu widzenia określonych wartości (np. praktycznych, etycznych, poznawczych, naukowych, estetycznych, poprawnych) jako niezbędny element myślenia.

Czyli nie można krytykować, nie można myśleć, nie można wiedzieć...:ostrozny:
 
Reakcje
18 12 6
Pojecie krytyki zostało sprowadzone w ostatnich czasach do znaczenia wyłącznie negatywnego, mającego na celu bezpodstawne negatywne wypowiadanie się na jakiś temat. Tymczasem....
Krytyka (łac. criticus – osądzający) – analiza i ocena dobrych i złych stron z punktu widzenia określonych wartości (np. praktycznych, etycznych, poznawczych, naukowych, estetycznych, poprawnych) jako niezbędny element myślenia.

Czyli nie można krytykować, nie można myśleć, nie można wiedzieć...:ostrozny:
Ostatnio krytyka ma tylko jedno imię HEJT
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.307 504 30
Po to jest to forum aby "punktować" zarówno zalety i wady modeli.
W 100% zgadzam się z tym twierdzeniem. Ale do znudzenia będę powtarzał: wszystko zależy od sposobu wyrażenia swojej, zwłaszcza negatywnej opinii o modelach. Niestety, z tym jest coraz większy problem i stąd takie opinie, z którymi, niestety, przynajmniej do pewnego stopnia muszę się zgodzić:
Ostatnio krytyka ma tylko jedno imię HEJT
 

Diesant

Aktywny użytkownik
Reakcje
276 21 2
Jak jest wada to pisze się reklamację i po temacie. 156 stron o modelach fabrycznych (masowego) ostatniego POLSKIEGO producenta, a o modelach może z 50. Jak bym fotografował odrzucone produkty w sklepach modelarskich i tu publikował zdjęcia to by się miejsce na serwerach skończyło. Przy jednej siudemce "dużego europejskiego producenta" 3 razy modele zmieniałem, bo każdy miał wadę i to w innym miejscu. Mam rozpaczać, że 30 min straciłem na wybraniu tej co mnie zadowoliła, czy może wylać pomyje na producenta? Spróbujcie odebrać bez wad VW z tego roku. Same jęczenie ostatnio. Zmieńcie temat wątku na ROBO.......... wady znalezione, bo człowiek wchodzi z myśla, że jakiejś nowości się dowie a tu 5 zakładek zgorzkniałego jęczenia. Już na HOBBY można się było czegoś sensownego dowiedzieć.
Ciekaw jestem, który z was, co te fotki zrobił i rozpacza napisał reklamację i nie została ona rozpatrzona? Dla ścisłości - moja Odra czekała za mną w moim ulubionym sklepie, gdzie ją sobie spokojnie obejrzałem i niestety nie było na niej żadnej wady więc chyba fotki tu nie zamieszczę.
 

Podobne wątki