Jak dla mnie nie ma żadnej różnicy. I to nie jest mój żal czy ból d..y, tylko zastanawiam się, czemu Robo tak to podkreślał, skoro nie ma różnicy?
No i nie zobaczysz, bo ten model jest błędnie wykonany. O tym zresztą będzie w sierpniowym Świecie Kolei w artykule Andrzeja Etmanowicza.