Właśnie odebrałem swój egzemplarz EN57-648 z Warszawy. Model wygląda świetnie, ale na razie niewiele więcej mogę o nim powiedzieć. Jeszcze nie miałem możliwości sprawdzenia go w czasie jazdy, więc nie mogę potwierdzić ani zaprzeczyć twierdzeniom o kiepskich własnościach jezdnych. Faktem jest, że wózki w wagonach rozrządczych (końcowych) od strony połączenia z wagonem silnikowym mają stosunkowo mały przechył boczny i wzdłużny, więc zdolności pokonywania nierówności toru mogą rzeczywiście być trochę ograniczone.
W modelu zwraca uwagę duża liczba drobnych elementów, niektóre z nich mają tendencję do wypadania ze swoich miejsc. Przy zabawie trzeba więc bardzo uważać, żeby czegoś nie zgubić. Ciekawa jest konstrukcja pantografów i ich mocowanie do dachu. Nie ma żadnej śrubki od spodu dachu, sam pantograf jest zamocowany czterema poziomymi występami do dwóch poziomych listew, które z kolei są wciśnięte od góry w cztery wsporniki, przymocowane do dachu. Przy próbie podniesienia czy opuszczenia pantografu łatwo jest go wyrwać z mocowań, co raz mi się zdarzyło - na szczęście udało mi się go ponownie zamontować. Tak więc mam wrażenie, że podobnie, jak elektrowozy Schlesienmodelle, EN57 Robo wymagają dużej ostrożności w obsłudze - taki jest koszt wyposażenia modelu w wiele drobnych elementów, w możliwie najwierniejszy sposób odwzorowujących oryginał. Od razu zastrzegam, że nie mam możliwości porównania modelu z oryginałem i nie czuję się kompetentny do oceny wierności odwzorowania modelu - wrażenie wizualne jest jednak bardzo dobre.
Do modelu przydałaby się instrukcja montażu części dodatkowych wraz z informacją, że nie wszystkie elementy w woreczku są przeznaczone do każdej wersji modelu - taką informacje uzyskałem telefonicznie od Roberta. Poza tym warto byłoby podać informację, w jakiej kolejności powinno się łączyć wagony. Według słów Roberta nie ma to wprawdzie znaczenia dla funkcjonowania modelu, ale chciałoby się jednak wiedzieć, jak powinno być zgodnie z oryginałem. W rozmowie zasugerowałem dodanie takiej informacji do następnych wydanych modeli EN57 oraz podanie tego na forum dla wszystkich, którzy już mają te modele.