• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny ROBO MODELE - modele elektrycznych zespołów trakcyjnych serii EN57 / EN71

asap2u

Aktywny użytkownik
Reakcje
220 2 0
#62
Coś mi tu nie pasuje. Nie jestem specem od EN57, więc przejrzałem trochę zdjęć i wychodzi mi na to, że przewodów na dachu członów rozrządczych (końcowych) nie miały EN57 o najwyższych numerach, z gładkimi (nie ryflowanymi) ścianami. Nie twierdzę, że tylko te z gładkimi ścianami, ale mam parę zdjęć EN57 o niższych numerach i te mają przewody na dachu.
Właśnie brak przewodów na dachu to kolokwialnie mówiąc, "szczegół" charakterystyczny dla jednostek "nowszych" i nowych, powiedzmy 16xx wzwyż, włącznie z EN57-19xx oraz ED72, a także wcześniej jeszcze kilku 15xx - z niskimi sufitami (przez prowadzone właśnie pod dachem, a nad wspomnianymi sufitami, przewodami).
Od którego dokładnie numeru, niestety nie pamiętam już na chwilę obecną.
Według książki "Normalnotorowe wagony silnikowe PKP 1945-1990" wydawnictwa Kolpress ostatnim zespołem z ryflami na ścianach bocznych był EN57-1113. Natomiast poczynając od EN57-1500 przewody przeniesiono do przestrzeni pomiędzy dachem i sufitem.
 

Rozjazd

Znany użytkownik
Reakcje
2.159 155 7
#67
Jeżeli jeszcze ktoś ma wątpliwości, to zestawiłem obok model Robo i pojazd prawdziwy, bazując na wcześniej opublikowanych zdjęciach przez Kolegów @sun71 i @sebo81ku.
Wygląda na to, że nie tylko średnica szybki, ale także średnica obudowy jest nieco za mała. Jak dla mnie to kwestia reflektorów to niestety spora wtopa, czy jest szansa na poprawienie tego zanim modele wejdą do produkcji? Wycieraczki są również zdecydowanie przesadzone i trochę trąbki, ale te elementy to mam nadzieję będzie łatwo poprawić.
1667127785810.png
 
Ostatnio edytowane:

Franc

Aktywny użytkownik
Reakcje
590 95 1
#68
Zanim zaczniecie wyszukiwac błędów w prototypie, proponuję obejrzeć i dokładnie wysłuchać Roberta w filmiku, jaki nagrał z objaśnieniami i odpowiedziami na pytania. Filmik zamieścił kolega Pawelec dwa posty wyżej.

Tradycja tego forum widzę już zobowiązuje, aby nie pochwalić i docenić producenta za odważny krok ku uciesze nas wszystkich, tylko zacząć wyszukiwać i wytykać wady i niedociągnięcia, nie ukończonego jeszcze tak na prawdę produktu. Nie zawiodłem się, i tym razem loża szyderców aktywna :)

Ode mnie : Robert, gratulacje i dzięki. I mam nadzieję, że produkt finalny zadowoli nas wszystkich szybciej niż konkurencji :)
 
Ostatnio edytowane:

Rozjazd

Znany użytkownik
Reakcje
2.159 155 7
#69
Składów bez napędu raczej nikt poza @SAXON0518 nie zrobi. PIKO-wskie będzie można połączyć na zasadzie "trakcji ukrotnionej", ale nawet jak ktoś odżałuje kasę na drugi pełnowartościowy model, doczekanie 2 EZT z tej samej epoki i przydziału to raczej abstrakcja.
Pan Robert powiedział na prezentacji, że modeli bez napędu nie będzie w ofercie, gdyż napęd dociąża model...Nie rozumiem tej wypowiedzi. Przecież można zastosować wiele innych i tanich metod dociążenia modelu i nie musi to być napęd. Szkoda, że Robo nie wypuści samych zestawów tocznych. Wyróżnialiby się tym od Piko, no i oczywiscie byłaby dodatkowa klientela.
 

garou

Znany użytkownik
Reakcje
4.572 443 99
#70
Ciekawe, czy pierwsza żółto niebieska wersja to będzie IVb, IVc, czy może Va.... tego nadal nie wiadomo.
Pan Robert nadmienił, że niebawem na stronie www będą te informacje podane.

Co ciekawe jest szansa na epokę nawet IIIc.... Przedsprzedaż do końca listopada 2022 w lepszej cenie niż "normalnie"... więc zapewne kolejka się ustawi :)
 
Ostatnio edytowane:

browar łódź

Aktywny użytkownik
Reakcje
253 13 9
#71
Ciekawe jak rozwiązano kwestie dekodera.? Czy będzie jakaś klapką od spodu? Czy tradycyjne zdejmowanie pudła wagonu?
Poza tym Pan Robert zapowiedział że jest przygotowanych czterdzieści malowan. I tu też kwestia czy coś będzie więcej wiadomo np o pierwszych kilkunastu wariantach czy nie? Jeżeli np ktoś czeka na malowanie pomorskie, czy Slaskie to by wiedział czy poczekac czy kupić inne a fundusze pakowac np w wagony lub inne akcesoria.
 
Ostatnio edytowane:

mjasinsk

Aktywny użytkownik
Reakcje
534 65 11
#73
Ciekawe jak rozwiązano kwestie dekodera.? Czy będzie jakaś klapką od spodu? Czy tradycyjne zdejmowanie pudła wagonu?
wyżej już napisałem ale podbiję, zreszta pytanie zadałem w komentarzu pod filmem, że dla mnie większym problem braku ucyfrowienia jest brak schematu dźwiękowego, który będzie dostepny w wersji PIKO i to jest pewne wyzwanie.

No ciekawe, jak w takim razie dociążył człony ra i rb :ROFL:
o ile dobrze wyraził się w filmie to dociążony jest wyłacznie segment środkowy i nie silnikiem ale zespołem napędowym oraz metalowym odlewem płyty podwozia.
 
OP
OP
Remaj12

Remaj12

Znany użytkownik
Reakcje
5.230 134 19
#74
No ciekawe, jak w takim razie dociążył człony ra i rb :ROFL:
W filmie Robert wspomina, że podłoga/podwozie w członie silnikowym jest metalowa/e. Jeżeli więc w członach rozrządczych nie będzie dodatkowego obciążenia np. w postaci metalowych blach ukrytych w podłodze, to niestety będą niedociążone, ale - prawdę powiedziawszy - Panowie, czy dyskusja na ten temat ma teraz jakikolwiek sens? Przecież nie mamy modelu w rękach i obecnie są to tylko czysto teoretyczne rozważania co może być/jest, a i tak nic względem tego co Robert zaprojektował raczej się nie zmieni, a na pewno nie w tak podstawowych kwestiach jak rozwiązanie napędu/dociążenie modelu. Jeżeli zaś Robert i tak nie zamierza oferować modelu bez napędu, to nie ma się raczej co obawiać o własności jezdne zespołu dwóch lub trzech jednostek, bo mimo "lekkich" członów rozrządczych między dociążonymi członami silnikowymi, nic nie powinno się stać, z racji że wszystkie człony silnikowe będą pracować. Obawę o zespół pchany można by mieć, gdyby rzeczywiście napędu nie posiadał, a trzy lekkie człony (lub dwa i środkowy dociążony, ale nie pracujący) oraz rozrządczy, w sumie czwarty od jednostki napędzanej, mogłyby się wykoleić na łuku o małym promieniu, z racji działania siły odśrodkowej.
 

Rozjazd

Znany użytkownik
Reakcje
2.159 155 7
#76
Panowie, czy dyskusja na ten temat ma teraz jakikolwiek sens? Przecież nie mamy modelu w rękach i obecnie są to tylko czysto teoretyczne rozważania co może być/jest, a i tak nic względem tego co Robert zaprojektował raczej się nie zmieni, a na pewno nie w tak podstawowych kwestiach jak rozwiązanie napędu/dociążenie modelu.
Dyskusja ma jak najbardziej sens! Jak nie teraz, to kiedy? To późniejsza dyskusja, kiedy model będzie w dużych liczbach wyprodukowany, nic nie zmieni. Robert jest taką osobą, która docenia zapytania czy sugestie, a ja nawet noszę się z zamiarem zebrania pytań i przedstawienia mu ich.
 

browar łódź

Aktywny użytkownik
Reakcje
253 13 9
#77
Dla producenta wypuszczenie modeli bez dekodera jest łatwiejsze logistycznie i w sumie słuszne. Byle tylko sklepy miały w ofercie same dekodery, jazdy dźwięku i montaż w momencie kupna. Jeden chciałbym mieć wv wersji full. Jezel będzie szansa ma drugi wystarczy samej jazdy
 

Rozjazd

Znany użytkownik
Reakcje
2.159 155 7
#79
Zakładam, że post Kolegi nie jest skierowany do mnie, ale parę słów komentarza:
Zanim zaczniecie wyszukiwac błędów w prototypie, proponuję obejrzeć i dokładnie wysłuchać Roberta w filmiku, jaki nagrał z objaśnieniami i odpowiedziami na pytania. Filmik zamieścił kolega Pawelec dwa posty wyżej.
Oglądnąłem z uwagą. Pan Robert odnosi się do umiejscowienia reflektorów, a nie do ich średnicy. Zresztą to, że zostało przez Robo sprawdzone wielokrotnie, nie oznacza, że jest dobrze. Sprawdzone z czym? Czy to wg czego jest przeprowadzane sprawdzenie jest poprawne? Może być popełnione wiele błędów po drodze (zła dokumentacja, ktoś źle przeliczył) i sprawdzać można bez końca i tak będzie źle. Zdjęcia mówią same za siebie. Zatem nie jestem przekonany co do poprawności ich wykonania.
Tradycja tego forum widzę już zobowiązuje, aby nie pochwalić i docenić producenta za odważny krok ku uciesze nas wszystkich, tylko zacząć wyszukiwać i wytykać wady i niedociągnięcia, nie ukończonego jeszcze tak na prawdę produktu. Nie zawiodłem się, i tym razem loża szyderców aktywna
Szydercami Kolega nazywa osoby chcące zwrócić uwagę na niedoskonałości, aby producentowi pomóc, a nie zniweczyć dzieło.
Ode mnie : Robert, gratulacje i dzięki. I mam nadzieję, że produkt finalny zadowoli nas wszystkich szybciej niż konkurencji
Jakby Kolega zauważył w moim pierwszym poście tuż po prezentacji, pierwsze co to złożyłem gratulacje Panu Robertowi. Szyderca by tak chyba nie postąpił.
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
Remaj12

Remaj12

Znany użytkownik
Reakcje
5.230 134 19
#80
1650 zł za model EN57 robo to przegięcie, cena za nadto za wysoka moim zdaniem, mimo że doceniam starania wykonania modelu, bo wygląda i prezentuje się ładnie, za tą cenę zakupu nie zamierzam kupować czy to będzie piko czy robo.
To jest cena promocyjna w przedsprzedaży, a cena w dniu premiery w I kwartale przyszłego roku ma wynosić 1800 zł. Modelu gotowego jeszcze nie ma, więc ocena, że model nie jest wart tej ceny, jest raczej po prostu niepoważna. Co innego nasze osobiste zdanie, że nie damy takiej kwoty za jakikolwiek model, ale nie czarujmy się - dużo taniej nie będzie, a wręcz przeciwnie - później może być już tylko drożej - przynajmniej obserwując obecny rozwój wydarzeń i sytuacji na świecie, można wysnuć taki wniosek.
 

Podobne wątki