Poradnik Realistycznie drzewka

[t_domagalski]

Watek trochę przymarł, więc go odświeżam.
W związku z nagłą i pilną potrzebą zadrzewienia kilku modułów TT, które za 3 dni jadą na zloTT, musiałem w szybkim tempie przygotować porcję aż 14 różnej wielkości drzewek. Drzewka mają wysokość od 5cm do 10cm. W skali TT są to średniej wielkości drzewa, w H0 byłyby to raczej małe drzewka i krzewy.
Ze względu na warunki przechowywania i prezentacji wspomnianych modułów, podczas wykonywania drzewek główny nacisk położyłem na ich trwałość, nawet nieznacznym kosztem wyglądu. Mimo to udało mi się uzyskać efekt jak na zdjęciach poniżej. Zdjęcia niestety robione tylko w sztucznym świetle, bo drzewka już dziś jadą do odbiorcy jako materiał do "nasadzeń".

 

[t_domagalski]

A to kolejny mój wyrób. Są to gotowe paski zarośli przeznaczonych do posadzenia wzdłuż torów, dróg lub płotów.
Zarośla są wykonane z trawy elektrostatycznej i różnych posypek. "Rosną" na elastycznym podłożu z nici nasączonych Wikolem, dzięki czemu można je dopasować do nierówności terenu.

 

[garou]

Koledzy, mam.pytanie. Chciałem poprawić swoje drzewa na jednej z dioram, bo średnio podobają mi się liście obecnie imitowanie czymś w rodzaju "gąbki". Chciałem to przykryć lepszym produktem. Co polecacie na liście....? Dodam realistyczne liście.

Watek trochę przymarł, więc go odświeżam.
W związku z nagłą i pilną potrzebą zadrzewienia kilku modułów TT, które za 3 dni jadą na zloTT, musiałem w szybkim tempie przygotować porcję aż 14 różnej wielkości drzewek. Drzewka mają wysokość od 5cm do 10cm. W skali TT są to średniej wielkości drzewa, w H0 byłyby to raczej małe drzewka i krzewy.
Ze względu na warunki przechowywania i prezentacji wspomnianych modułów, podczas wykonywania drzewek główny nacisk położyłem na ich trwałość, nawet nieznacznym kosztem wyglądu. Mimo to udało mi się uzyskać efekt jak na zdjęciach poniżej. Zdjęcia niestety robione tylko w sztucznym świetle, bo drzewka już dziś jadą do odbiorcy jako materiał do "nasadzeń".

Zobacz załącznik 922935
Zobacz załącznik 922933

Ten wpis pokazuje ładne liście. Co to za produkt te liście jeśli można wiedzieć? Moje poprzednie pytanie dotyczy dioramy TT więc wpis twój jest jak zbawienie. Chciałem dać "Super" ale nie działają oceny.

 

[Tomasz Sauer]

Koledzy, mam.pytanie. Chciałem poprawić swoje drzewa na jednej z dioram, bo średnio podobają mi się liście obecnie imitowanie czymś w rodzaju "gąbki". Chciałem to przykryć lepszym produktem. Co polecacie na liście....? Dodam realistyczne liście.


Ten wpis pokazuje ładne liście. Co to za produkt te liście jeśli można wiedzieć? Moje poprzednie pytanie dotyczy dioramy TT więc wpis twój jest jak zbawienie. Chciałem dać "Super" ale nie działają oceny.

Koledzy, mam.pytanie. Chciałem poprawić swoje drzewa na jednej z dioram, bo średnio podobają mi się liście obecnie imitowanie czymś w rodzaju "gąbki". Chciałem to przykryć lepszym produktem. Co polecacie na liście....? Dodam realistyczne liście.


Ten wpis pokazuje ładne liście. Co to za produkt te liście jeśli można wiedzieć? Moje poprzednie pytanie dotyczy dioramy TT więc wpis twój jest jak zbawienie. Chciałem dać "Super" ale nie działają oceny.

Osobiście używam posypek imitujących liście firmy Polak.

 

[t_domagalski]

Ten wpis pokazuje ładne liście. Co to za produkt te liście jeśli można wiedzieć? Moje poprzednie pytanie dotyczy dioramy TT więc wpis twój jest jak zbawienie.

Te liście to posypki NATUREX F Polaka. Niestety, Polak chyba już ich nie produkuje, bo są praktycznie nie do dostania.
Teraz używam posypek wiórowych Heki. Nie są tak dobre i wymagają podbarwienia na bardziej naturalne kolory. No ale na bezrybiu i rak ryba...

Edit:
Widzę, że NATUREX F znowu pojawił się w sklepie producenta:
http://www.polakmodel.com/category-en/naturex-f---green-shades-/367

 

[garou]

Dzięki @Tomasz Sauer , @t_domagalski . Niestety zauważam, że obecnie ciężko jest dostać dobry produkt pt. "liście"....

 

[KrotVikinG]

Dzięki @Tomasz Sauer , @t_domagalski . Niestety zauważam, że obecnie ciężko jest dostać dobry produkt pt. "liście"....

A zagadałeś kiedyś tutaj?
https://mbrmodel.eu/produkt-kategorie/blatter

 

[garou]

@KrotVikinG ... wiedziałem o stronie MBR jako o producencie drzewek, ale nie wiedziałem, że mają w ofercie same liście Dzięki.

 

[Harry Potter]

@KrotVikinG ... wiedziałem o stronie MBR jako o producencie drzewek, ale nie wiedziałem, że mają w ofercie same liście Dzięki.

...jedynie szkoda, że niema polskiej wersji strony. Tak jakby " nieopłacalne" to było...

Pozdr,...

 

[t_domagalski]

...jedynie szkoda, że niema polskiej wersji strony. .

Na górze masz polską flagę. Klikasz i masz:
https://pl.mbrmodel.eu/kategoria-produktu/liscie

A co do produktów imitujących liście, to pomijając produkty do dużych skal (0, I, itp.), za najlepsze uznałbym w kolejności:
1) MBR - ich listowie wygląda najbardziej realistycznie. Tylko wybór kolorów mają mały, no i ta cena 12€ za paczuszkę 10g trochę wysoka...
2) Polak NATUREX F - cienkie płatki dobrze udające listowie. Dostępne w 3 rozmiarach i wielu kolorach. Problemem są jakieś braki dostępności.
3) Posypki wiórowe (w tym Heki) - kształt i grubość wiórów/trocin zazwyczaj nie oddaje zbyt dobrze kształtu liści. Czasem są też zbyt słabo zabarwione, przebija żółty kolor drewna. Ale są powszechnie dostępne i tanie.
4) Posypki gąbkowe (różni producenci) - kiedyś używałem, bo nie było nic innego (np. Heki Flor), ale w obecnych czasach gąbkowe granulki zdecydowanie najgorzej udają liście.

 

[Harry Potter]

Na górze masz polską flagę. Klikasz i masz

...no i wszystko jasne... Na telefonie jak nieprzełączysz w tryb komputerowy to flagi nie widać ( Samsung Internet tej opcji nawet nie ma, Chrom dopiero po przełaczeniu)...
Ale dzięki za podpowiedz...

Pozdr,...

 

[t_domagalski]

Odkopałem na dysku kilka zdjęć z postępu prac nad drzewkami, które pokazałem tutaj. Przedstawię je w tym wątku wraz z opisem metody ich tworzenia. Może ktoś kiedyś z tego skorzysta....
Technika ich wyrobu jest generalnie podobna do tej przedstawionej przez kolegów @Astro i @Paweł.W-wa, tyle że dość mocno uproszczona. Dla przypomnienia - w zaledwie 3 popołudnia musiałem wykonać 14 drzew różnej wielkości. Poza tym drzewka te musiały być na tyle trwałe, aby wytrzymały warunki tronsportu i prezentacji na modułach.
Do wykonania drzewek opisana techniką potrzebne będą:
- drut miedziany lub florystyczny,
- klej dwuskładnikowy 10min. (np. Poxipol),
- klej cyjanoakrylowy,
- klej typu Wikol,
- drobny piasek lub trociny,
- owata tapicerska lub inna siateczka,
- trawa elektrostatyczna 4mm,
- klej "Renesans" w spray'u,
- posypka imitująca listowie (np. Polak NATUREX F)

Prace zaczynamy od uformowania pnia i konarów drzewa z drutu. Ponieważ konary będą raczej słabo widoczne, ich kształt może być uproszczony, aby tylko było do czego potem przykleić wierzchnie warstwy drzewa. Z tego etapu prac nie mam zdjęcia. Przedstawiam więc już zdjęcie po wykonaniu "korzeni":

Drugim krokiem jest wykonanie własnie wsponianych "korzeni". Drzewka wtykamy w kawałki kartonu na taką głębokość, na jaką docelowo będą wetknięte w "ziemię" na makiecie. Następnie pokrywamy dolną część pni klejem dwuskładnikowym (Poxipol 10min.) w taki sposób, aby na styku z kartonikiem powstała "stopka" imitująca korzenie:

Gdy Poxipol stężeje, odrywamy kartonik. Pozostałą część pnia oraz konary nasączamy klejem cyjanoakrylowym, aby je dodatkowo usztywnić. Następnie całość lekko opiłowujemy, żeby zlikwidować większe nierówności:

Kolejnym etapem jest wykonanie imitacji kory. W tym celu pokrywamy pnie drzew oraz konary klejem typu Wikol i zasypujemy drobnym piaskiem, przesianą ziemią lub trocinami. W moim przypadku było to coś, co miałem akurat pod ręką, czyli piasek dla szynszyli:

Tak przygotowane pnie drzew pozostawiamy do wyschnięcia, najlepiej do następnego dnia.
C.D.N.

 

[Iguanabrat]

Czekamy na dalszą relację, niestety nie można dodać ocen ale zapowiada się ciekawie.

 

[Zdrada69]

Dzięki @Tomasz Sauer , @t_domagalski . Niestety zauważam, że obecnie ciężko jest dostać dobry produkt pt. "liście"....

Ja korzystałem także z Noch-a - robiąc drzewka dla 1/220. Myślę, że wychodziły całkiem nieźle. W miarę racjonalna cena i zestawy sprzedawane w czterech odcieniach - "letnim" a także "jesiennym":

https://www.conrad.pl/pl/p/liscie-j...MI8pmYmbSciQMV0JCDBx0ToQIfEAQYASABEgKf-_D_BwE

https://exito.sklep.pl/pl/p/NOCH-07...MIp_vs_rOciQMVeqSDBx2VyAsfEAQYBCABEgKGYfD_BwE

Tutaj można zobaczyć jak to wyszło https://forum.modelarstwo.info/threads/minidiorama.46259/page-7

Przypomnę, że to 1/220. Dodam, że nie wszystkie drzewa były robione tym Nochem. Dodatkowo te jesienne posypki były wykorzystane do uzyskania efektu liści płynących po powierzchni rzeki.

 

[KrotVikinG]

Odkopałem na dysku kilka zdjęć z postępu prac nad drzewkami, które pokazałem tutaj. Przedstawię je w tym wątku wraz z opisem metody ich tworzenia. Może ktoś kiedyś z tego skorzysta....
Technika ich wyrobu jest generalnie podobna do tej przedstawionej przez kolegów @Astro i @Paweł.W-wa, tyle że dość mocno uproszczona. Dla przypomnienia - w zaledwie 3 popołudnia musiałem wykonać 14 drzew różnej wielkości. Poza tym drzewka te musiały być na tyle trwałe, aby wytrzymały warunki tronsportu i prezentacji na modułach.
Do wykonania drzewek opisana techniką potrzebne będą:
- drut miedziany lub florystyczny,
- klej dwuskładnikowy 10min. (np. Poxipol),
- klej cyjanoakrylowy,
- klej typu Wikol,
- drobny piasek lub trociny,
- owata tapicerska lub inna siateczka,
- trawa elektrostatyczna 4mm,
- klej "Renesans" w spray'u,
- posypka imitująca listowie (np. Polak NATUREX F)

Prace zaczynamy od uformowania pnia i konarów drzewa z drutu. Ponieważ konary będą raczej słabo widoczne, ich kształt może być uproszczony, aby tylko było do czego potem przykleić wierzchnie warstwy drzewa. Z tego etapu prac nie mam zdjęcia. Przedstawiam więc już zdjęcie po wykonaniu "korzeni":
Zobacz załącznik 1080064

Drugim krokiem jest wykonanie własnie wsponianych "korzeni". Drzewka wtykamy w kawałki kartonu na taką głębokość, na jaką docelowo będą wetknięte w "ziemię" na makiecie. Następnie pokrywamy dolną część pni klejem dwuskładnikowym (Poxipol 10min.) w taki sposób, aby na styku z kartonikiem powstała "stopka" imitująca korzenie:
Zobacz załącznik 1080065

Gdy Poxipol stężeje, odrywamy kartonik. Pozostałą część pnia oraz konary nasączamy klejem cyjanoakrylowym, aby je dodatkowo usztywnić. Następnie całość lekko opiłowujemy, żeby zlikwidować większe nierówności:
Zobacz załącznik 1080085

Kolejnym etapem jest wykonanie imitacji kory. W tym celu pokrywamy pnie drzew oraz konary klejem typu Wikol i zasypujemy drobnym piaskiem, przesianą ziemią lub trocinami. W moim przypadku było to coś, co miałem akurat pod ręką, czyli piasek dla szynszyli:
Zobacz załącznik 1080077
Tak przygotowane pnie drzew pozostawiamy do wyschnięcia, najlepiej do następnego dnia.
C.D.N.

A po co ja męczę skręcając drobny drut nawojowy . Tylko człowiek traci cierpliwość

 

[t_domagalski]

A po co ja męczę skręcając drobny drut nawojowy . Tylko człowiek traci cierpliwość

Absolutnie nikogo nie namawiam do tego, żeby porzucał cienki drut nawojowy. Drzewka stojące w wyeksponowanych miejscach makiety/dioramy zdecydowanie powinny być robione metodami gwarantującymi jak największy realizm.
Ale są sytuacje, w których uzasadnione są pewne uproszczenia, np. gdy trzeba zalesić większy obszar makiety w mniej widocznym miejscu. I wtedy opisana przeze mnie metoda może okazać się przydatna.

A poniżej ciąg dalszy mojego opisu:
Pnie drzew, wykonane zgodnie z wcześniejszym opisem, należy teraz pomalować. Jeśli mamy pomysł na jakiś konkretny gatunek drzewa, to malujemy pień i konary w odpowiednich kolorach. Jeśli nie mamy, to najlepszy będzie uniwersalny, szaro-brunatny kolor.

Gdy pnie schną, przygotowujemy materiał na koronę drzew. W moim przypadku była to owata tapicerska. Zamiast niej można oczywiście użyć inną syntetyczną włokninę. Ponieważ fabrycznie owata jest śnieżno biała, warto ją delikatnie spryskać brązowym lakierem, np. w spray'u, aby miała bardziej naturalny kolor:

Po przeschnięciu owatę tniemy na mniejsze kawałki, które następnie drzemy na jeszcze mniejsze kawałeczki, strzępimy i rozciągamy w nieregularne kępki:

Końce konarów smarujemy dość grubo klejem typu Wikol i nadziewamy na nie kępki włókniny. Rozmieszczając kępki staramy się nadać drzewku jak najbardziej przestrzenny kształt. Pomiędzy kępkami powinny pozostawać niewypełnione przerwy, analogicznie jak między gałęziami prawdziwych drzew tworzą się puste przetrzenie.
Jeśli mimo starań korona drzewka okaże się zbyt gęsta, to po wyschnięciu Wikolu można ją delikatnie prześwietlić, wycinając nadmiar włókniny nożyczkami.

C.D.N.

 

[Paweł.W-wa]

Każda informacja - wskazówka - co do sposobu tworzenia jest super. Jeśli mogę wtrącić słów kilka, to jednak nie używałbym poxipolu. Przy takiej skali "stopki" drzewek wydają mi się troszkę zbyt duże. Zdecydowałbym się raczej na mieszankę kleju "wikolowego" z pyłem drzewnym ze szlifowania. Daje to odpowiednią "przestrzenność" faktury pnia. No i jednak cieńszy drut - tak ok. 0,15 - 0,20. Owata tapicerska jest świetnym materiałem. Proponowałbym jednak po przyklejeniu jej do konarów troszkę bardziej ją wytrymować i uzupełnić - bardzo delikatnie - trawką tak ok. 2 - 3 mm. Nada to drzewku bardziej przestrzennego charakteru - nie będzie efektu takiego "zbrylenia" listowia. Najważniejsze jest jednak to, że że super są te wskazówki zaprezentowane przez t_domagalski - głęboki ukłon dla Ciebie .

 

[t_domagalski]

Jeśli mogę wtrącić słów kilka, to jednak nie używałbym poxipolu....
No i jednak cieńszy drut - tak ok. 0,15 - 0,20...

Dziękuję. Ale jak napisałem na wstępie - opisana metoda zrodziła się z potrzeby chwili. Priorytetem był wtedy czas wykonania drzewek. Dlatego gruby drut i szybkoschnący Poxipol był świadomym i celowym wyborem. Pozwoliło to wydatnie skrócić czas wykonania drzewek do 3 popołudni, wliczając w to czas schnięcia klejów i farb.

Prace wykonane w pierwsze dwa dni opisałem tutaj i tutaj. A teraz dzień 3-ci, ostatni:

Po odpowiednim ukształtowaniu koron drzew z owaty przyszła pora na dodanie imitacji najmniejszych gałązek. Za pomocą patyczka do szaszłyków lub twardego pędzla nanosimy na powierzchnię korony niewielkie kropki kleju typu Wikol. Kropki stawiamy w nieregularnych grupach, głównie na szczytach kępek z owaty. Następnie, korzystając z elektrosadzarki obsiewamy drzewko trawką elektrostatyczną. Ja w TT użyłem trawy 4mm w kolorze oliwkowym, ale do H0 odpowiedniejsza prawdopodnie będzie 6mm.
Po przeschnięciu wikolowych kropek dokonujemy ostatecznej korekty korony. Usuwamy nożyczkami nadmiar owaty z trawką w miejscach, gdzie korona drzewa wyszła za gęsta. Natomiast wycięte strzępki owaty możemy dokleić na wikolowe kropki w miejscach, gdzie korona wymaga uzupełnienia.

Po tych operacjach drzewka wyglądały jak na zdjęciach poniżej:

Teraz przyszła pora na posypkę imitującą liście. Ponieważ na tym etapie nie będzie już miejsca na poprawki, zalecam wcześniejsze wykonanie kilku prób na resztkach owaty.
Spryskujemy drzewko klejem kontaktowym. W moim przypadku był to klej montażowy "Renesans" w spray'u. Drzewko obracamy powoli w palcach i spryskujemy klejem z odległości 30-50cm. Kleju nakładamy tylko tyle, żeby drzewko pokryło się delikatną białą mgiełką. Nie dopuszczamy do powstawania dużych kropli, które spływają po igiełkach trawy elektrostatycznej.
Pokryte klejem drzewko obsypujemy imitacją liści. W moim przypadku był to Polak NATUREX F o granulacji średni i drobny. Posypkę nanosimy drobnymi szczyptami tylko w te miejsca, gdzie jest to wymagane - głównie na wierzchnie części gałązek. Aby posypka wpadła nieco głębiej między gałązki, można delikatnie popukać w pieniek drzewka.
Jesli chodzi o maskowanie pnia przed pokryciem klejem, to nic takiego nie stosowałem. Niewielka ilość mgiełki z kleju, która dotarła do pnia, była nieszkodliwa. A kilka listków, które przykleiły się do pnia podczas sypania, wygarnąłem na koniec twardym pędzlem.

Z samego procesu klejenia imitacji liści nie mam zdjęć, bo czynność ta wymagała szybkiego działania.
Poniżej zamieszczam zdjęcia już gotowych, przykładowych drzewek. Ich wielkość to 5 - 12cm (wielkośc TT):

 

[KrotVikinG]

Jak dla mnie bomba, wiadomo że nikt z nosem po makiecie nie jeździ

 

[Harry Potter]

Dziękuję. Ale jak napisałem na wstępie - opisana metoda zrodziła się z potrzeby chwili. Priorytetem był wtedy czas wykonania drzewek. Dlatego gruby drut i szybkoschnący Poxipol był świadomym i celowym wyborem. Pozwoliło to wydatnie skrócić czas wykonania drzewek do 3 popołudni, wliczając w to czas schnięcia klejów i farb.

Prace wykonane w pierwsze dwa dni opisałem tutaj i tutaj. A teraz dzień 3-ci, ostatni:

Po odpowiednim ukształtowaniu koron drzew z owaty przyszła pora na dodanie imitacji najmniejszych gałązek. Za pomocą patyczka do szaszłyków lub twardego pędzla nanosimy na powierzchnię korony niewielkie kropki kleju typu Wikol. Kropki stawiamy w nieregularnych grupach, głównie na szczytach kępek z owaty. Następnie, korzystając z elektrosadzarki obsiewamy drzewko trawką elektrostatyczną. Ja w TT użyłem trawy 4mm w kolorze oliwkowym, ale do H0 odpowiedniejsza prawdopodnie będzie 6mm.
Po przeschnięciu wikolowych kropek dokonujemy ostatecznej korekty korony. Usuwamy nożyczkami nadmiar owaty z trawką w miejscach, gdzie korona drzewa wyszła za gęsta. Natomiast wycięte strzępki owaty możemy dokleić na wikolowe kropki w miejscach, gdzie korona wymaga uzupełnienia.

Po tych operacjach drzewka wyglądały jak na zdjęciach poniżej:
Zobacz załącznik 1080547
Zobacz załącznik 1080549

Teraz przyszła pora na posypkę imitującą liście. Ponieważ na tym etapie nie będzie już miejsca na poprawki, zalecam wcześniejsze wykonanie kilku prób na resztkach owaty.
Spryskujemy drzewko klejem kontaktowym. W moim przypadku był to klej montażowy "Renesans" w spray'u. Drzewko obracamy powoli w palcach i spryskujemy klejem z odległości 30-50cm. Kleju nakładamy tylko tyle, żeby drzewko pokryło się delikatną białą mgiełką. Nie dopuszczamy do powstawania dużych kropli, które spływają po igiełkach trawy elektrostatycznej.
Pokryte klejem drzewko obsypujemy imitacją liści. W moim przypadku był to Polak NATUREX F o granulacji średni i drobny. Posypkę nanosimy drobnymi szczyptami tylko w te miejsca, gdzie jest to wymagane - głównie na wierzchnie części gałązek. Aby posypka wpadła nieco głębiej między gałązki, można delikatnie popukać w pieniek drzewka.
Jesli chodzi o maskowanie pnia przed pokryciem klejem, to nic takiego nie stosowałem. Niewielka ilość mgiełki z kleju, która dotarła do pnia, była nieszkodliwa. A kilka listków, które przykleiły się do pnia podczas sypania, wygarnąłem na koniec twardym pędzlem.

Z samego procesu klejenia imitacji liści nie mam zdjęć, bo czynność ta wymagała szybkiego działania.
Poniżej zamieszczam zdjęcia już gotowych, przykładowych drzewek. Ich wielkość to 5 - 12cm (wielkośc TT):
Zobacz załącznik 1080585
Zobacz załącznik 1080588
Zobacz załącznik 1080589
Zobacz załącznik 1080590
Zobacz załącznik 1080587

Drzewka wyszły zacnie...
Dzięki za pomysł do wykorzystania...

Pozdr,...