Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Przepraszam, że nie wiem co odpisać na Twoje pytanie - ja robię to na oko Ale (o czym wyżej) najważnejsze aby nie za płytko i jeszcze aby z malym luzikiem na przewody
Na logikę biorąc, to te otwory w słupie są po to by energetyk mógł na słup wejść, czyli chyba tak, by się nie wdrapywał do pierwszego otworu po drabinie.
Kupiłem lampy żn omawianego tu szeroko producenta. Niech mi ktoś podpowie jak głęboko muszę wpuścić w makietę te słupy, aby było zgodne z rzeczywistością.
Dokładnie tak. 8) Celem wyjaśnienia nadmienię jeszcze o co chodzi w wysokościach słupów ŻN.
Liczone jest to w następujący sposób. Przykładowo cały słup liczy sobie 12m, ale po osadzeniu
czy wkopaniu jak kto woli, będzie miał wysokość 10m. Jeśli ma 10m to nad ziemię wystaje 8m itd.
Popełniłem takie oto 3 lampy , kompilacja Omkia/Auhagen , odpowiedniom : wysięgnik z oprawą /słup z podporą.
Taka improwizacja z pamięci bo gdzieś to widziałem ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie .
Wyprodukowałem też całą gromadę latarni do oświetlenia końca pociągu , na zdjęciu kilka z nich w towarzystwie ludka H0 ( nie znalazłem zapałki ).
Wydaje mi się że słupy Auhagena jakoś nie trzymają parametrów w porównaniu z oprawami.
Piszę celowo słupy, ponieważ co do opraw jestem pewien że są w skali.
Zrobiłem je z materiałów "zalegających" od dłuższego czasu. Lampy miały być zamontowane na budynkach lokomotywowni ale zrezygnowałem z nich na rzecz okrągłych kloszy typu Kluba. Słupy też mi zostały po montażu lini lelegraficznej . Lampy mają całkowitą wysokość 77mm co daje 6,7m , może i trochę mało ale gdzieś na terenie lokomotywowni w zakamarkach makiety.....
Popełniłem takie oto 3 lampy , kompilacja Omkia/Auhagen , odpowiednio : wysięgnik z oprawą /słup z podporą.
Taka improwizacja z pamięci bo gdzieś to widziałem ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie.
A propos wszelkich przeróbek gotowych produktów. Ze względu na zbyt grube paluchy i możliwość uszkodzenia
wysłałem do Omki kilka lamp Kluby celem przeróbki oświetlenia żarówkowego na LED SMD. W piątek otrzymałem gotowe. Efekt niesamowity
.
Źródło światła nareszcie jest proporcjonalne do oprawki. Zastosowana Leda doskonale imituje żarówkę.
Gdyby ktoś borykał się z tym problemem to polecam.
Prezentuję na fotkach jak wygląda zmiana; pierwsza oryginalna Kluby, następne już po przeróbce.
Przeróbki nie są konieczne , chyba że to były jakieś stare lampy .
U Z.Kluby można zamówić lampy z tym okrągłym kloszem i LED'em mimo że nie ma ich w oficjalnej ofercie
Przeróbki nie są konieczne , chyba że to były jakieś stare lampy .
U Z.Kluby można zamówić lampy z tym okrągłym kloszem i LED'em mimo że nie ma ich w oficjalnej ofercie
Fakt, kupione były jakiś czas temu. Jeśli na dzień dzisiejszy pan Zbyszek zakłada LEDY do okrągłych opraw , to taka
informacja powinna się znaleźć na jego stronie
Ja robiłem każde zamówienie telefonicznie i ustalałem z p. Klubą szczegóły zamówienia. Idzie się dogadać co do niestandardowych zamówień i pewnych odstępstw co do oferty
Przygaszony wydarzeniami (chodzi mi o tragiczny wypadek) poszedłem na strych popatrzeć na pociągi. Przy okazji zobaczyłem jak wyglądają "wygięte latarnie". Zima minęła i przewody stały się luźniejsze. Wyprostowały się też słupy, aczkolwiek długo działające siły zginające były powodem, że nie powróciły zupełnie do pionu. Wystarczyło jednak je poodginać i w końcu są proste. W jednej latarni udało mi się podciągnąć tę rurkę w której biegną przewody i teraz będzie miała tyle luzu, że żaden mróz już nie będzie groźny. Mimo wszelkich wątpliwości Kolegów nadal wydaje mi się, że winowajcą były warunki atmosferyczne i zbyt płytkie osadzenie latarni i przez to unieruchomienie przewodów biegnących w rurkach.
Super że wróciło wszystko do normy,szkoda trochę takiej makiety trzymać w takich warunkach,ale z pewnością masz mało miejsca,więc trzymasz tam gdzie możesz. Powodzenia!!!
Różne już się nam trafiały ciekawostki do obejrzenia i opisania.
Myślałem, że nic nie jest mnie wstanie zaskoczyć. A jednak!
Napotkałem to coś w Allegro.
Ja rozumiem chęć tworzenia jakiś dzieł modelarskich i nieodpartą wolę
pochwalenia się a nawet sprzedaży. Ale na miłość Boską jeśli deklarujemy
sprzedaż oraz produkcję masową jak wynika z opisu. To należy solidnie
popracować nad dokładnością i skalą. Jeśli nie z szacunku do własnej pracy
to chociaż dla innych ceniących gust i estetykę.