1:1 Pojazdy wczesnego PRL-u

[husky]

Zdjęcie nietypowego, bo trzydrzwiowego Chaussona APH521/522 odkryłem niespodziewanie wśród linków do węgierskiego archiwum zapodanych przez kol. Groch na poprzedniej stronie. Wklejam miniaturkę, a kto jeszcze nie przejrzał wspomnianych linków, niech to zrobi pilnie.

Zobacz załącznik 511161

Bardzo nietypowy w Polsce , poniewaz sprowadzono tylko dwie sztuki.

 

[Michał Type_r7]

 

[Groch]

Jeszcze w kwestii tajemniczej polewaczki/cysterny - "rozebrałem" filar... To oczywiście impresja, ale zadziwia mały rozstaw osi, pomimo że początek przedniego koła umieściłem w punkcie gdzie zaczyna się tors faceta stojącego przy filarze. Na oryginalnym zdjęciu natomiast, rozjaśniłem okolice drzwi kabiny uwypuklając napis:

No i znalazłem samochód z fabryki zapałek - Bystrzyca Kłodzka 1.03.1947r, zdjęcie z twitterowej strony PAP:

 

[Adam66]

Fajny ten zapałczany Bedford.

 

[Qcyk]

Skoda:
https://dolny-slask.org.pl/5918880,foto.html?idEntity=509003

 

[Terebesz]

Towarzyszy radzieckich zaprosiwszy, a poniemieckich napisów nie zamalowawszy bo farby zabrakło

 

[Terebesz]

Próbując rozgryźć zagadkę warszawskiej polewaczki trafiłem na takie zdjęcia. Na pierwszym - wiadomo co; na drugim prawdopodobnie ZIS-150

ZISowi i jego amerykańskiemu protoplaście poświęcę osobny wpis. A na razie wracamy do czasów, kiedy "cały naród budował swoją stolicę". Budowano głównie "tymy ręcamy", ale trochę cieżkiego sprzętu jednak było: betoniarki Bedford sprowadzono z UK razem z partią długich podwozi tej ciężarówki pod zabudowę strażacką.

Poza tym było w użyciu wszystko co dało się uruchomić: sprzęt poniemiecki, amerykański demobil z UNRRA, na jednym ze zdjęć dopatrzyłem się Tatry 111 (ciekawe czy po Wehrmachcie, czy import z bratniej Czechosłowacji). Na deser - kolumna Zygmunta na Culemeyerze i przedwojenny autobus Chevrolet na pl. 3 Krzyży

 

[AJ]

na drugim prawdopodobnie ZIS-150

Nie Terebeszu, to pobratymiec tego z pierwszego zdjęcia - czeska PRAGA - a konkretnie PRAGA RND. Poniżej inne jej ujęcie z zasobów Filmoteki Narodowej

Jeszcze linka do ciekawej stronki, gdzie te polewaczki również są ujęte:
http://motomuseum-hostalek.cz/index.php?grhead=2&nav=01&id_group=21&t=_art_print&id_art=465

Na deser - kolumna Zygmunta na Culemeyerze

Wyjątkowo smakowity deser - dzięki .

Wspomnijmy jeszcze jedną markę, która w latach pięćdziesiątych zagościła w Polsce - PANHARD.
Wyładunek w porcie

plac budowy w Warszawie (zbiory NAC)

w trasie (zdjęcie ściągnięte kiedyś z netu, ale nie pamiętam z jakiej strony )

oraz chyba najbardziej znana mutacja - wóz wieżowy warszawskiego MPK

 

[Terebesz]

Dalszy ciąg Warszawy. Na drugim twardym dysku znalazłem jeszcze inne ujęcie Bedforda betoniarki

Inną ciężarówką importowaną w latach powojennych był Ford V3000. Na jego podwoziu montowano m.in. zabudowy strażackie, poniżej wersja otwarta z interesującymi napisami - może być z importu, może być "trofiejna" po Niemcach.

Aliancki demobil w służbie pokoju i socjalizmu

A na Pradze toczy się normalne życie

 

[Sklejacz]

V3000 jest od zgniłych kapitalistów, niemiecki miał inne koła.

 

[Terebesz]

Te inne koła co piszesz to była wersja 4x4. Wehrmacht używał też wersji identycznej z cywilną.

 

[Adam66]

Mnie się zawsze najbardziej FIAT'y podobały. Zarówno 666 jak i mniejsze odpowiedniki. Nie wiem co jest w tej stylistyce, ale nie mogę się jej oprzeć

BTW - polecam fajną stronę
http://www.kfzderwehrmacht.de/Homepage_english/homepage_english.html

 

[Terebesz]

No to z dedykacją dla Piotra: Fiaty 666 w służbie PKS.

Nadwozia autobusu występowały w różnych wersjach, bo część pojazdów sprowadzono z Włoch w stanie kompletnym, a część karosowano w Polsce. Fiat włoski versus Fiat z Sanoka

 

[Andrzej Harassek]

A najciekawsze zdjęcie czwarte od góry. Jak to się mogło stać, że na warszawskiej Trasie W-Z pantograf z tramwaju wylądował na szoferce tego Fiata? Ale wszystkie fotki świetne.

 

[Terebesz]

Pewnie uszkodzona sieć zerwała pantograf, a Fiat jechał tuż za tramwajem. Fiaty miały kierownicę po prawej i rozbiło szybę kierowcy, ale wygląda że szoferowi nic się nie stało bo śmieje się do motorniczej.

 

[Andrzej Harassek]

Trochę to dziwne, pantografy tak łatwo się nie odrywają od podstawy. No, ale to off-top, a i tak pewnie nie zgadniemy... Z tą kierownicą po prawej stronie we włoskich samochodach z tamtych lat to też ciekawa sprawa. Ktoś mi kiedyś opowiadał, skąd się to wzięło, może uda mi się to odtworzyć.

 

[Adam66]

Co się koledzy dziwicie. Pani zobaczyła przystojnego faceta za kierownicą i zerwało jej pantograf. Wy tu o warunkach wytrzymałościowych i stanie technicznym trakcji, a to po prostu siła uczucia.

 

[Terebesz]

@Andrzej Harassek:
"Generalnie we Włoszech obowiązuje ruch prawostronny, lecz okazuje się, że tylko na prowincji. Duże miasta Włoch uznają ruch lewostronny. Zgodnie z obowiązującym wówczas prawem wystarczało, że na granicy miasta umieszczona była stosowna tablica informacyjna. Sam Rzym zmienia stronę ruchu na prawostronną dopiero w roku 1925, Mediolan czyni to rok później. Włoskie fabryki samochodów długo jeszcze produkują pojazdy z kierownicami po prawej stronie."
cytat za http://www.swulinski.com/inne/LeftOrRight.html

@Adam66: ustalenie, czy dany osobnik męski jest przystojny czy nie, zawsze mnie przerastało. Decyzję w tej kwestii pozostawiam kobietom - w tej liczbie również tramwajarkom.

Żeby nie było pustych przebiegów: Fiaty i Kobiety (na ostatnim kobiety w mniejszości, za to jaki piękny Fiat!)

 

[Andrzej Harassek]

Dzięki za wyjaśnienie, coś takiego chodziło mi głowie, bo kiedyś o tym rozmawiałem z włoskim kolegą. To jednak nie do końca tłumaczy, dlaczego jeszcze długo po wojnie produkowano samochody z kierownicą po prawej stronie. Te ostatnie fiaty, widoczne na dwóch małych zdjęciach, sam doskonale pamiętam, jechałem takim kilkakrotnie. Też miały kierownice po prawej stronie.

 

[Terebesz]

"Angielska kierownica" zachowała się szczególnie długo we włoskich autobusach , mimo że za niemieckiej okupacji ujednolicono w całych Włoszech ruch jako prawostronny i drzwi dla pasażerów były po prawej. Być może chodzi o ułatwienie podjeżdżania do przystanku. Nie do końca wiem jaka idea stoi za takim usytuowaniem kierownicy w ciężarówce. Fiat 682 (ciężarówka i autobus) miał kierownicę po prawej chyba do lat 70.