• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny PIKO - modele lokomotyw serii SU42/SM42/SP42

Enco

Nowy użytkownik
Reakcje
10 0 0
Trzeba tylko pamiętać, że normalnie wyjście "przednie światła" obsługuje białe światła z przodu lokomotywy i czerwone z tyłu, a wyjście "tylne światła" obsługuje białe światła z tyłu lokomotywy i czerwone z przodu. Tak więc należy ustawić taką samą wartość jasności w obu wyjściach. Chyba, że w danym modelu światła białe i czerwone są rozdzielone i czerwone są zasilane z innych wyjść dodatkowych (AUX).

Dziękuję bardzo Panowie :)
 

M-G

Znany użytkownik
Reakcje
658 35 1
Jedna z moich dwójek dostała kompletnego fioła - szarpie nawet na wyszorowanym spirytusem prostym torze. Wyszorowałem także i koła spirytusem - nic nie pomaga. Już wcześniej były z nią problemy - potrafiła rozerwać skład, tak skakała. Zerknąłem kilka stron wcześniej i piszecie o zmianie niektórych CV - może to coś pomóc?
 

Marcus-Polonus

Aktywny użytkownik
Reakcje
293 2 0
@M-G Jasne, że może pomóc. Chodzi o konkretne wartości CV odpowiadające za sterowanie silnikiem. Jest to już nieco wyższa szkoła jazdy.
Na początek poszukaj instrukcji do swojego dekodera i poszukaj tam rozdziału w stylu "Motor control". W tym miejscu powinieneś znaleźć kilka CVek. CVki dopasowuje się do silnika w modelu metodą prób i błędów, aż zacznie zachowywać się tak, jak należy. Wystarczy je zmieniać po +-5 do konkretnej CVki.
Są zawodowcy co się tym zajmują, ale, jak masz porządną centralkę i wolne popołudnie to sam sobie poradzisz.
 

M-G

Znany użytkownik
Reakcje
658 35 1
Mam dekodery ESU Loksound V5.0 i ESU Lokprogrammer, ale jeszcze "ni w ząb go nie rozczaiłem" (teraz posługuję się pilotem PIKO smart control - do zmiany CV wystarczy); ponownie wyszorowałem koła spirytusem za pomocą patyczka do uszu - dwójka "na plecy", ustawiam połowę prędkości, podpinam kable do kół i metodą "na tokarkę" szoruję łącznie z boczną powierzchnią z której odbierane jest zasilanie; trochę pomogło - i już tak nie wariuje, ale np. na krzyżówce K30 obowiązkowo się zatrzyma przy jeździe manewrowej. Czy próbował ktoś wywalić koła z gumkami i założyć takie bez gumek?
 

Marcus-Polonus

Aktywny użytkownik
Reakcje
293 2 0
Dobra, więc tak. Ten ESU to kupowałeś, jako dedykowany dla SM42, czy tak po prostu? Na moich ESU LokPilot V4 CVki sterowania silnikiem są chyba od 54 do 59.
Nie kombinuj więcej ze spirytusem ani przewodzikami. Jeżeli lokomotywa sama tobie staje podczas wolnej jazdy to znaczy, że potrzebujesz sobie wlutować kondensator. Nie mam stonki więc nie powiem, gdzie można wlutować do płytki, może można do dekodera. Akurat w tym konkretnym przypadku lepiej do kogoś iść, kto ma bardzo precyzyjną lutownicę.
 

M-G

Znany użytkownik
Reakcje
658 35 1
Dobra, więc tak. Ten ESU to kupowałeś, jako dedykowany dla SM42, czy tak po prostu? Na moich ESU LokPilot V4 CVki sterowania silnikiem są chyba od 54 do 59.
Nie kombinuj więcej ze spirytusem ani przewodzikami. Jeżeli lokomotywa sama tobie staje podczas wolnej jazdy to znaczy, że potrzebujesz sobie wlutować kondensator. Nie mam stonki więc nie powiem, gdzie można wlutować do płytki, może można do dekodera. Akurat w tym konkretnym przypadku lepiej do kogoś iść, kto ma bardzo precyzyjną lutownicę.
ESU58410 ze złączem 8 pin do dwójki, a kondensator jest wstawiony - była u p. Karola (próbowałem upchnąć dwa po 1000µF/16V jako UPS i nawet się udało, choć napięciowo były na styk). Złapała trochę syfu jak teraz widzę (mimo odkurzania torowiska) i spirytus pomaga. Z tego co czytałem to w ogóle są problemy z dwójkami, bo taka ich konstrukcja (mam jeszcze Cargo "nie śmiganą" i spróbuję ją przetestować). Ale jak jeszcze jest możliwość dostrojenia CV to można spróbować się pobawić.
 

Pawel

Aktywny użytkownik
H0e
Reakcje
424 2 1
W moich modelach SM42 Piko mam dekodery Zimo MX645, ESU Loksound 4 i 5.
We wszystkich modelach wymieniłem koła z gumkami na bez gumek, i nie mam nigdzie kondensatorów.
Najlepiej jeżdżą te z dekoderami Zimo, natomiast w przypadku ESU robiłem "autostrojenie" CV odpowiedzialnych za jazdę. Po tej operacji następowała poprawa jazdy, ale dalej nie była idealna. No i wtedy trzeba się trochę pobawić w korekty CV.
Opracowałem dla siebie taki zestaw optymalnych CV (dla ESU 5):

1600599800864.png


Niestety nigdy nie uzyskałem w ESU takiej jakości jazdy jak w Zimo, ale na powyższych ustawieniach nie jest źle :)
 

M-G

Znany użytkownik
Reakcje
658 35 1
We wszystkich modelach wymieniłem koła z gumkami na bez gumek
Jak to zrobić - czyli czy są dostępne koła na wymianę i jak rozebrać wózek? W SU45 bardzo łatwo, a tutaj nie wiem.

Dwójka po powtórnym wyszorowaniu kół uspokoiła się - na 4/5ym "ząbku" (na 28) jazdy manewrowej jeździ płynnie i to nawet przez rozjazdy. W wolnym czasie sprawdzę te CV-ki.
 

M-G

Znany użytkownik
Reakcje
658 35 1
Korzystając z wolnego czasu i wolnej dwójki, wymontowałem z nieużywanej koła bez gumek i wstawiłem do tej jeżdżącej po makiecie (zamówiłem zestawy bezgumkowe i trzeba na nie poczekać). Temat rozpinania wózków - w dwójce trochę nieporęczny:
DSC04522.JPG
na czerwono zaznaczyłem miejsce zatrzaśnięcia pokrywy wózka - "wypustek" na wózku wchodzi w wycięcie pokrywy, a podważać trzeba najlepiej czymś bardzo cienkim i do tego z końcówką w kształcie litery "L", żeby można było wsunąć tam gdzie wskazuje zielona strzałka. Zwykły cienki śrubokręcik też będzie dobry, tylko trzeba uważać aby nic nie uszkodzić w podwoziu.
DSC04524.JPG
mniej więcej tak podkładamy śrubokręt (niestety nie miałem mniejszego).
Teraz koła:
DSC04523.JPG
od tych od SU45 różnią się zębatką - średnica osi wydaje się taka sama. W zasadzie można by wymienić samo koło z gumką na takie bez gumki - minimalnie różnią się szprychami, ale z daleka tego nie widać jak komuś nie przeszkadza. Mała uwaga - koła od dwójki da się zdjąć z osi, od SU45 są mocno obsadzone i samymi palcami nie da się ich ruszyć.
Dla eksperymentu do dwójki bez gumek dopiąłem 15 wagonów - śmiga bez problemu prze pół godziny, rzecz oczywista trochę wolniej niż z kilkoma wagonami, ale spadek prędkości jest do pominięcia (najbardziej obciążone są sprzęgi oczkowe początkowych wagonów - dla nich to tortura taki długi skład). Niestety dwójka dalej lubi czasami poszarpywać i to już chyba wina silnika.
Ważna uwaga - przy zakładaniu kół w dwójce trzeba do samego końca "pilotować" śrubokrętem właściwe ułożenie ślizgów odbierających prąd z kół, bo potrafią się odwinąć. Ja rozbierając jeden z wózków właśnie odkryłem odwiniętą przez koło blaszkę - styk był, ale na samej krawędzi koła (normalnie jest tuż przy jego brzegu). Po zatrzaśnięciu pokrywy też należy sprawdzić czy wszystko dobrze się ułożyło.
 
Ostatnio edytowane:

Bodek

Aktywny użytkownik
Reakcje
477 4 0
Dzięki za bardzo przydatny instruktaż ze zdjęciami. Też przymierzam się do wymiany kół a nie bardzo wiedziałem jak zabrać się za wózki moich kociołków i SM42.
W Twojej wypowiedzi irytuje mnie jedynie określenie "dwójka" używane w odniesieniu do stonki. Dwójka to niemal od zawsze było (jest) określenie parowozu Ty2. SM / SP42 można nazywać na wiele innych sposobów, ale pierwszy raz słyszę by ktoś w ten sposób nazywał tego loka. Proponuję więc nie wymyślać nowych nazw, które mogą być mylące dla wielu osób, zwłaszcza tych, pamiętajacych parowozy.
 

M-G

Znany użytkownik
Reakcje
658 35 1
irytuje mnie jedynie określenie "dwójka" używane w odniesieniu do stonki
To taka moja "robocza" jej nazwa, ale przepraszam jeżeli to "nadużycie". Dodam jeszcze dwie sprawy - przy składaniu wózka należy zwrócić uwagę na poprawne założenie pokrywy - ma ona wgłębienia nad zębatkami kół i w przypadku założenia odwrotnego zębatki będą ocierać o pokrywę (np. SU45 czy ET22 otwory są na wylot i łatwo to zobaczyć). A druga sprawa to poprawne wyregulowanie rozstawu kół na osiach - maksymalnie szeroko, ale tak aby gładko przechodziła przez rozjazdy (czyli na najmniejszy dopuszczalny luz).
 

Podobne wątki