PIKO - modele lokomotyw serii ST44

[SP45-166]

Niestety tak. Zmasowany import ST44 był przyczyną zaniechania produkcji SU46 po wypuszczeniu serii informacyjnej 50 sztuk (+ 2 prototypy), niewdrożeniu do produkcji seryjnej prototypowych lokomotyw SP47, a także anulowania w 1980 roku pod naciskiem strony radzieckiej podpisanego już kontraktu z Syrią na dostawę kilkudziesięciu sztuk lokomotyw o parametrach zbliżonych do SP47. Kontrakt przejęła ta sama fabryka z Ługańska i dostarczyła kolejom syryjskim sześcioosiowe lokomotywy jednokabinowe oparte częściowo o konstrukcję "fantomasów" TE116 (zamiast pierwotnie zamawianych dwukabinówek z HCP)

 

[KacperWKK]

Takie tam hasła propagandowe. Czy faktycznie kupiliśmy od CCCP (ZSRR) tyle lokomotyw?

TAK Nawet więcej

 

[KoVaL]

Najgorsze ,że kupiliśmy trochę więcej . Najwyższy nr.na PKP to 1103 o ile dobrze kojarzę ,a gdzie koleje piaskowe i LHS.

 

[Rysiek]

na PKP 001-1113, 1500, 2001-2068 razem 1182 i do tego 9 zakupionych przez rafinerie Płock i Koleje Piaskowe, oznaczonych jako M62 nr 01-09

 

[garou]

Mam pytanie. Zauważyłem, że chyba wszystkie dotąd wydane modele ST44 przez PIKO mają odwzorowaną dwudzielne żaluzje boczne. Jest to spowodowane taką a nie inną formą, czy też może mają formę na 3-dzielną żaluzję boczną tylko po prostu jeszcze nie wydali ST44 z takimi żaluzjami?

 

[am-70]

Mam pytanie. Zauważyłem, że chyba wszystkie dotąd wydane modele ST44 przez PIKO mają odwzorowaną dwudzielne żaluzje boczne. Jest to spowodowane taką a nie inną formą, czy też może mają formę na 3-dzielną żaluzję boczną tylko po prostu jeszcze nie wydali ST44 z takimi żaluzjami?

Zgadza się. Do tej pory PIKO wydając polską wersję ST44 wykorzystało dwa warianty formy: z dwudzielną żaluzją i bez chromowanej listwy i wersję zmodernizowaną (również z dwudzielną żaluzją).
To że ma warianty formy z trójdzielną żaluzją, można zobaczyć w modelach wydanych w oznaczenia DR, CSD i MAV. Natomiast pozostaje pytanie czy taką wersję przygotowała z polskimi reflektorami Może Kolega @Remaj12 coś więcej wie w tym temacie.

 

[jack_flash]

Polityka ”cieniowa” w innej odsłonie. Bardziej subtelnie, ale wiadomo, że tam JEST! Na dodatek, jeśli już przykleić blaszki, to ich dolne końcówki będą w „powitsu”. Na rozgrzewkę należy dziadostwo zamalować, zostawiając fragmenty napisów na górnej listwie oraz cienie na dolnej, jako punkty odniesienia.
ST44-966 takich „imprówmentów” już nie ma. Chociaż nakładanie nowych oznaczeń też pod górkę.

Jeśli info powtórzone to recyklować proszę.

 

[garou]

Znalezione na Facebooku PIKO

Napisy chyba bez cieni.... na szczęście.

 

[matiszef]

Pomarańczowy pas na czole nie powinien sięgać lekko ponad podstawy zderzaków?

 

[am-70]

Pomarańczowy pas na czole nie powinien sięgać lekko ponad podstawy zderzaków?

Oglądając archiwalne zdjęcia z tego okresu, wydaje się, że Kolega ma rację. Pomarańczowy pas powinien kończyć troszeczkę ponad mocowaniami zderzaków. Ponadto powinny być pomalowane na biało/srebrno boczne uchwyty przy górnym stopniu oraz mocowania sygnałów końca pociągu na kolor nadwozia.

 

[garou]

Pomarańczowy pas na czole nie powinien sięgać lekko ponad podstawy zderzaków?

Na fotce oryginału Pana P. Terczyńśkiego tak to wygląda... /sorry, słaba jakość fotki/. Na pewno te "gniazda" zderzaków były zielone - jak w modelu:

 

[Alonzo]

Macie racje Panowie. Jest ewidentne niedopatrzenie po stronie producenta modelu .Linia pomarańczowa odcina się powyżej mocowania -"gniazda" buforów w każdym ST44 z tego okresu .Troszkę szkoda bo to piękny i wyczekiwany model .

 

[KoVaL]

Nie zawsze tak było ,przejrzałem swoje archiwa i widać ,że zazwyczaj ten pas wystawał ponad gniazda zderzaków ,ale bywał malowany również równo i to w fabryce... Można stwierdzić ,że takie malowanie nie jest błędne.

 

[DieselPower]

A to drugie zdjęcie to jaki pociąg przedstawia (i kiedy) ?

 

[am-70]

Nie zawsze tak było ,przejrzałem swoje archiwa i widać ,że zazwyczaj ten pas wystawał ponad gniazda zderzaków ,ale bywał malowany również równo i to w fabryce... Można stwierdzić ,że takie malowanie nie jest błędne.

Czyli jak zawsze Mogło być "tak i tak". W sumie jest to naprawdę mały szczegół, z tych, w myśl powiedzenia "dzielić włos na czworo"

 

[Alonzo]

Dzięki za rozszerzenie tematu. Wygląda na to ,że takie malowanie faktycznie istniało aczkolwiek fotografia która służyła powstaniu modelu zawiera wersje z pomarańczowym pasem namalowanym powyżej linii gniazd buforów a nie na równi

 

[KoVaL]

Mam to opisane jako pociąg międzynarodowy, nic więcej ,zapewne lata 80-te.

 

[Arekmiz]

Na tym zdjęciu widać, że Gagarin idealnie pasuje do russkich WLAB-ów.

 

[Remaj12]

Mam to opisane jako pociąg międzynarodowy, nic więcej ,zapewne lata 80-te.

Czy znany jest numer inwentarzowy maszyny uwiecznionej na fotografii?

 

[Andrzej Harassek]

zapewne lata 80-te

Albo 70. XX wieku.