• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

PIKO - modele lokomotyw serii ST44

Ty42-89

Znany użytkownik
Reakcje
1.881 15 1
Mnie to zaraz coś trafi. Kupiłem ST44-966 i lokomotywa na podjazdach a nawet przy przejściu przez rozjazdy przy małej prędkości się zatrzymuje. Jednak koła się obracają i rolują! Dobrze jedzie tylko po równych torach.

Nie wiem o co chodzi. Mam dwie ST44 obecnie od PIKO - ST44-613 i ST44-966.

ST44-613 dekoder dźwiękowy fabryczny PIKO, wszystkie koła bez gumek. Jeździ bez najmniejszych problemów przy każdej prędkości. 8 talbotów Roco na haku i bez problemu 20km/h sobie jedzie pod wzniesienie.

ST44-613 dekoder dźwiękowy ESU z DCC24, koła z gumkami. Lokomotywa zachowuje się jak powyżej napisałem. Najdziwniejsze jest to, że koła rolują a lokomotywa stoi w miejscu.

Zrobiłem zatem tak:

1. Zamieniłem koła między lokomotywami - nic to nie dało. 966 nadal problemy z jazdą.

2. Zamieniłem dekodery - też nic to nie dało jak wyżej.

Zatem ani nie koła ani nie dekoder stanowią problem. Na chwilę obecną zamieniłem już budy bo 966 ma dość intensywnie jeździć ale znów 613 tylko po równym. Jakieś fatum. Ta sama forma, ta sama waga, te same koła. Lokomotywy poza malowaniem niczym się nie różnią. Ktoś miałby pomysł o co może chodzić i gdzie szukać przyczyny?
 

Piotr M.

Znany użytkownik
Reakcje
1.218 86 30
Mnie to zaraz coś trafi. Kupiłem ST44-966 i lokomotywa na podjazdach a nawet przy przejściu przez rozjazdy przy małej prędkości się zatrzymuje. Jednak koła się obracają i rolują! Dobrze jedzie tylko po równych torach.

Nie wiem o co chodzi. Mam dwie ST44 obecnie od PIKO - ST44-613 i ST44-966.

ST44-613 dekoder dźwiękowy fabryczny PIKO, wszystkie koła bez gumek. Jeździ bez najmniejszych problemów przy każdej prędkości. 8 talbotów Roco na haku i bez problemu 20km/h sobie jedzie pod wzniesienie.

ST44-613 dekoder dźwiękowy ESU z DCC24, koła z gumkami. Lokomotywa zachowuje się jak powyżej napisałem. Najdziwniejsze jest to, że koła rolują a lokomotywa stoi w miejscu.

Zrobiłem zatem tak:

1. Zamieniłem koła między lokomotywami - nic to nie dało. 966 nadal problemy z jazdą.

2. Zamieniłem dekodery - też nic to nie dało jak wyżej.

Zatem ani nie koła ani nie dekoder stanowią problem. Na chwilę obecną zamieniłem już budy bo 966 ma dość intensywnie jeździć ale znów 613 tylko po równym. Jakieś fatum. Ta sama forma, ta sama waga, te same koła. Lokomotywy poza malowaniem niczym się nie różnią. Ktoś miałby pomysł o co może chodzić i gdzie szukać przyczyny?
Kardan blokowany przy wychyle wózka?
 

Ropu

Znany użytkownik
Reakcje
1.319 25 2
Problem musi tkwić w wózkach, krzywo osadzone w sensie, że nie wszystkie koła dotykają torów albo coś wózki blokuje i zamiast się lekko wychylać i obracać blokują się. Gdyby to był kardan to IMO kola przestawałyby się kręcić.
A teraz pytanie taktyczne. Dlaczego nie stworzysz dla Twojego problemu swojego wątku? Czytanie tasiemców dot. danej lokomotywy, w których już po 2 dniach ciężko cokolwiek odnaleźć, to słaba maniera tego forum. Twój problem stałby się łatwiej odnajdywalny w przyszłości dla wszystkich zainteresowanych. Malo tego - silnik (?) forum sam by przypominał o takim wątku. Tak jak teraz nieważne jak się skończą rozważania nikt nigdy do nich nie wróci - mało tego padnie kiedyś to samo pytanie i tasiemiec będzie rósł i rósł.
 
Ostatnio edytowane:

Ty42-89

Znany użytkownik
Reakcje
1.881 15 1
Spróbuj też wyciągnąć środkowe osie i jeździć na 4 osiach (skrajnych). Swego czasu niektóre SU46 miały taką przypadłość, że środkowa oś (bez zębatek) nie leżała odpowiednio głęboko i ograniczała nacisk na osie napędowe.

No to mamy winowajcę. Tak uczyniłem i jeździ aż miło. Szczerze, nie pomyślałem o tym :) Dzięki.

Teraz tylko podfrezować otwory na środkowe zestawy i powinno być OK.


A teraz pytanie taktyczne. Dlaczego nie stworzysz dla Twojego problemu swojego wątku?
Problem dotyczył modelu fabrycznego i w tym temacie napisałem. Jeśli popełniłem błąd, proszę o wybaczenie a moderatora o wydzielenie do odrębnego wątku. Naprawdę, o 4 nad ranem, po kilku godzinach prób, nie bardzo się już ma siłę na zastanawianie się, czy w głównym wątku o modelu czy może utworzyć nowy.... zresztą, każde forum rządzi się swoimi prawami. Na niektórych forach za tworzenie nowych wątków mino istnienia zasadniczego dostaje się ostrzeżenie.
 

ogi76

Użytkownik
Reakcje
143 10 0
Ja też mam pytanie, które nie wiem czy w tym wątku. Ciekawe dla mnie jest że tysięczna lokomotywa "dla Polski" ma numer 966. Akurat jak data chrztu Polski. Przypadek? Ktoś chciał zagrać na nosie komunistycznej władzy?
 

Ty42-89

Znany użytkownik
Reakcje
1.881 15 1
Ja też mam pytanie, które nie wiem czy w tym wątku. Ciekawe dla mnie jest że tysięczna lokomotywa "dla Polski" ma numer 966. Akurat jak data chrztu Polski. Przypadek? Ktoś chciał zagrać na nosie komunistycznej władzy?

Chyba sam sobie odpowiedziałeś. Tysięczna lokomotywa dla PRL a nie tysięczny Gagarin. Nie doszukiwał bym się tutaj drugiego dna.
 

SP45-166

Aktywny użytkownik
Reakcje
942 41 3
Chyba sam sobie odpowiedziałeś. Tysięczna lokomotywa dla PRL a nie tysięczny Gagarin. Nie doszukiwał bym się tutaj drugiego dna.
Czy na pewno? Do 1979 roku do momentu dostarczenia 966 lokomotywy normalnotorowej, było już dostarczone 28 sztuk wersji szerokotorowej ST44-2xxx, oraz kilka sztuk dla Petrochemii Płock (przyszły Orlen). Więc nie wykluczone że 966 normalnotorowy "gagarin" był jednocześnie 1000 gagarinem dostarczonym dla PRL, a nie 1000 lokomotywą dostarczoną z ZSRR ogółem. Przecież już wcześniej niż w 1979 dostarczano SM48 dla PKP i kolei przemysłowych (TEM2).
 

SP45-166

Aktywny użytkownik
Reakcje
942 41 3
Ja też mam pytanie, które nie wiem czy w tym wątku. Ciekawe dla mnie jest że tysięczna lokomotywa "dla Polski" ma numer 966. Akurat jak data chrztu Polski. Przypadek? Ktoś chciał zagrać na nosie komunistycznej władzy?
To przypadek raczej na oddzielną dyskusję, bo obchody tysiąclecia państwa polskiego odbywały się w okolicach 1966 roku także z ramienia władzy ludowej- laickiej. Widocznie nawet komunistyczne władze także przyjęły datę chrztu jako emanację świadectwa uformowania bytu państwowego na terenach piastowskich, i nie drążono tematu kościelnego udziału w tymże, bowiem wtedy jakakolwiek nowoczesna forma państwa opierała się na w zasadzie na strukturach administracji kościelnej. Odcinanie się na siłę i robienie konkurencyjnych obchodów z inną datą mogłoby być źle odebrane przez mocno wtedy praktykujące społeczeństwo. A że przy okazji tysięczny gagarin miał numer 966 to może być i zbieg okoliczności i celowy zabieg władzy ludowej.
 

Arekmiz

Znany użytkownik
Reakcje
1.648 160 0
"Tiepłowoz" to spalinowóz. Czyli po radziecku liczyli tylko spalinowe dla PRL (zatem nie liczyli ET42). A po polsku "lokomotywa", zatem liczyli ET42. Wot zagwozdka. :)
 

ogi76

Użytkownik
Reakcje
143 10 0
"Tiepłowoz" to spalinowóz. Czyli po radziecku liczyli tylko spalinowe dla PRL (zatem nie liczyli ET42). A po polsku "lokomotywa", zatem liczyli ET42. Wot zagwozdka. :)
na tabliczce są napisy:
"Na znaczku/medalu jest wybity taki napis: Górne półkole : *1000 LOKOMOTYW SPALINOWYCH ST44* Dolne: *Z DOSTAW ZSRR DLA PRL*"
Także chodzi o 1000 Gagarinów.
 

Arekmiz

Znany użytkownik
Reakcje
1.648 160 0
Odnosiłem się do głównej dużej tabliczki, medalu nikt nie przeczyta bez lupy/mikroskopu.

1670496405962.png


Więc kolego SP45-166 - możesz już usunąć tego negatywa z mojego postu...
 

Podobne wątki