• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

PIKO - modele lokomotyw serii ST44

Rozjazd

Znany użytkownik
Reakcje
2.214 156 7
Jeszcze w kwestii ST44-1249.Czy Koledzy wiedzą do czego służy ten zamontowany na boku pudła element? I czy był zamontowany również w poprzednich dwóch wypustach Gagarów?

1666698927325.png
 

Pawel

Aktywny użytkownik
H0e
Reakcje
424 2 1

Remaj12

Znany użytkownik
Reakcje
5.430 138 19
Mój screen ze strony Modelmanii pokazuje też rzeczywisty stan na dziś. Ceny po wylogowaniu, nie uwzględniające moich rabatów. I tu Piko wychodzi drożej od Roco.
Jaki sens ma takie porównanie? Dotyczy tylko jednego, szczególnego przypadku i nie ma zastosowania dla wszystkich modeli lokomotyw tej konstrukcji oferowanych przez obu producentów. Przedstawione przez Kolegę porównanie po prostu nie jest obiektywne, bo model Roco jest w mocno obniżonej cenie, a pomimo tego i tak jest tylko o 34 zł tańszy i nadal się kiepsko sprzedaje, mimo swoich atutów oraz tego, że jest ciekawy - jest to miniatura współcześnie eksploatowanej przez PKP Cargo lokomotywy w historycznej (fabrycznej) malaturze. Pewnie nie jeden pasjonat tych lokomotyw żałuje, że to Roco jako pierwsze wydało model tego "Gagarina", przez co PIKO na pewno już go nie wyprodukuje, a wiem, że były czynione ku temu starania.
 

garou

Znany użytkownik
Reakcje
4.802 444 99
Przecież było już wyraźnie napisane, że model przedstawia stan po przemalowaniu w roku 2003, czyli jest w epoce Vb. To że Piko pisze epoka IV jest błędną informacją.
Przed przemalowaniem lokomotywa ST44-966 nosiła standardowe barwy z żółtym czołem:
http://rail.phototrans.eu/14,8698,0,_______________M62_ST44_966.html
...a wiadomo, że "żółte czoło" to epoka V.... więc już ten fakt zdradza, iz nie jest to epoka IV. Sam się przez chwilę nadziałem i nakręciłem oraz o to dopytywałem kolegów, gdyż malowanie zaproponowane przez PIKO dla modelu ST44-966 trochę epokę IV przypomina.
Przecież nic nie trzeba liczyć, wystarczy spojrzeć - PIKO jest generalnie lepszy i tańszy.
Przy okazji mowy o tym ST44 zauważę jak były głosy, że Roco ma metalowe uchwyty przy drzwiach.... a ja zapytam - i co z tego? Przyglądając się rzetelnie formie jaką ma PIKO, widać, że ten właśnie model lepiej przypomina oryginał (w aspekcie trzymania skali). Nie oznacza to że model Roco to 'badziew' - widać jednak, że jest 'starszej daty'.
Jasne, jest wiele aspektów, których można się czepić, ale na pierwszy rzut oka można spojrzeć choćby na ryfle na budzie. W PIKO jest jak w oryginale 87 razy mniej, zaś w Roco na pewno nie.

To wszystko jednak mikro-szczegóły dla wielu osób - a one i tak patrzą na ogólny odbiór modelu i tu Roco jakoś się jeszcze broni. Pomijając wiele innych spostrzeżeń w tym zakresie - ogólnie także uważam, że PIKO jest modelem lepszym, co nie znaczy, że ST44 Roco nadaje się tylko na złom. Modele jeżdżą, cieszą oko, i zapewne długo jeszcze tak będzie.

Dygresja:

Ciekawe czy w końcu ukaże się choć z jeden od PIKO z epoki IV.... (także ET41)... Nie dość, że ich nie ma do tej pory to jeszcze czasy "świetne" na takie oczekiwania (inflacja, wojna, problemy wielu firm).... Już i nawet w temacie 'kilbla' , którego surową wersję PIKO przecież pokazało pojawiły się wątpliwości czy w ogóle wyjdzie. To, czy poruszany w innym dziale temat zatopionego statku transportowego z modelami na pokładzie to prawda - nie wiem - ale i takie 'optymistyczne' głosy były.... Cóż.... może coś się wyjaśni po Salonie modelarstwa HOBBY w Poznaniu, które za chwilę ma się odbyć.
 
Ostatnio edytowane:
Reakcje
89 3 0
...a wiadomo, że "żółte czoło" to epoka V.... więc już ten fakt zdradza, iz nie jest to epoka IV. Sam się przez chwilę nadziałem i nakręciłem oraz o to dopytywałem kolegów, gdyż malowanie zaproponowane przez PIKO dla modelu ST44-966 trochę epokę IV przypomina.

Przy okazji mowy o tym ST44 zauważę jak były głosy, że Roco ma metalowe uchwyty przy drzwiach.... a ja zapytam - i co z tego? Przyglądając się rzetelnie formie jaką ma PIKO, widać, że ten właśnie model lepiej przypomina oryginał (w aspekcie trzymania skali). Nie oznacza to że model Roco to 'badziew' - widać jednak, że jest 'starszej daty'.
Jasne, jest wiele aspektów, których można się czepić, ale na pierwszy rzut oka można spojrzeć choćby na ryfle na budzie. W PIKO jest jak w oryginale 87 razy mniej, zaś w Roco na pewno nie.

To wszystko jednak mikro-szczegóły dla wielu osób - a one i tak patrzą na ogólny odbiór modelu i tu Roco jakoś się jeszcze broni. Pomijając wiele innych spostrzeżeń w tym zakresie - ogólnie także uważam, że PIKO jest modelem lepszym, co nie znaczy, że ST44 Roco nadaje się tylko na złom. Modele jeżdżą, cieszą oko, i zapewne długo jeszcze tak będzie.

Dygresja:

Ciekawe czy w końcu ukaże się choć z jeden od PIKO z epoki IV.... (także ET41)... Nie dość, że ich nie ma do tej pory to jeszcze czasy "świetne" na takie oczekiwania (inflacja, wojna, problemy wielu firm).... Już i nawet w temacie 'kilbla' , którego surową wersję PIKO przecież pokazało pojawiły się wątpliwości czy w ogóle wyjdzie. To, czy poruszany w innym dziale temat zatopionego statku transportowego z modelami na pokładzie to prawda - nie wiem - ale i takie 'optymistyczne' głosy były.... Cóż.... może coś się wyjaśni po Salonie modelarstwa HOBBY w Poznaniu, które za chwilę ma się odbyć.
Też czekam na ST44 w malowaniu z IV epoki, najlepiej z rewizją na drugą połowę lat 80-tych. Mam wprawdzie lubelskiego Gagarina, kupionego z myślą o wymianie lub sprzedaży, ale to nie to ...
 
Reakcje
1.220 52 6
Dla mnie jest jeszcze jedna arcyważna przewaga Piko. Jakość jazdy. Piko pięknie jeździ, wjedzie wszędzie, ma doskonały odbiór prądu. Wszystkie modele Roco jakie miałem ciągle gubiły napięcię, mrugały światłami i stawały. Trzeba było ciąglę odginać te z badziewia jakiegoś zrobione blaszki i nawet wymiana 1 osi gumkowej na bezgumkową niewiele pomagało. O latarniach nawet nie wspominam. Sorry za off.
 
Ostatnio edytowane:

Rozjazd

Znany użytkownik
Reakcje
2.214 156 7
UZUPEŁNIENIE do postu #757.
Są jeszcze dwa detale, których Piko nie odwzorowało dokładnie.
Detal nr 1 - przednia poręcz, pod oknami, w modelu powinna być nieco wyżej, nad paskiem, naprawdę minimalnie, ale jednak. Nie pomaga też zbyt gruba poręcz. Ta przypadłość dotyczy modeli ST44-1240 oraz ST44-1249. W modelu ST44-1231 wygląda to prawidłowo, prawdopodobnie z przypadku, co by sugerowało, że to kwestia położenia paska w stosunku do poręczy. Dla ST44-1240 na obu zdjęciach poniżej to dobrze widać. Dla ST44-1249 wkleiłem nowe zdjęcia poniżej.
Detal nr 2 - napis 850 kN w obwódce, przy prawym zderzaku w modelu ST44-1249 jest za wysoko. W oryginale napis ten nie wystaje powyżej górnej krawędzi mocowania zderzaka (na zdjęciu chowa się za tarczą zderzaka). Natomiast w modelu ST44-1240 ten element odwzorowany jest poprawnie.

ST44-1249 (detal nr 1):

1666995563879.png
1666996082995.png


ST44-1249 (detal nr 2):
1666996684880.png
1666996751104.png


Wszystko już jasne, co Piko popełniło w kwestii seledynowego "krawacika" na czole. Otóż oryginał i model ST44-1240 są tożsame jeśli chodzi o seledynowy "krawacik" (a także napisy). Natomiast w ST44-1249 w oryginale ten krawacik ma już inny kształt (o czym w poście powyżej), a wzór malowania modelu pozostał niestety niezmieniony. I tu jest pies pogrzebany. Zatem można zdecydowanie stwiedzić, że nastąpił zjazd jakościowy w stosunku do ostatniego wypustu. Daleko mi do narzekania, ale niestety tutaj krytyka sama się ciśnie na usta.

ST44-1240:
Zobacz załącznik 920072 Zobacz załącznik 920071

Dalej, ST44-1231 jest również w tym elemencie skopany. Nie wiem czy było mówione o tym, kiedy tamten wypust pojawił się na rynku.

ST44-1231:
Zobacz załącznik 920078 Zobacz załącznik 920077

Podsumowując, PIKO używa tego samego wzoru malowania paska do wszystkich wypustów Gagarów jak leci, nie sprawdzając tego z oryginałem. To jest prosta sprawa i szkoda, że tak wyszło.
 
Ostatnio edytowane:

jack_flash

Aktywny użytkownik
Reakcje
796 87 8
UZUPEŁNIENIE do postu #757.
Są jeszcze dwa detale, których Piko nie odwzorowało dokładnie.
Detal nr 1 - przednia poręcz, pod oknami, w modelu powinna być nieco wyżej, nad paskiem, naprawdę minimalnie, ale jednak. Nie pomaga też zbyt gruba poręcz. Ta przypadłość dotyczy modeli ST44-1240 oraz ST44-1249. W modelu ST44-1231 wygląda to prawidłowo, prawdopodobnie z przypadku, co by sugerowało, że to kwestia położenia paska w stosunku do poręczy. Dla ST44-1240 na obu zdjęciach poniżej to dobrze widać. Dla ST44-1249 wkleiłem nowe zdjęcia poniżej.
Detal nr 2 - napis 850 kN w obwódce, przy prawym zderzaku w modelu ST44-1249 jest za wysoko. W oryginale napis ten nie wystaje powyżej górnej krawędzi mocowania zderzaka (na zdjęciu chowa się za tarczą zderzaka). Natomiast w modelu ST44-1240 ten element odwzorowany jest poprawnie.

ST44-1249 (detal nr 1):

Zobacz załącznik 928280 Zobacz załącznik 928284

ST44-1249 (detal nr 2):
Zobacz załącznik 928286 Zobacz załącznik 928287
A mnie jeszcze przeszkadza najważniejszy detal, dobrze widoczny na parze zdjęć „Detal nr1”. Oryginalna malatura Gagara bardziej się „blyszczy”, ziarno farby na modelu (prawdopodobnie tekstura plastiku) jest zbyt duże i model wydaje się matowy.
 

ralph80

Aktywny użytkownik
Reakcje
676 5 2
UZUPEŁNIENIE do postu #757.
Są jeszcze dwa detale, których Piko nie odwzorowało dokładnie.
Detal nr 1 - przednia poręcz, pod oknami, w modelu powinna być nieco wyżej, nad paskiem, naprawdę minimalnie, ale jednak. Nie pomaga też zbyt gruba poręcz. Ta przypadłość dotyczy modeli ST44-1240 oraz ST44-1249. W modelu ST44-1231 wygląda to prawidłowo, prawdopodobnie z przypadku, co by sugerowało, że to kwestia położenia paska w stosunku do poręczy. Dla ST44-1240 na obu zdjęciach poniżej to dobrze widać. Dla ST44-1249 wkleiłem nowe zdjęcia poniżej.
Detal nr 2 - napis 850 kN w obwódce, przy prawym zderzaku w modelu ST44-1249 jest za wysoko. W oryginale napis ten nie wystaje powyżej górnej krawędzi mocowania zderzaka (na zdjęciu chowa się za tarczą zderzaka). Natomiast w modelu ST44-1240 ten element odwzorowany jest poprawnie.

ST44-1249 (detal nr 1):

Zobacz załącznik 928280 Zobacz załącznik 928284

ST44-1249 (detal nr 2):
Zobacz załącznik 928286 Zobacz załącznik 928287
To do analizy detali (w mojej ocenie przesadnej) dorzuć jeszcze, że z uporem maniaka malują gniazda na kolor czerwony i zielony, podczas gdy w oryginale są to kolory czerwony i szary
 

am-70

Znany użytkownik
Reakcje
7.400 125 1
Chyba można stwierdzić, że model ST44 w niebieskim malowaniu PKP Cargo mamy z iście aptekarską dokładnością "rozpracowany"(y)
To do analizy detali (w mojej ocenie przesadnej) dorzuć jeszcze, że z uporem maniaka malują gniazda na kolor czerwony i zielony, podczas gdy w oryginale są to kolory czerwony i szary
Też mnie zastanawia dlaczego ten element PIKO z takim niezrozumiałym uporem maluje na kolor zielonkawo-turkusowy a nie szary:niepewny: Czyżby w chińskiej fabryce nie było odpowiedniego koloru farby:oops:
 

Podobne wątki