• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

PIKO - modele lokomotyw serii ET41

1

12g

Gość
Znajdź w ostatnich dwóch miesiącach porównania na naszą korzyść. :)
Jak model SM znajdzie się na półkach modelarzy to pojawią się przychylne komentarze. :p
[DOUBLEPOST=1420024058][/DOUBLEPOST]
Dwa.
Info z FB:
Only setback - you need 2 decoders, to run them in digital mode.
Zawsze można przeciągnąć parę kabelków do drugiego członu, tracąc oczywiście gwarancję producenta. ;-)
 
Ostatnio modyfikowane przez moderatora:

czacza

Aktywny użytkownik
Reakcje
174 10 4
Na jamnika 4 cyfry Ci wystarczą!:p

Swoją drogą,uważam,że konstrukcja lokomotywy dwuczłonowej powinna być tak opracowana,aby jeden dekoder obsługiwał 2 silniki. W technice rolniczej, np w najwększych sieczkarniach są montowane 2 silniki,ale jeden interfejs obsługuje pracę obu silników.
 

jafrap

Znany użytkownik
Reakcje
9 0 0
Rozumiem że dwa deki - w sensie, że jeden to dek jazdy, a drugi dźwięku. Ten od jazdy będzie sterował dwoma silnikami naraz, tak (oczywiście pisze o SM)? Nie wyobrażam sobie bowiem, jak sterować dwoma dekami jazdy naraz w jednej lokomotywie - tak by oba silniki jednocześnie pracowały identycznie.
 

czacza

Aktywny użytkownik
Reakcje
174 10 4
Idąc dalej tym tropem można by zastosować 3 dekodery, jeden, który będzie sterował dwoma dekoderami, które będą sterowały silnikami... Taki system może działałby, ale ekonomicznie jest kompletnie bez sensu.
 

jafrap

Znany użytkownik
Reakcje
9 0 0
Ja nawet nie o tym. Może czegoś nie wiem, ale jak sprawić by w jednym Multimouse poruszać w tej samej chwili dwoma silnikami z dwoma osobnymi dekoderami tak samo. Na zdrowy rozum będzie tam jeden dekoder jazdy do dwóch silników.
 

Phantomiusz

Aktywny użytkownik
Reakcje
7 0 0
Stawiasz na tory i programujesz za pomocą Multimausa. Mi już się zdarzyło, mając trzy lokomotywy na torach, chcąc przeprogramować jedną zmieniłem wartości we wszystkich trzech.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.909 527 30
Rozumiem że dwa deki - w sensie, że jeden to dek jazdy, a drugi dźwięku. Ten od jazdy będzie sterował dwoma silnikami naraz, tak (oczywiście pisze o SM)? Nie wyobrażam sobie bowiem, jak sterować dwoma dekami jazdy naraz w jednej lokomotywie - tak by oba silniki jednocześnie pracowały identycznie.
No właśnie chyba nie. Nie widziałem modelu, w którym jeden dekoder sterowałby jazdą, a drugi dźwiękiem, to dopiero wydaje mi się bez sensu. Mogę sobie natomiast wyobrazić takie dwie możliwości przy dwóch silnikach:
1. Jeden dekoder (dźwiękowy lub nie) sterujący dwoma silnikami, o ile obciążalność dekodera na to pozwoli. Ew. dźwięk w drugim członie realizowany przez drugi głośnik, podłączony do tego samego dekodera.
2. Dwa dekodery (w każdym członie jeden), każdy sterujący jednym silnikiem, z takimi samymi ustawieniami (przede wszystkim ten sam adres, ale także inne parametry: Vmin i max, przyspieszenie i opóźnienie itp.). Jak rozumiem, takie rozwiązanie jest przewidziane w modelu ET41 SM. W wypadku dźwięku jeden dekoder jest dźwiękowy, a w drugim członie można dać dodatkowy głośnik. Dekoder bez dźwięku musi być odpowiednio zaprogramowany, np. mieć opóźnienie startu takie, jakie ma dekoder dźwiękowy (zwłaszcza w modelu lok. spalinowej, gdzie po ruszeniu pokrętła najpierw narasta dźwięk silnika, a dopiero po chwili lokomotywa rusza). Oczywiście można zastosować dwa dekodery dźwiękowe, ale z ekonomicznego punktu widzenia to trochę bez sensu.
 

Jarek

Znany użytkownik
Reakcje
0 0 0
Dekoder bez dźwięku musi być odpowiednio zaprogramowany, np. mieć opóźnienie startu takie, jakie ma dekoder dźwiękowy (zwłaszcza w modelu lok. spalinowej, gdzie po ruszeniu pokrętła najpierw narasta dźwięk silnika, a dopiero po chwili lokomotywa rusza).
A co się stanie jak wyłączymy dźwięk, wtedy dekoder dźwiękowy działa bez opóźnień?
 

jacekplacek

Aktywny użytkownik
Reakcje
0 0 2
Nie widziałem modelu, w którym jeden dekoder sterowałby jazdą, a drugi dźwiękiem, to dopiero wydaje mi się bez sensu
Panie Andrzeju,

Tak jest/było w modelach Broadway Limited w wersji Blue Line - http://www.broadway-limited.com/blueline-3.aspx. Mam i bardzo sobie chwalę.
A jeszcze z takich ciekawostek. Dekoder Quantum w lokomotywie N&W Class A 2-6-6-4 Broadway Limited, nie dość że miał możliwość programowania niektórych CV-ek impulsami prądu stałego, to jeszcze mówił wprowadzone wartości po angielsku przez głośnik. To był dopiero szok.
 

Misiek

Znany użytkownik
NAMR
Reakcje
6.065 145 0
Ja sobie tak zrobiłem dwa amerykańce (w N) - w jednym jest dekoder jazdy a w drugim dekoder dźwiękowy (też z funkcją jazdy, ale ponieważ jest na tyle duży, to wywaliłem silnik). Nie widzę jakiś problemów ani w programowaniu, ani w sterowaniu.
Da się, trzeba tylko spróbować.

Aha, jazda 3-4 lokomotyw na jednym adresie jest jak najbardziej możliwa.
Nawet jak sa różnych producentów i mają różne dekodery.
 
Ostatnio edytowane:

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.909 527 30
Tak jest/było w modelach Broadway Limited w wersji Blue Line
Ja nie twierdzę, że to niemożliwe, a jeżeli kolega Jacek pisze, że tak jest w modelach Broadway, to nie mam powodu w to wątpić. Ja nie znam amerykańskich systemów, ale nie bardzo widzę celowość takiego rozwiązania. Europejscy producenci chyba nawet w ogóle nie oferują dekoderów dźwiękowych bez funkcji sterowania jazdą (silnikiem). Jeżeli dekoder może sterować silnikiem i dźwiękiem jednocześnie, to po co drugi dekoder? Powtórzę, co wcześniej napisałem: jeżeli w dwuczłonowej lokomotywie (a zwłaszcza w pociągu z dwoma oddalonymi od siebie członami silnikowymi) z jednym członem napędzanym chce się mieć dźwięk także w tym drugim, nienapędzanym członie, można tam albo założyć dodatkowy głośnik (zasilany przewodem z dekodera dźwiękowego w członie napędzanym), albo zainstalować drugi dekoder dźwiękowy, tylko dla uzyskania dźwięku. Wtedy oczywiście jego możliwość sterowania silnikiem będzie niewykorzystana. Ale dalej nie widzę sensu rozdzielania sterowania silnikiem od dźwięku. Oczywiście nie mówię tu o dekoderze jazdy z wyjściem SUSI, do którego dołącza się moduł dźwiękowy - to już trochę inna sprawa.

A że problemów w programowaniu nie będzie, co do tego nie mam wątpliwości.

A co się stanie jak wyłączymy dźwięk, wtedy dekoder dźwiękowy działa bez opóźnień?
Tak właśnie jest w dekoderach ESU LokSound. Najłatwiej to zauważyć w lokomotywach spalinowych. Jeżeli stosujemy wspólne sterowanie dwoma dekoderami, dźwiękowym i zwykłym, np. przy trakcji wielokrotnej i w tym zwykłym zaprogramujemy opóźnienie, żeby pracował synchronicznie z dekoderem dźwiękowym, to nie należy wyłączać dźwięku, bo wtedy ten dekoder dźwiękowy (z wyłączonym dźwiękiem) będzie działał szybciej, niż ten zwykły.
 

jacekplacek

Aktywny użytkownik
Reakcje
0 0 2
Nie chcę niepotrzebnie nakręcać dyskusji, bo nie o tym jest ten wątek. Idea jaka przyświeca instalowaniu dekodera tylko dźwiękowego, jest możliwość "udźwiękowienia" modelu w analogu ( działa przy 5-6V zasilania). W modelach europejskich taka możliwość ( o ile mi wiadomo) nie istnieje.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.909 527 30
Chyba funkcjonalny (albo funkcyjny). Ale tak w ogóle, to do czego miałby być taki zestaw?
Idea jaka przyświeca instalowaniu dekodera tylko dźwiękowego, jest możliwość "udźwiękowienia" modelu w analogu ( działa przy 5-6V zasilania). W modelach europejskich taka możliwość ( o ile mi wiadomo) nie istnieje.
Dekodery dźwiękowe ESU działają przy zasilaniu analogowym i wydają dźwięk jazdy. Oczywiście nie ma możliwości włączenia dodatkowych dźwięków, np. syreny, a praca silnika ustaje przy zatrzymaniu lokomotywy.
 

FENIX

Znany użytkownik
Reakcje
3.562 253 31
ok, zrobić tak:
zakupić model PIKO dwuczłonowy
zakupić brakujące bebechy do napędu drugiego członu: motor i reszta
zapiąć jeden dekoder dźwiękowy ( plus opcja 2-go głośnika )
--------------------------------------------------------
przetestować
opisać w tym wątku spostrzeżenia
-----------------------------------------------------------------------------
dwa. ,na ,,sucho '' nie mazać dywagacji
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.909 527 30
A jaki jest sens instalowania dwóch dekoderów dźwiękowych?
Taki sam ma to sens jak przenoszenie głośnika z tendra parowozu do dymnicy.
Ale ja nie kwestionuję głośników w obu członach (chociaż osobiście nie przykładam do tego aż tak wielkiej wagi przy dwóch członach sąsiadujących ze sobą np. w ET41). Mam natomiast wątpliwość co do potrzeby dwóch dekoderów. A konfigurowanie dekodera tak, by dźwięk wydawał tylko przy jeździe w jednym kierunku też ma średni sens, bo przecież oba człony hałasują przy jeździe w każdym kierunku.
 

Podobne wątki