• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

PIKO - modele lokomotyw serii ET41

Reakcje
71 8 0
#82
Tylko że przy SM42 pomyłkę z informacją o silniku popełnił sklep, a nie producent.

Warto też zwrócić uwagę, że pozostałe nowości PIKO na 2015 (BR103, BR150) także mają zamieszczoną informację o silnikach pięciopolowych, skośnie żłobkowanych (fünfpolige schräg genutete Motor mit zwei Schwungmassen).

Widać zdrowa konkurencja prowadzi do podnoszenia jakości swoich produktów.
 

karol_mar

Znany użytkownik
Reakcje
69 1 0
#83
Pewnie silniczki będą podobne do tych z Roco. Swoją drogą, nie wiem, czy ktoś zwrócił uwagę, że ostoje w Taurusach Roco i Piko są identyczne, różnią się tylko osprzętem, ten sam projektant albo ta sama fabryka je wytwarza ?
 
P

ps

Gość
#84
pozostałe nowości PIKO na 2015 (BR103, BR150) także mają zamieszczoną informację o silnikach pięciopolowych, skośnie żłobkowanych
Coś z tym jest nie tak - bo na tej samej stronie na liście części zamiennych dla ET41 jest podany numer katalogowy silnika identyczny z tym dla EU07.
A nie podejrzewam, żeby Koledzy którzy już się dobrali do "wnętrzności" modelu lokomotywy typu 4E (bo ja jeszcze tego nie zrobiłem) mylili się w ocenie co to za silnik....
 

Jarek

Znany użytkownik
Reakcje
0 0 0
#86
Ostatnio edytowane:

Jarek

Znany użytkownik
Reakcje
0 0 0
#90
Silnik oferowany jako część zamienna nie ma szczegółowego opisu.
http://www.piko-shop.de/index.php?vw_type=artikel&vw_id=18512
Może się mylę, ale mam wrażenie, ze parę sklepów zamieściło taką informację, prawdopodobnie bazując na materiałach producenta.
Dodałem odnośnik, żeby było wiadomo o którym silniku napisałem na początku, natomiast druga część wypowiedzi dotyczy informacji podawanej przez sklepy przy opisach SM42 - może teraz Kolega Andreas61 będzie wiedział o co chodzi.
 

CoCu

Znany użytkownik
Reakcje
1.948 121 22
#96
Karol, czy masz zamiar teraz szpilki wbijać nam na każdym kroku? Dołączyłeś widać do grupy "lubiących nas inaczej".
Tak, by model SM działał w DCC potrzeba dwa dekodery, ale czy to oznacza że to muszą być dwa dźwiękowe? Przecież wystarczy jeden dźwiękowy i jeden zwykły. Wtedy ta różnica w cenie już nie jest taka duża.
Poza tym, jeśli ktoś patrzy jedynie na cenę, który tańszy, który droższy, to okej...

Uprzedzając Twoje następne pytanie czy zarzut, od razy napiszę - tak, naszego modelu nie ma więc gadamy o teorii, ale gdy się jest nowym producentem i każdy aspekt trzeba stworzyć od nowa, a nie jak się ma za plecami wieloletnie doświadczenie, to wszystko się niestety wydłuża. Szkoda jednak, że przestałeś w nas wierzyć, a zacząłeś z nas kpić.
 

karol_mar

Znany użytkownik
Reakcje
69 1 0
#97
Ja z nikogo nie kpię, po prostu nie cierpię manipulacji i mydlenia oczu, a od dłuższego czasu takie zjawiska obserwuję.
Poza tym, to forum dyskusyjne, więc nie rozumiem dlaczego porównania na korzyść jednej strony są mile widziane, a na korzyść drugiej zabronione ?
Jaki zatem sens robienia drugiego członu napędowego, skoro tylko jeden będzie wydawał dźwięk. Podpowiem coś na Waszą korzyść, można pociągnąć drugi głośnik do drugiego członu, ale wtedy potrzebne jest połączenie kabelkami obu członów. Możecie mój pomysł wykorzystać w praktyce, nie będę nikogo za to obrażał.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.921 531 30
#99
A jaki jest sens instalowania dwóch dekoderów dźwiękowych? Co innego przy długim pociągu z dwoma członami silnikowymi na końcach, wtedy drugi dekoder lub drugi głośnik ma sens (niezależnie od tego, czy ten drugi człon silnikowy jest w modelu napędzany, czy nie). Ale przy lokomotywie 2-członowej, jak ET41, to moim zdaniem nie ma większego sensu, chyba, że chce się jeździć tymi członami oddzielnie, co w rzeczywistości praktycznie się nie zdarza (aczkolwiek teoretycznie jest to możliwe). Mówimy o obu członach napędzanych ze względu na ew. lepsze własności trakcyjne modelu, ale chyba nie o tym, by ich używać osobno? No, chyba, że ktoś jest takim "ortodoksem", że musi mieć dla zasady oba człony napędzane i z dźwiękiem. Tylko wtedy przydałoby się np. mieć osobne głośniczki do syreny na obu końcach lokomotywy i dźwięk syreny powinien być podawany oddzielnie na jeden z nich, zależnie od kierunku jazdy....:p Tyle, że zwykły dekoder dźwiękowy chyba tego nie potrafi...
 

karol_mar

Znany użytkownik
Reakcje
69 1 0
Taki sam ma to sens jak przenoszenie głośnika z tendra parowozu do dymnicy. Dla jednych to nieistotne, dla drugich wręcz konieczne.
W esu można skonfigurować dźwięk tak, aby działał przy jeździe tylko w jedną stronę.
 

Podobne wątki