• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny PIKO - modele lokomotyw serii ET22

mikl

Znany użytkownik
Reakcje
4.052 114 11
Ja kupiłem, nie narzekam, nie jęczę tylko zlecę trawienie (i tak z innym numerem) pomaluje i nakleję na te nieszczęsne oznaczenie tak jak to jest w prawdziwych lokomotywach.
Istny Bohater, który odwrócił bieg wydarzeń na tym forum. Juz widzę jak Ci co wcześnie narzekali biorą dłuta w dłonie i rzeźbią nowe oznaczenia. A takim jak ja co nie ma ochoty bądź pieniędzy żeby "wyklepać" nówkę sztukę pozostanie jęczenie. Nie mówiąc o tych, dla których i przydział i epoka pasuje że nie muszą nic zmieniać
 

Piotr M.

Znany użytkownik
Reakcje
1.218 86 30
Istny Bohater, który odwrócił bieg wydarzeń na tym forum. Juz widzę jak Ci co wcześnie narzekali biorą dłuta w dłonie i rzeźbią nowe oznaczenia. A takim jak ja co nie ma ochoty bądź pieniędzy żeby "wyklepać" nówkę sztukę pozostanie jęczenie. Nie mówiąc o tych, dla których i przydział i epoka pasuje że nie muszą nic zmieniać
Autograf sobie życzysz?
Na biedę i beztalencie czy tam dwie lewe ręce nic nie poradzę :)
Widać jak się nie ma w ręku i portfelu trzeba nadrabiać językiem czy tam klawiaturą.:p
 

old_jawa

Znany użytkownik
Reakcje
1.682 61 1
Model tej konkretnej lokomotywy już inny nie będzie więc pomysł z tabliczkami jest całkiem sensowny a czy ktoś wie czy przydziały, rewizja itp. są naniesione tampodrukiem który można zmyć czy też nieszczęsnym drukiem uv?
 

Remaj12

Znany użytkownik
Reakcje
5.400 137 19
Czy napis "PKP" też robicie na tabliczce? Wg foto oryginału, litery były wprost na pudle.
Z tym @Piotr M. zdaje się nie zapoznał, bo wymagałoby to więcej uwagi... pomijam fakt, że poruszaliśmy ten temat wcześniej, a wniosek był prosty - niestety nie da się "naprawić", ani przerobić modelu małym koszem, tj. dodając tylko fototrawione oznaczenia na prostokątnych blaszkach. To tylko pokazuje, że niektórzy nie wiedząc o czym piszą, piszą tylko po to, aby komuś "dokopać" (w ich mniemaniu), a sami się tylko ośmieszają swoją nieznajomością tematu i "bylejactwem". Cóż... za to będzie mógł modelarz się pochwalić - mam własny i przerobiony samodzielnie model (co z tego, że niezgodny z pierwowzorem...).
 
Ostatnio edytowane:

dgajus

Moderator Grupy SKMK
SKMK
Reakcje
3.566 42 1
Przecież jak się dobrze przyjrzeć, to wystarczy wykonać blaszkę z tłoczonym numerem i nakleić na fabryczny numer tak, aby górna krawędź pokrywała się z górą numeru, a dolna zakrywała cienie.
Rzadko zabieram głos w tych Waszych dyskusjach, więc choć jedno lub dwa zdania wtrącę....
Niektórym to się nawet wyjąć modelu z pudełka do zdjęcia nie chce (nie uwierzę w to, że tego nawet nie potrafią w pewnym wątku), a co dopiero kupić i nakleić blaszkę... Najprostszą czynnością jest zmierzyć suwmiarką szerokość + wysokość blaszki z numerem ET22-jakimś tam i porównać wymiar z tym nieszczęsnym cieniem. Jak ładnie pokryje to w czym problem? Jak nie pokryje to macie odpowiedź również.
Ja Wam tego nie zmierzę, ponieważ nie zbieram elektryków ...
p.s. Model ma odpowiadać oryginałowi z tymi prostymi czy koślawymi napisami? :niepewny:
 

Załączniki

DieselPower

Znany użytkownik
Reakcje
2.439 481 107
Jak w oryginale jest tabliczka pod numerem to faktycznie sprawa wygląda dość optymistycznie. Ale jak nie ma (ET21) to już jest dość duży problem. A jeśli ktoś mówi, żeby nie jęczeć tylko sobie to naprawić, co w istocie oznacza przemalowanie prawie całego modelu, to proszę mi wybaczyć ale to jest kpina.
 

jack_flash

Aktywny użytkownik
Reakcje
787 87 8
Rzadko zabieram głos w tych Waszych dyskusjach, więc choć jedno lub dwa zdania wtrącę....
Niektórym to się nawet wyjąć modelu z pudełka do zdjęcia nie chce (nie uwierzę w to, że tego nawet nie potrafią w pewnym wątku), a co dopiero kupić i nakleić blaszkę... Najprostszą czynnością jest zmierzyć suwmiarką szerokość + wysokość blaszki z numerem ET22-jakimś tam i porównać wymiar z tym nieszczęsnym cieniem. Jak ładnie pokryje to w czym problem? Jak nie pokryje to macie odpowiedź również.
Ja Wam tego nie zmierzę, ponieważ nie zbieram elektryków ...
p.s. Model ma odpowiadać oryginałowi z tymi prostymi czy koślawymi napisami? :niepewny:
Oczywiście można to naprawić na kilka sposobów. Przy różnym nakładzie pracy jest szansa uzyskania napisów zbliżonych do oryginału. Problem tkwi gdzie indziej. Napisy na modelu w pełnej cenie nie spełniają jakości wymaganej od takiego produktu. Kropka.
Z punktu widzenia estetyki, moim zdaniem, wykonano je bardzo dobrze. Wizualnie jest wrażenie trójwymiarowości. Tylko nie jest to do tego odbiorcy co trzeba.
ET22 w tej wersji nie jest mój „cup of tea”, dla ciekawości nabędę budę od rzeczonego modelu (dobre dla gospodarki) i przeblaszczę. Z tym, że przyklejenie blaszki o tak dużej powierzchni wcale nie jest trywialne. Krawędzie muszą dobrze przylegać, bez żadnych najmniejszych szczelin. Do tego malatura nie może być naruszona. Zapowiada się dobry sobotnIo-niedzielny projekt.
 

Piotr M.

Znany użytkownik
Reakcje
1.218 86 30
Z tym @Piotr M. zdaje się nie zapoznał, bo wymagałoby to więcej uwagi... pomijam fakt, że poruszaliśmy ten temat wcześniej, a wniosek był prosty - niestety nie da się "naprawić", ani przerobić modelu małym koszem, tj. dodając tylko fototrawione oznaczenia na prostokątnych blaszkach. To tylko pokazuje, że niektórzy nie wiedząc o czym piszą, piszą tylko po to, aby komuś "dokopać" (w ich mniemaniu), a sami się tylko ośmieszają swoją nieznajomością tematu i "bylejactwem". Cóż... za to będzie mógł modelarz się pochwalić - mam własny i przerobiony samodzielnie model (co z tego, że niezgodny z pierwowzorem...).
A pomyślałeś że kalka nie musi być na przezroczystym filtrze? Czy jednak nieznajomość tematu?
Problem napisu PKP to żaden problem, można dać kalkę z napisem wydrukowanym na kolorze zielonym, lub beż napisu tylko żeby zamaskować pierwotny napis. Oczywiście kalka musi być na w miarę cienkiej folii i umiejętnie położona aby się "wtopiła", później lakier etc. Żadna filozofia, ot trochę znajomości tematu.
W ośmieszaniu się jesteś jednak lepszy ode mnie co wielokrotnie już pokazałeś Panie Piko Polska v 2.0;)
 

Remaj12

Znany użytkownik
Reakcje
5.400 137 19
A pomyślałeś że kalka nie musi być na przezroczystym filtrze? Czy jednak nieznajomość tematu?
Problem napisu PKP to żaden problem, można dać kalkę z napisem wydrukowanym na kolorze zielonym, lub beż napisu tylko żeby zamaskować pierwotny napis. Oczywiście kalka musi być na w miarę cienkiej folii i umiejętnie położona aby się "wtopiła", później lakier etc. Żadna filozofia, ot trochę znajomości tematu.
W ośmieszaniu się jesteś jednak lepszy ode mnie co wielokrotnie już pokazałeś Panie Piko Polska v 2.0;)
Nikt tu nie mówił o stosowaniu kalek :podstepny: ... tylko o blaszkach Drogi Kolego :gwizd: . Przepraszam, ale kalek nie trawię :sick: - widziałem dziesiątki, jeśli już nie setki przerobionych modeli i na żadnym, na którym były zastosowane kalki, nie dało się tego ukryć :cry: . Dla mnie jest to nieakceptowalne rozwiązanie :p . Nie mniej, przyznaję Ci rację :cool: , ciekawy pomysł, ale trudniej będzie z wykonaniem :ostrozny: . Dobierz teraz właściwy odcień zielonego na podkład :niepewny: ... a i tak nie sądzę, aby udało Ci się ukryć lakierowaniem efekt kalki :( . Nie mniej, szczerze, życzę Ci powodzenia w konwersji :cenzura: . Metodę już znasz, więc działaj i pochwal się jak Ci to wyszło ;) .

PS "Pan PIKO Polska" to możesz sobie pisać do kogoś innego, ale nie do mnie - co to, to nie - wypraszam sobie :mad: !
 

garou

Znany użytkownik
Reakcje
4.680 443 99
Nikt święty zapewne nie jest (ja też). Rozumiem też, gdy ktoś coś tam raz, czy dwa napisze na ten temat -OK - i skończy. Ale najlepsze jest to, że każdy już od jakiegoś czasu na okrągło strzela "pomysłami na cienie" jak z rękawa, gada i gada jak to, czy tamto zrobić... ale nikt do tej pory nawet szuflady z narzędziami nie otworzył i nie pokazał, co uczynił.... za to im dłużej piszecie o tym, tym częściej na wzajem się obrażacie.

Właśnie to jest problemem tego forum. Za mało efektu, za dużo gadania, teorii, a w konsekwencji wzajemnych pyskówek.

W jednym z wątków kolega @Kpt. Nemo słusznie nadmienił, że strach się bać gdy PIKO wyda kibla z cieniami. To dopiero będzie "dyskusja"... forum 'zlaguje' od ilości wpisów, szał i szaleństwo ogarnie użytkowników, karetki zaczną kursować w te i z powrotem wynosząc na noszach kolejne zemdlone z uniesienia i skoku ciśnienia ofiary cieni z blokowisk naszych miasteczek i miast....

Ludzie.... jak to się mówi - pogadaliśmy, ponarzekaliśmy, ale od tego cień nie zniknie. Skoro tak boli, to może w końcu nie uciekajcie przed cieniem, on nie gryzie... - "weźta i zróbta" /coś z nim/... I pokażcie efekty.

nieeee.jpg


...a jeśli nie potraficie, to może pora już przestać o tym w kółko pisać? Po co kolejne puste strony o cieniach?
 
Ostatnio edytowane:

jack_flash

Aktywny użytkownik
Reakcje
787 87 8
Wygląda na to, że jasno-zielona część obudowy, na której umieszczone są napisy nie jest malowana. Barwę daje sam materiał, czyli plastik. Nie mam stu procentowej pewność, ale wnosząc ze zdjęć modelu, to bardzo prawdopodobne.
Zakładając, że to prawda, można pozbyć się nadruków używając pasty ściernej do polerowania plastików. Swego czasu musiałem się pozbyć nieładnej rysy na moim ET22 PKP Cargo. Oczywiście typowe widoczne zarysowanie będzie dużo głębsze niż grubość warstwy nałożonej farby napisu. Dobierając ziarno pasty (użyłem Novus Plastic Polish 1,2,3) da się uzyskać pożądany stopień połysku. Przy odrobinie cierpliwości i po zamocowaniu nowych metalowych napisów, efekt będzie doskonały.
Dołączyłem dwie fotki, ET22 PKP Cargo z usuniętą rysą, ET22-951 PKP obudowa
D343B838-A215-4E09-A164-6EC741846740.jpeg
0FBB900F-4CEB-4A06-BFBC-F54746ED40A4.jpeg
 

Podobne wątki