Po oglądnięciu filmu Kolegi Jakuba, niestety jestem przerażony, nawet nie rozczarowany, jak wygląda czoło lokomotywy, a w szczególności reflektory i ten nieszczęsny biały pasek. Nie potwierdziło się przypuszczenie co poniektórych, że "przecież to model przedprodukcyjny, prototyp i poczekajmy na finalny model, który ukaże w sprzedaży" i takie tam. Niektórzy wlali trochę nadziei twierdząc, że:
Nic z tych rzeczy drodzy Koledzy. Obawy były uzasadnione, choć niektórzy nie byli zgodni z taką opinią. Reflektorów nie poprawiono, a nawet na białym tle jest wrażenie, że dalej pomniejszono...No i ten babol w postaci kleju przy prawym czerwonym reflektorze.
Na domiar złego, ten biały pasek wygląda tak, jakby ktoś zmieniał grubość pędzla, aby zmieścić się pomiędzy stopniem i nie zahaczyć o ramkę reflektorów. Pasek powinien być równej szerokości i być pomiędzy czołownicą a dolną krawędzią reflektorów. Nikt mi nie powie, że można na to przymknąć oko.
Pan Robert Reschka ma rację wytykając te wady w swoim poście wcześniej, a jest tak dlatego, że PIKO daje pożywkę na własne życzenie.
I teraz najgorsze:
co się dzieje z PIKO? Czy szczyt możliwości jakości wykonania (wierność odwzorowania pominę) skończył się wraz z SM31/SU46/ET21? Czy będziemy teraz świadkami zjazdu jakościowego? No bo jak nie można starannie wykonać paska?
Zobacz załącznik 1088126
Zobacz załącznik 1088127
A to prawdziwa lokomotywa - pozostawiam bez dalszego komentowania:
Zobacz załącznik 1088128