Napisane, że projekt graficzny dla PIKO wykonał Pan Koj, więc chyba będzie dobrze? Znowu będzie w tym temacie bicie piany i teorie spiskowe? Ja już model zamówiłem. Ktoś chce zobaczyć najpierw gotowy model, zanim wyda pieniądze, niech poczeka. I tyle. Naprawdę musimy teraz brnąć przez pół roku naparzanki? Bo może lampy będą złe, może będzie szarpał, może będzie źle dymił, może źli Niemcy robią nas w ch... albo sto innych pierdów. Wchodzę w temat, bo pojawił się nowy wpis, mam nadzieję, że coś konkretnego, a nie, jednak znowu to samo, wróżenie z fusów...