http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmia...lowali_Pendolino__Nie_pomogla_wzmocniona.html
Wandale pomalowali Pendolino. Nie pomogła wzmocniona ochrona...
- Trzech mężczyzn czekało na odjazd składu z bazy SKM w Cisowej. Jeden z nich farbą w sprayu zamazał bok pięciu członów pociągu. Pracownicy PKP Intercity musieli w nocy usunąć te malunki - zdradza Zuzanna Szopowska, rzecznik PKP IC. Prezentacja pociągu trójmiejskiej publiczności odbyła się bez zakłóceń.
Już dzień wcześniej pojawiła się informacja, że w środowisku wandali zajmujących się nielegalnym zamalowywaniem pociągów wyznaczona została nagroda 10 tys. zł za oszpecenie pendolino. Okazało się, że taka próba została podjęta.
Policja. nic nie wie?
Sprawcy, prawdopodobnie trzech mężczyzn, ukrywali się za nasypem. Jeden z nich farbą zamazał bok pociągu. Po całym zdarzeniu uciekli czerwonym fiatem punto.
- Pociąg miał wzmocnioną ochronę SOK i agencji ochrony. Trwa przygotowanie procedury zapobiegającej dewastacjom w trakcie przetaczania składu przy małych prędkościach - zapowiada Szopowska.
Całe zdarzenie najprawdopodobniej nie zostało wcale zgłoszone na policję.
Z tego powodu długa droga pendolino ze Żmigrodu do Gdańska, która rozpoczęła się we wtorek po południu, zakończyła się dopiero ze środy na czwartek po godz. 1 w nocy. O tej porze ciągnięty przez dwie lokomotywy spółki Lotos Kolej pociąg dotarł w końcu w pobliże PGE Areny., gdzie odbywają się targi Trako 2013.
Mimo tych problemów w czwartek o godz. 10, bez opóźnień rozpoczęła się oficjalna prezentacja pendolino, która była dostępna dla wszystkich chętnych. Pod bramą przy peronie SKM Gdańsk Stadion Expo, wzdłuż którego "zaparkował" mierzący ok. 190 metrów pociąg, czekało kilkanaście osób, ale ochroniarze stojący na wejściu przepuszczali tylko ludzi z plakietkami.