Cześć Wam.
W telegraficznym skrócie.
Jumbo udające Fruehaufa już bardziej udawać nie będzie, bo gdybym prócz tylnej belki zechciałbym jej poprawiać, to trzeba byłoby też mocniej popracować nad przodem.
A do tego to najbardziej nadaje się roco.
A i nie chce mi się, bo to na dobrą sprawę- naczepa o statusie ładunku - może inaczej - lepszego tła.
Kontynuując wątek tego typu naczep, wygrzebałem inny wiszący od jakiegoś czasu projekt.
@Lec Go (Bartek) - nie mów jaki, zobaczymy, czy ktoś inny zgadnie
Także naczepa w warsztacie a ciągnik już niemal gotowy
Nawiasem sprawy w rynkiem wtórnym modeli i złomu modelarskiego, to chwilami niezła zabawa.
Kupujesz coś, co przyda się do modelu a tu ...zonk
Czegoś nie ma coś pęknięte czy też kleju nawalona tak jakby ktoś budował z niego wał przeciwpowodziowy.
Niemiecki zazwyczaj
Dobra, jak mawiał kolega brygadzista na widok ładnych dziewczyn.
Koniec gadania
Przerwa na patrzenie!