Aero czyści się po każdym użyciu ,a jeżeli robisz to od czasu do czasu to takie usterki będą zdarzały się częściej. Podczas malowania przy zmianie koloru wystarczy tylko przepłukać i można malować dalej.
Z drugim aerografem chodzi mi o to, że mogę mieć dwie różne średnice dysz do różnych prac.
[DOUBLEPOST=1483733193][/DOUBLEPOST]A ta nieszczęsna lokomotywa po dalszych pracach wygląda tak...
Jeszcze nie ma lakieru i straciła kilka wycieraczek... a było to tak...
Okna i lampy zabezpieczyłem maskolem. Po malowaniu zacząłem ściągać i ja za maskol, ciągnę, dyszą i sapię... a maskol za wycieraczki i jak się wczepił, i trzymał, i cholera nie puścił. No i muszę dokupić zapasowe.
Ostatnio edytowane: